Patla9393
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 172
Czy będę robiła? Kochana, ja już dzisiaj zrobiłam ale niestety wizirDziwne...no nie ? Będziesz też robiła test?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czy będę robiła? Kochana, ja już dzisiaj zrobiłam ale niestety wizirDziwne...no nie ? Będziesz też robiła test?
Koleżanka która urodziła w marcu drugiego synka jest lana przez faceta bije ja krzyczy na dzieci a ona dalej z nim jest i dzieci z tego są.Dokładnie nawet w stresie zachodza w ciaze jak je facet leje albo gwalci. Ale to już wydaje mi się że to jednak cos/ktos/Bóg decyduje że ma pojawić się nowe życie na świecie . Jakby to tylko od fizycznosci zalezalo to każda z nas chodziłaby co chwilę w ciąży. Uważam że jakiś palec boży w tym jest.
Brak slowKoleżanka która urodziła w marcu drugiego synka jest lana przez faceta bije ja krzyczy na dzieci a ona dalej z nim jest i dzieci z tego są.
Moim zdaniem kochana powinniście być w tym razem! Ja mam rzadko taki stan, żeby nie przeżywać tego to cały czas coś robię... Ale mój mąż widzi jak coś rozmyślam. Na ogół jestem gadułą i śmieszką- staram się żyć w szczęściu- uważam że i tak mamy szczęście bo mamy sobie bliskich mężów- i to mnie trzyma przy tym moim usposobieniu. Jesteśmy razem, razem się staramy więc nie można moim zdaniem myśleć że zachowam wszystko dla sobie. Wiadome, nie mogła bym dzień w dzień płakać, czy gadać mężowi, że mam wszystkiego dosyć i tak dalej, bo nikt normalny tego nie wytrzyma. Ale nie można też obchodzić się z nimi jak z nieświadomymi, zamkniętymi w bańkach istotami. Takie jest moje zdanie!!Ja nie chcę żeby on płakał razem ze mną. To mnie bardziej boli niż w ukryciu przeżywam stratę. Wiem że są kochani ale ja nie potrafię patrzeć jak on cierpi. Obwiniam się że mu pow za wcześnie i gdyby nie wiedział to może by jakoś inaczej to wyglądało. Ehh już nie wiem co myśleć czy dobrze robię że się obwiniam za to wszystko.
Dobry znak? To się trochę pocieszyłam bo moje mi chyba eksplodująTe cycki to dobry znak
10 moreli dziennie? [emoji846]
Czyli wyszło jak u mnie jeden ananas na 4 dni. Bo zostały mi ostatnie 2 plastry na jutro - to będzie 8dpo.
To dobrze, że tak samo. Bo już się zastanawiałam czy mierzyć linijką te plastry, czy może za cienkie nie kroje?? [emoji23] I w ogóle ile powinnien mieć każdy plaster? [emoji1745][emoji1751][emoji23][emoji23] Wali mi dziś [emoji23]
na kiedy wypada Ci termin @?Ja dziś 4dpo. A już bym chciała wiedzieć cyz coś się udało. Wieczorami dokucza ki jajnik z owulacji, ale o tym już pisałam. Staram się sobie nie wkrecac nic. Ale jak piszecie to jest silniejsze od naszego zdrowego rozsądku.
Wzięłam jej syna do siebie na miesiąc to młody się wody i wanny bal a 14.03 skończył 3 lata. Ona mi tak na niego narzekała a dziecko przy mnie jak aniołek. Słuchał był grzeczny nie uciekał na ulicę. Ale jak wyjechał to czułam się jak by mi dziecko zabrali. Zdążyłam go tylko oduczyć od smoczka i żeby nie bił i nie pluł od pampersow nie zdążyłam go od uczyć.Brak slow [emoji17]
U mnie to samo..Czy będę robiła? Kochana, ja już dzisiaj zrobiłam ale niestety wizir