reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Zdecydowanie, a najgorsza druga połowa cyklu. Ja tylko od męża co chwilę słyszę "cierpliwości", ale żeby to było takie proste.
No właśnie... To nie jest takie proste zwłaszcza jak mnie pieką jajniki i w macicy i cycki zaraz mi wybuchną a tu jeszcze tydzień trzeba czekać przynajmniej żeby mieć pewnośc czy to ciąża czy szaleństwo jednorazowe hormonów xD
 
No właśnie... To nie jest takie proste zwłaszcza jak mnie pieką jajniki i w macicy i cycki zaraz mi wybuchną a tu jeszcze tydzień trzeba czekać przynajmniej żeby mieć pewnośc czy to ciąża czy szaleństwo jednorazowe hormonów xD
Z dwojga złego, zastanawiam się kto ma lepiej. Też mam max tydzień do @, ale kompletnie nic nie czuje, poza jakimiś pojedynczymi skurczami w brzuchu. Ty masz się chociaż nad czym zastanawiać 😄
 
@Smerfetka94 robiłaś test?

Powiem wam że bardzo nie lubię jak ktoś tak jak smerferka nakręca siebie i nas bardzo mocno,my się angażujemy,a potem zostawia nas bez odpowiedzi:-/
A z tego co czytam różne wątki robi tak już nie pierwszy raz :-/
Mam nadzieję, że coś jej pilnego wypadło dlatego nie daje znać. Bo jeśli jest inaczej to faktycznie trochę nie fajnie by było.
 
No to czekanie jest straszne 😭 jeśli nie jestem w ciąży to niech nadejdzie ten okres i tyle a tu ciągle takie myśli "a może jednak..." mimo tylu negatywnych testów. Ciągle oglądam jakieś filmy gdzie laski robią testy i negatywne dzień po dniu a później nagle ll i cały czas myślę, że może i u mnie tak właśnie będzie...
 
No to czekanie jest straszne 😭 jeśli nie jestem w ciąży to niech nadejdzie ten okres i tyle a tu ciągle takie myśli "a może jednak..." mimo tylu negatywnych testów. Ciągle oglądam jakieś filmy gdzie laski robią testy i negatywne dzień po dniu a później nagle ll i cały czas myślę, że może i u mnie tak właśnie będzie...
Na pewno kiedyś tak będzie i pojawią się II
 
reklama
Do góry