reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Spokojnie Kochana nie ma co aplikować dopóki nie ma wyników. Ja np sobie nie wyobrażam mojego męża jakby miał robić wyniki. Ciężko by z tym było, a już nie mowie jakby wyszło coś nie tak to napewno by się mega zalamal
Mój Boże na razie będe trzymać mojego [emoji3531]
Żarty zartami ale trochę też się martwię o jego wyniki nasienia..
 
reklama
Dziewczyny a jak to jest z pochwa i szyjka macicy po zapłodnieniu? Jest wysoko nisko? A pochwa? Jest jakoś opuchnieta?
Szyjki macicy się samemu nie bada po owulacji przy staraniach o ciążę. Szyjka zmienia się u każdej kobiety w innym czasie, czasem dopiero w 7-8 tyg. ciąży. W trakcie owulacji powinna być wysoko i rozmiękczona, a później opada. Jak opadnie, to już wiesz, że skończył się okres płodny. Od tej pory sama się nie badasz, bo nie ma takiej potrzeby - i tak szyjka nic Ci nie powie.

Pochwa teoretycznie powinna się zmienić, tj. być bardziej opuchnięta (wargi sromowe), sina lub taka sino-czerwona. Wyraźnie widać wtedy, że jest przekrwiona. Chociaż to też nie jest 100% objaw ciąży, bo można mieć taki objaw po prostu przed @ z powodu wysokiego poziomu progesteronu :)
 
Spokojnie Kochana nie ma co aplikować dopóki nie ma wyników. Ja np sobie nie wyobrażam mojego męża jakby miał robić wyniki. Ciężko by z tym było, a już nie mowie jakby wyszło coś nie tak to napewno by się mega zalamal
Noooo mi też było ciężko :D
Jedyny plus że musi zrobić co swoje w domu i w ciągu godziny dostarczyć do labo
 
reklama
Do góry