reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama

Kochana nie przejmuj się.. były już tutaj dziewczyny, które starały się po półtora roku, dwa lata i dłużej i przeważnie w miesiącu w którym najmniej się spodziewamy dowiadywaly się o ciąży.. wszystko przed nami! My staramy się już 1,5 roku, ale nadzieja mnie nie opuszcza i ciągle czekam na te upragnione II kreseczki 😍 pamiętaj, ze nasze nastawienie to czasem 50% sukcesu! Trzymam kciuki!!!
 
Test owu pozytywny 17dc, dzisiaj (poniedziałek) 28dc i biel na teście a w czwartek ma być @. A z objawów to tylko swędzenie brodawek..
 
Ja mam ogromną nadzieję ale czuję że już mogę do przodu opłakiwać kolejny nieudany cykl. Już nie licze. Chyba 12-ty.
 
Ale się cieszę [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

Mówiłam, że teraz będzie!!! Gratulacje [emoji173][emoji173]

Oddychaj [emoji173][emoji173]

Rosnij zdrowo [emoji173][emoji173][emoji173]
Jestem w ciąży!!!!! Aaaaaaaa [emoji85][emoji38][emoji28][emoji16][emoji7][emoji173]️[emoji179][emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️ Cała się trzęse, muszę się uspokoić. Wdech, wydech. Czułam to [emoji28]
Na dziś miałam termin okresu, a tu takie cudo :
Tylko nie mieszczę się nawet w pierwszym tygodniu [emoji848] dziwne te normy [emoji849]
Zobacz załącznik 1115122
 
reklama
Kochana opowiadaj tu szybciutko jak Ty się czułaś w tym miesiącu? Czy coś się zmieniło, miałaś jakieś przeczucia, odczucia?
Ile czasu się staraliscie? Tak się cieszę, ze Ci się udało! ❤
Napisze Wam jutro na spokojnie 😉
Przyszłam do domu z wielkim bólem głowy, naszykowałam prezencik dla narzeczonego. Ale tak mnie głowa bolała, że nie dawałam rady. Aż mi się płakać chciało. Nie tak miała wyglądać ta chwila. Schowałam prezent do szafy. Wypiłam 3 szklanki wody, zrobiłam zimny okład z ręcznika na głowę (rady z Google), przykryłam się kocem i zgasiłam światło. Usnełam. Pomogło. Teraz się obudziłam i już jest dobrze.
Czy na przyszłość brać jakieś leki? Czy lepiej się pomęczyć? Podobno nie można brać nic bez konsultacji z lekarzem.
Nie mam migren. A taki ból głowy miałam ostatnio chyba z 10 lat temu.
 
Do góry