reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Dzieki... Jestem załamana..
Nie załamuj się, mój mąż miał 1% prawidłowych i mniej niż 15mln plemników w ejakulacie, a jestem w 5mcu😉 najważniejsze, że Twój mąż ma ich bardzo dużo i sa ruchliwe. To że jest 1% prawidłowych to nie jest tragedia, bo te parametry analizuje się razem (ilość, ruchliwość i morfologię) czyli jak jeden parametr jest niski to pozostałe mogą "wyprowadzić" ogólny wynik. A morfologię można poprawić, zalecają szczególnie orzechy.
 
Nie załamuj się, mój mąż miał 1% prawidłowych i mniej niż 15mln plemników w ejakulacie, a jestem w 5mcu😉 najważniejsze, że Twój mąż ma ich bardzo dużo i sa ruchliwe. To że jest 1% prawidłowych to nie jest tragedia, bo te parametry analizuje się razem (ilość, ruchliwość i morfologię) czyli jak jeden parametr jest niski to pozostałe mogą "wyprowadzić" ogólny wynik. A morfologię można poprawić, zalecają szczególnie orzechy.
Dzięki za pocieszenie, na prawdę mam nadzieję, że tak zły wynik jest spowodowany tym, że jeszcze 3mieisace temu mąż był na tramadalu i morfinie. A plemniki powstają 3 miesiące wiec liczymy, że one są z tamtego okresu...
 
To że Ty tak miałaś nie znaczy, że każda tak ma + Twoje subiektywne odczucie ilości śluzu na wkładce a śluzu na majtkach nie jest miarodajne bo ilości śluzu nie mierzysz tylko oceniasz wzrokidm. W majtki śluz wsiąka, później zasycha i skrusza się w trakcie chodzenia. Z wkładką jest inaczej. Jeśli Tobie to pomogło, bo źle wspominasz wkładki, to super, ale nie wmawiajmy sobie, że każda tak musi itd. :)
To nie jest jej opinia, to wiedza ginekologa. I u zdrowej kobiety śluz nie powinien być w takich ilościach i konsystencji żeby zasychal i kruszył się na majtkach. Raz w życiu miałam taką sytuację i oczywiście były problemy z infekcją. Taka sytuacja wymaga wizyty u ginekologa i zadbania o dobrą higienę okolic intymnych, czyli spanie bez bielizny, brak wkładek, a w ciągu dnia bielizna z naturalnych materiałów.

Nie umiem sobie wyobrazić, że ktoś ma taką wydzielinę, że zasycha i się kruszy i uważa to za normalne [emoji33]
 
No brzmi to pięknie ❤ fajnie by było. A ta dziewczyna która była na grudniowych straciła i już jest w ciąży? Bo ja właśnie też byłam na grudniowych . Jak się uda to Cię oznacze😊
Mi lekarz niby kazał czekać 3 mieiace Ale nie miałam zabiegu więc w sumie nie wiem po co .
Tak byla na grudniowych wlasnie 😊 no mi lelarze mowili ze po samoistnym nie trzeba czekac wiec tez staralismy sie od razu 🤗
 
Dzięki za pocieszenie, na prawdę mam nadzieję, że tak zły wynik jest spowodowany tym, że jeszcze 3mieisace temu mąż był na tramadalu i morfinie. A plemniki powstają 3 miesiące wiec liczymy, że one są z tamtego okresu...
Tak też może być, człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele rzeczy może mieć wpływ, na np.wyniki takiego badania. Pewnie jak zrobicie powtórkę badania, to już będzie wszystko oki 💪
 
reklama
To nie jest jej opinia, to wiedza ginekologa. I u zdrowej kobiety śluz nie powinien być w takich ilościach i konsystencji żeby zasychal i kruszył się na majtkach. Raz w życiu miałam taką sytuację i oczywiście były problemy z infekcją. Taka sytuacja wymaga wizyty u ginekologa i zadbania o dobrą higienę okolic intymnych, czyli spanie bez bielizny, brak wkładek, a w ciągu dnia bielizna z naturalnych materiałów.

Nie umiem sobie wyobrazić, że ktoś ma taką wydzielinę, że zasycha i się kruszy i uważa to za normalne [emoji33]
Ja nie mam takiej wydzieliny, dałam przykład jak może zachowywać się na materiale bawełnianym 😂😂😂 Używam wkładek i raz mi się zdarzyła taka sytuacja bez wkładek i tak właśnie wydzielina się zachowała. O moją higienę się nie martw, raz w życiu w cytologii wyszła mi infekcja, a wszystkie pozostałe pojedyncze przypadki to wyłącznie po antybiotykach :) Najlepiej żeby każdy obserwował swój organizm i sam dostosowywał swoje postępowanie do jego potrzeb. Ja nie napisałam, że moje czy innych dziewczyn postępowanie jest jedyne właściwe. Zwróciłam uwagę, że nie każda kobieta musi mieć problemy od używania wkładek lub spania w bieliźnie i nie dla każdej kobiety jest to „niezdrowe”. A niestety zostało to przedstawione kategorycznie jako „złe” postępowanie, z czym się nie zgadzam i nigdy zgadzać nie będę, więc wyraziłam swoją opinię. Nikt Ci nie każe się z nią zgadzać ani postępować w taki sposób, ja nie krytykuję Twojego postępowania, więc i Ty nie krytykuj mojego, tylko dlatego, że masz inne zdanie, bo póki co liczy się dla mnie wyłącznie opinia moich lekarzy i wyniki moich badań :) Kończę tę dyskusję i idę założyć wkładkę 😂😂😂
 
Ostatnia edycja:
Do góry