reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Mąż się ucieszył... Ale myślę,że trochę odetchniemy jak szczęśliwie minie 9tydz bo wtedy 2 razy miałam poronienia :/ o detektorze nie myślę :p na razie modle się żeby w sobote była mocniejsza kreska na teście i aby na usg majowym zobaczyć bicie serduszka i żeby lekarz powiedział,że jest wszystko ok :) no i żeby potem przebrnąć szczęśliwie przez 1 trymestr
Na pewno będzie, a pytałam Cię o ten detektor bardziej jako lekarza😉
 
reklama
A w którym tygodniu poronilas ? Bo u mnie bardzo wcześnie 4/5 tydzień hcg na poziomie 125 . Lekarz powiedział że jeśli nie zacznę krwawic do poniedziałku to mam się zjawic u niego A ja nic A nic nie czuje jakby miało się zacząć . Boję się szczerze tego co mnie czeka , boję się szpitala albo jakiegoś zakażenia .

Jeju współczuję Ci że to tyle trwa 7 miesięcy znam to uczucie :(
Ja dwa razy miałam taką sytuacje,tylko to był 9tydz. Ja od razu byłam w szpitalu:dostałam tabletki dopochwowe,potem co godzine usg - lekarka spr czy się oczyszcza i w sumie za każdym razem miałam łyżeczkowanie. Ona uważała,że krócej będę krwawic i że się szybciej oczyści. Robiła wszystko delikatnie. 1 zabieg miałam 3 sierpnia,okres po zabiegu 8 września a druga ciąża w grudniu. Niestety w 9 tyg przestało bić serduszko.. 31 styczeń zabieg, okres teraz 18 marca no i teraz...kolejna ciąża :o
 
Myślę, że to dobra sprawa żeby kontrolować. Chociaż czytałam sporo na forum,że też zależy jaki i jak się dziecko ułoży..ze czasem można nic nie usłyszeć :o ja bym kupiła :D lubię mieć wszystko pod kontrolą :)
Właśnie ja też bym kupiła. Zwlaszcza że tu u mnie przed 12 tyg nigdzie się nie umowie. Ja jutro testuje , chociaż brzuch boli mnie trochę jak na @ Ale później przestaje . Wariuje już 🤪🤣
 
A w którym tygodniu poronilas ? Bo u mnie bardzo wcześnie 4/5 tydzień hcg na poziomie 125 . Lekarz powiedział że jeśli nie zacznę krwawic do poniedziałku to mam się zjawic u niego A ja nic A nic nie czuje jakby miało się zacząć . Boję się szczerze tego co mnie czeka , boję się szpitala albo jakiegoś zakażenia .

Jeju współczuję Ci że to tyle trwa 7 miesięcy znam to uczucie :(

Zanim dojdzie do zakażenia to muszą tygodnie przeminąć. Tak szybko to nie działa, tak mówiła moja ginekolog. Powiedziała kilka tygodni.. Także spokojnie...

Przytulam [emoji8]
 
reklama
Do góry