Kallinea90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2019
- Postów
- 405
Będzie dobrze, a robiliście sobie jakieś badania? Miałaś kiedyś monitorowany cykl albo stymulowany?Właśnie nie cały czas walczymy o to pierwsze...i ciągle coś... :/
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Będzie dobrze, a robiliście sobie jakieś badania? Miałaś kiedyś monitorowany cykl albo stymulowany?Właśnie nie cały czas walczymy o to pierwsze...i ciągle coś... :/
to jedziemy na tym samym wózku ((Właśnie nie cały czas walczymy o to pierwsze...i ciągle coś... :/
Badania to co pol roku robie sobie takie podstawowe:morfo, biochemia plus tarczyca, cytologie, wymazy. Na 6 kwietnia byliśmy umowieni do genetyka na kariotypy i inne mutacje ale wirus niestety nam to utrudnil a monitorowania cyklu nie miałam bo wiem mniej więcej kiedy mam owulacje. U mnie problemem jest donoszenie ciąży...Będzie dobrze, a robiliście sobie jakieś badania? Miałaś kiedyś monitorowany cykl albo stymulowany?
Nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Nigdy mi sie to nie przytrafiło. Bardzo współczuję. trzymam kciuki żeby tym razem wszystko poszło jak najlepiej.Badania to co pol roku robie sobie takie podstawowe:morfo, biochemia plus tarczyca, cytologie, wymazy. Na 6 kwietnia byliśmy umowieni do genetyka na kariotypy i inne mutacje ale wirus niestety nam to utrudnil a monitorowania cyklu nie miałam bo wiem mniej więcej kiedy mam owulacje. U mnie problemem jest donoszenie ciąży...
A badaliście się? Ja po 2giej stracie wiele czytałam i wiem że może być wszystko ok z cyklem ale problemy są później np Twój śluz/organizm może niszczyć plemniki. Potem może niszczyć dzielącą się blastocyte. Może też być problem z zagnieżdzeniem a potem cała reszta tego dziadostwa. Aaa zapomniałam dodać,że biorę jeszcze tabletke akardu dziennie...Nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Nigdy mi sie to nie przytrafiło. Bardzo współczuję. trzymam kciuki żeby tym razem wszystko poszło jak najlepiej.
U nas po monitoringu okazało się że wszystko jest w porządku z owulacja I całym cyklem. Testy owulacyjne też zawsze w tym dniu byly pozytywne. Także wydaje się że fizycznie wszystko jest w porządku więc to na pewno głowa w moim przypadku swiruje
Śnił mi się test ciążowy były na nim 4 kreski a później zniknęły [emoji2356] a co mi się śni to nic z tego [emoji2368]
Miałam tylko cytologia, monitoring cyklu I stymulacje. Jak chodziłam na wizyty to doktor mówiła że wszystko ładnie rośnie, że pęcherzyk peka jest cialko żółte, grube endometrium ale później I tak miałam okres. A jak się nazywają te badania śluzu i jak wykryc czemu się nie zagniezdza?A badaliście się? Ja po 2giej stracie wiele czytałam i wiem że może być wszystko ok z cyklem ale problemy są później np Twój śluz/organizm może niszczyć plemniki. Potem może niszczyć dzielącą się blastocyte. Może też być problem z zagnieżdzeniem a potem cała reszta tego dziadostwa. Aaa zapomniałam dodać,że biorę jeszcze tabletke akardu dziennie...
Zespół antyfosfolipidowy, trombofilie różne. Przeciwciała Ana... Cała masa tego jest..Miałam tylko cytologia, monitoring cyklu I stymulacje. Jak chodziłam na wizyty to doktor mówiła że wszystko ładnie rośnie, że pęcherzyk peka jest cialko żółte, grube endometrium ale później I tak miałam okres. A jak się nazywają te badania śluzu i jak wykryc czemu się nie zagniezdza?
Jak jest miesiączka to nie możesz być w ciąży. Jest to biologicznie niemożliwe. Zdarzają się plamienia np implantacyjne ale one są bardziej skąpe, krótkie i nie ma na pewno skrzepówDziewczyny, wiem że to trochę głupie ale czy mimo miesiączki mogę być w ciąży? Niby jestem w 8dc ale drugi dzień z rzędu strasznie mnie mdli. Testu nie robiłam bo już 3 dni przed miesiączką miałam plamienia i wiedziałam że przyjdzie @. Ale ta miesiączka była jakaś dziwna, strasznie się ciągnęła przez te plamienia przed i plamienia po. Dodatkowo pierwszy raz zaobserwowałam u siebie skrzepy, podobno to normalne ale nigdy takich nie miałam. Nie wiem czy to objawy choroby? Byłam u gina miesiąc temu i robił mi USG i wszystko było w porządku. A teraz nie wiem czy na siłę szukam przyczyn moich problemów z zajściem?