Hmm ja to dopiero 9 dpo miałam jakby lekką głowę i jak chodziłam to jakby nie było grawitacji i czułam, że latam
Potem czytałam, że tak się zdarza po zagnieżdżeniu. Potem dopiero 12 dpo wieczorem silne naprzemienne bóle jajników i skurcze macicy ustępujące (a nie ciągłe jak przy @), przestały mnie boleć piersi jak zawsze na tydzień przed terminem @ (wtedy to było 6 dni przed). 13 dpo kłucie w brodawce i chwilowe obrzydzenie zapachem kawy w pracy (dosłownie chwila), a wieczorem już dwie kreski. 14 dpo beta prawie 400, 16 dpo beta prawie 900
Cały czas promieniałam jak w czasie owu, dopiero w 6 tc wysypało mnie trądzikiem i włosy zaczęły się przetłuszczać, po 9 tc zaczęło się to wszystko regulować
Na początku to co bardzo pamiętam to częstsze siusianie i wilczy głód dopadający niewiadomo kiedy i prawie że zabójczy
Musiałam mieć w szafce w pracy uszykowane jedzenie na takie sytuacje. Także te moje objawy takie mega niespecyficzne