sundee23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2019
- Postów
- 413
Oj kochana, ile ja bym dała, żeby tak było ❤Może implantacyjne?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oj kochana, ile ja bym dała, żeby tak było ❤Może implantacyjne?
U mojej koleżanki tak było! Tydzień-dwa po terminie @ a tu sikane ciągle negatywne Powiedziała, że w nosie to ma i idzie na betę. Beta wynosiła 6 z hakiem więc malutko. Teraz ma zdrowego synkaNo to czekanie jest straszne jeśli nie jestem w ciąży to niech nadejdzie ten okres i tyle a tu ciągle takie myśli "a może jednak..." mimo tylu negatywnych testów. Ciągle oglądam jakieś filmy gdzie laski robią testy i negatywne dzień po dniu a później nagle ll i cały czas myślę, że może i u mnie tak właśnie będzie...
Ja to samo dzisiaj...Kurcze siedzę i ziewam, spać mi się chce. Tylko odświeżam stronę i czekam na jakieś dobre wiadomości.
Mnie też wzięło na kwaśneJa to samo dzisiaj...
Ale u mnie doszło cos jeszcze....
POMARAŃCZE! Tony pomarańczy zjadam od wczoraj.... @ teoretycznie jutro... cycki jak balony, nic nie bolą... ehhhhh.... a tu tylko czekać pozostalo...
To na chlopaka:-)Mnie też wzięło na kwaśne
Ja dziś też jadłam pomarańczeJa to samo dzisiaj...
Ale u mnie doszło cos jeszcze....
POMARAŃCZE! Tony pomarańczy zjadam od wczoraj.... @ teoretycznie jutro... cycki jak balony, nic nie bolą... ehhhhh.... a tu tylko czekać pozostalo...