reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

To nie jest zawsze reguła i nie ma co zamieniać testów ciążowych na owulacyjne :)
Właśnie przez takie posty później większość dziewczyn zamiast ciążowych robią owulacyjne i wielkie rozczarowanie bo przecież dziewczyny pisały że owulacyjne są pozytywne w ciąży [emoji2368][emoji2356]ehh brak słów naprawdę.
 
reklama
No tak dokładnie... Nie rozumiem i nie zrozumiem tej mody...
Ja też nie. Tym bardziej że wszystko jest napisane że test owu jest do wykrycia piku lh a test ciążowy do wykrycia hormonu beta hcg.

Wiadomo każda z nas jest dorosła i robi to co uważa ale są kobiety które biorą to do siebie na 100% i sprawdzają ciąże testami owu i później wielka rozpacz stres a okazuje się że jest w ciąży i takich kobiet jest mi bardzo żal
 
Hej dziewczyny, w niedzielę poronilam :( byłam w 7tc. Zamierzamy z mężem starać się od razu, lekarz powiedział że nie na przeciwskazań. Czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji?
Heh. Ja w takiej sytuacji byłam dwa razy. I oba poronienia w 10tc. Jakieś fatum. Teraz. Jeszcze od Was nie idę bo ciągle człowiek w strachu że coś pójdzie nie tak...
 
moja historia jest taka. Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu starań. W 10tc niestety poronienie i to nie samoistne tylko zatrzymane więc konieczny był zabieg. Później odczekaliśmy półtora miesiąca i jeden jedyny strzał bo wiedzieliśmy że jeszcze ni wolno tylko niby po 3 miesiacach. Okazało się że jestem w ciąży i mam cudownego Syneczka. Póżniej zwlekaliśmy bo kariera bo, budowa itd... Zaczeliśmy się starań pod koniec tamtego roku czyli 4 lata róznicy juz by byla. Zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu i znowu po 10tc poronienie zatrzymane, znowu zabieg. Odczekaliśmy 3 miesiące i zaszłam w ciążę w 3 cyklu starań i zobaczymy co będzie.. zaraz wynik bety..
 
moja historia jest taka. Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu starań. W 10tc niestety poronienie i to nie samoistne tylko zatrzymane więc konieczny był zabieg. Później odczekaliśmy półtora miesiąca i jeden jedyny strzał bo wiedzieliśmy że jeszcze ni wolno tylko niby po 3 miesiacach. Okazało się że jestem w ciąży i mam cudownego Syneczka. Póżniej zwlekaliśmy bo kariera bo, budowa itd... Zaczeliśmy się starań pod koniec tamtego roku czyli 4 lata róznicy juz by byla. Zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu i znowu po 10tc poronienie zatrzymane, znowu zabieg. Odczekaliśmy 3 miesiące i zaszłam w ciążę w 3 cyklu starań i zobaczymy co będzie.. zaraz wynik bety..
Trochę mnie pocieszyłaś, mam nadzieje że nam też się uda ponownie, wcześniej się udało za pierwszym razem. Trzymam kciuki za Twoja betę!
 
Hej dziewczyny, w niedzielę poronilam :( byłam w 7tc. Zamierzamy z mężem starać się od razu, lekarz powiedział że nie na przeciwskazań. Czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji?
Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało :( Też jestem w podobnej sytuacji. Miałam zabieg w marcu, poronienie zatrzymane w 8 tygodniu, pierwszy cykl sobie darowałam, w drugim nie miałam owulacji, a teraz czekam na zrobienie testu.
 
reklama
Do góry