Smerfetka94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2019
- Postów
- 3 778
Dzien juz sie konczy..jutro będzie lepiejA ja cały dzień rycze okropnie się czuje
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzien juz sie konczy..jutro będzie lepiejA ja cały dzień rycze okropnie się czuje
Mam nadzieję, że będzie lepiej.Dzien juz sie konczy..jutro będzie lepiej
Rozumiem, też tak miałam w tym moim gorszym czasie przy staraniach. Ale poradzę Ci tak - jak zaczniesz sama ze soba pracować nad tym, to będzie lepiej. Może na początek postaraj się wyluzować podczas seksu, pomyśl o czymś, co Cię podnieca, z czasem znów odkryjesz, że z tych starań możesz mieć super przyjemność ;*Kiedy serio sex jest owszem miłym masażem. Ale to wszystko. Nawet mi się nieraz nie chce nóg rozkładać.
Oziębła jestem. :-(
Hormony...Mam nadzieję, że będzie lepiej.
Dziękuję:*
Nie ma to prawda. Pomaga w transporcie plemników, tylko tyle napisałam To coś innegoPrzeczytałam sobie w necie że orgazm nie ma wpływu na płodność kobiety. Że to mit że bez orgazmu się nie zajdzie.
No to się ciut uspokoiłam bo już myślałam że moja oziębłość ma tutaj znaczenie.
Powodzenia! Sporo z nas testuje jeszcze w tym tygodniu i w przyszłym. A Ty?Dobry wieczór!
Chciałam się przywitać. Planujemy starać się o kolejnego bobasa w tym roku. Póki co zastanawiam się, czy nie czeka na mnie spóźniony prezent gwiazdkowy... Także z mieszanymi uczuciami dołączam do Was. Wszystkim starającym się życzę powodzenia.
Chciałabym już wiedzieć wszystko na sto procentHormony...
Ja raz jestem spokojna, raz wybucham..ale chyba w normie.
Wszystko okaze sie niedługo
Dobry wieczór!
Chciałam się przywitać. Planujemy starać się o kolejnego bobasa w tym roku. Póki co zastanawiam się, czy nie czeka na mnie spóźniony prezent gwiazdkowy... Także z mieszanymi uczuciami dołączam do Was. Wszystkim starającym się życzę powodzenia.