Staraczki - I połowa 2020 roku

[Mimi94]

Mega szczęśliwa zaczęłam obmyślać jak powiedzieć M i się kurka obudziłam. Walnęło mnie to mega bo byłam pewna ze to Real. A w realu wlasnie dobiega 5 minuta testu i biel. Także moje panie niestety kolejny miesiąc nie wyszedł. Przykro mi bardzo

Też tak mam. Wczoraj miałam po raz pierwszy robić test ciążowy i oczywiście miałam podobny sen, taka szczęśliwa się obudziłam i w podskokach do łazienki poleciałam a tam biel... Dzisiaj też biel

 

[HappyBabyMama]

Też tak mam. Wczoraj miałam po raz pierwszy robić test ciążowy i oczywiście miałam podobny sen, taka szczęśliwa się obudziłam i w podskokach do łazienki poleciałam a tam biel... Dzisiaj też biel

Eh wyc się chce

 

[KiedyPytam]

Znam to doskonałe

 

[netka_lp]

Jest?

 

[Arielda]

Czytam teraz o Waszych snach i tej nocy miałam bardzo podobny
Plamiłam od 2go maja aż do dziś rano, nakręciłam się w nocy chyba i siadło mi na psychike, że może jednak ciąża tylko owu później i że może zagnieżdżanie i śniło mi się, że wstałam i lecę do WC, robię test a tam 2 kreski i już dylemat, że przecież na grillu piłam piwo, co ja narobiłam i tak się budziłam potem w nocy zlana potem... Tak realny był ten sen
Więc jak już wstałam faktycznie, to poleciałam zrobić tego ostatniego testa i co? I okres na maxa dostałam...

 

[Wiktoria_22]

Staramy się kolejny miesiąc. Na każdą przyjdzie pora. Ale podzielam twój smutek [emoji17]

Mega szczęśliwa zaczęłam obmyślać jak powiedzieć M i się kurka obudziłam. Walnęło mnie to mega bo byłam pewna ze to Real. A w realu wlasnie dobiega 5 minuta testu i biel. Także moje panie niestety kolejny miesiąc nie wyszedł. Przykro mi bardzo

 

[madziejkaa359]

Rok mija...

Kochana u mnie pierwsze dziecko po 5 latach staran i to w momencie kiedy w ogole odpuściłam stu procentach i zjadłam się czymś innym. W końcu się uda zobaczysz!

 

[madziejkaa359]

Mi też nigdy testy owu nie wychodziły a owu miałam [emoji2372]

Zrobiłam przed chwilą... [emoji87]

 

[KiedyPytam]

Kochana u mnie pierwsze dziecko po 5 latach staran i to w momencie kiedy w ogole odpuściłam stu procentach i zjadłam się czymś innym. W końcu się uda zobaczysz!

Nie mogę się zająć czymś innym bo jak nie wezmę czegoś na pęknięcie i idę na żywioł to potem się bujam z 5 centymetrowymi torbielami. Więc odpuszczanie u mnie nie wchodzi w grę

 

[MamaBuni]

Eh wyc się chce

Doskonale Cię rozumiem.