reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

@Dwa+Trzy Sprawdziłam i po implantacji betaHCG we krwi podwaja się codziennie. Czyli zakładając, że normalnie mam poziom powiedzmy 1,0 (kiedyś robiłam i było coś koło tego), to w piątek byłoby 2, dziś 4, jutro 8, czyli w sumie dopiero we wtorek gdy byłoby 32 jest sens robić domowy test (dzień przed @) a w dniu @ to już na pewno powinno wyjść :)
Ale jeśli mam być szczera to te, nie do końca tak to działa, u mnie beta we krwi była 8,4 A test Pink strumieniowy pokazał cień, potem miałam we krwi 14,5 i byl ciemniejszy cień. Także chyba żadna reguła się nie zgadza w 100%
 
reklama
Może i tak być :) Mi się wydaję, że te chińczyki może czulsze są dlatego często padają stwierdzenia, że wadliwe a tak naprawdę może wykrywają mega wczesną ciążę, która nie zawsze się utrzymuje. Nie wiem. Wolę już nic nie analizować.
We wtorek mam wizytę i stres okropny bo nigdy wcześniej tak szybko.nie wychodziły piękne krechy i Beta wolniej przyrastała a niestety szybki przyrost też nie zawsze oznacza, że wszystko w porządku.
Walka o 2 kreski to dopiero początek , później stres też nie odpuszcza i tak do końca Naszych dni :)
Nerwy,wątpliwości i analiza ;) Najpierw cienie, później skurcze, następnie kupki,oddechy , przewroty i pierwsze kroki haha Ciągle na coś się czeka :D
Dokładnie, pozytywny test to wcale nie koniec starań i wcale nie oznacza, że wszystko będzie dobrze! Ale to już jakiś krok naprzód :)
 
Ale jeśli mam być szczera to te, nie do końca tak to działa, u mnie beta we krwi była 8,4 A test Pink strumieniowy pokazał cień, potem miałam we krwi 14,5 i byl ciemniejszy cień. Także chyba żadna reguła się nie zgadza w 100%
Ano żadna ;) Tak jak pisałam, u mnie 10 i 25 pokazały równie ładne kreski przy Becie 21.6 :)

Dokładnie, pozytywny test to wcale nie koniec starań i wcale nie oznacza, że wszystko będzie dobrze! Ale to już jakiś krok naprzód :)
Całkiem spory Krok :D
Teraz za dużo można samemu wyczytać w internetach i stąd ta panika. Moje niektóre znajome nie mają pojęcia nawet, czym jest owulacja ;) Zachodzą w ciążę i szczęśliwie oczekują porodu :) Nie analizują, nie stresują się i nie porównują .. O ile zdrowsze muszą być ;)
 
Ale jeśli mam być szczera to te, nie do końca tak to działa, u mnie beta we krwi była 8,4 A test Pink strumieniowy pokazał cień, potem miałam we krwi 14,5 i byl ciemniejszy cień. Także chyba żadna reguła się nie zgadza w 100%
O widzisz i właśnie dlatego mnie to wszystko zastanawia jak to możliwe z tymi testami 😂 Czyli jednak nie ma reguły!
 
Ano żadna ;) Tak jak pisałam, u mnie 10 i 25 pokazały równie ładne kreski przy Becie 21.6 :)


Całkiem spory Krok :D
Teraz za dużo można samemu wyczytać w internetach i stąd ta panika. Moje niektóre znajome nie mają pojęcia nawet, czym jest owulacja ;) Zachodzą w ciążę i szczęśliwie oczekują porodu :) Nie analizują, nie stresują się i nie porównują .. O ile zdrowsze muszą być ;)
Ja akurat lubię wszystko widzieć i czuję się wtedy spokojniejsza :) U mnie to jest raczej kwestia charakteru aniżeli świrowanie i doszukiwanie się. Na początku starań rok temu świrował, teraz już jestem za stara bo za dużo niepowodzeń było 😂Teraz to tylko podekscytowanie :)
 
reklama
Ja akurat lubię wszystko widzieć i czuję się wtedy spokojniejsza :) U mnie to jest raczej kwestia charakteru aniżeli świrowanie i doszukiwanie się. Na początku starań rok temu świrował, teraz już jestem za stara bo za dużo niepowodzeń było 😂Teraz to tylko podekscytowanie :)
Niestety Analiza to też moje drugie imię .. ;)

Gdybyście jednak skusiły się na test jutro to dajcie znać jak wynik :D
 
Do góry