rossig
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 434
Spokojnie, nikt nie ma tu do Ciebie pretensji o nicDokładnie o to mi chodziło....
Dziewczyny,
Wybaczcie nie rozeznaje sie jeszcze w słowach "zakazanych"
Miałam dobre intencje pisząc wcześniejsze posty i nie miałam zamiaru nikogo urazić
Tak, nie mam dzieci
Tak, nie starałam sie wcześniej o dziecko
Tak, dopiero zaczynam
Tak, nie jestem w stanie sobie teraz wyobrazić co muszą czuć inne kobiety które po latach walki nadal im sie nie udaje.
Ale czy to wszystko ma wpływ na to jaka jestem? mam sie czuć gorsza z tego powodu?
wydaje mi się, że nie chciałam tylko dziewczyny podtrzymać na duchu nic poza tym - może nie potrzebnie się wcięłam w rozmowę.
Chciałam podzielić się tym co spotkało kobiety w moim otoczeniu, bo myślałam, że tak jest lepiej niż pisać po raz kolejny "nie przejmuj się, będzie dobrze".
Przepraszam jeżeli któraś z was poczuła się urażona -nie chciałam zrobić nic złego.
Takie historie, które opowiedziałaś też są budujące. Pisz śmiało co myślisz.
Ten wątek pojawia się często tutaj. Bo tak radzi prawie całe otoczenie, żeby odpuścić. 100 stron do tyłu jak przewiniesz to też o tym gadałyśmy