Staraczki - I połowa 2020 roku

[martini87]

Cześć dziewczyny! Ja również gratuluje wszystkim II kreseczek! Az uciecha dla oczu widząc i czytając . Mam nadzieje ze wszystkie niedługo będziemy w wątkach jako przyszłe mamusie już się wypowiadać . U mnie 4 dni do @. Jedyne co to ciągniecie podbrzusza i typowe objawy jak na @, wiec zobaczymy- choć nie łudzę się ze udało się w tym cyklu. Zastanawia mnie tylko czy objaw implantacji- tj plamienie jest zawsze? Jakoś nie mogę dobrnąć do tej informacji.. Czy tak bezobjawowo i plamienia tez możliwe? Staramy się o pierwszego dzidziusia a jakoś nie wierze do końca internetom.. wiadomo działa to różnie, jak było u Was kobitki?

Ja nie miałam plamienia

 

[Maxi89]

Zrobiłam test i sama nie wiem co o tym myśleć, na zrobienie bety muszę czekać do poniedziałku co najmniej, test z rossman. Miała któraś taki wynik? Cień cienia cienia

Tym razem nie widzę ale mnie nie można brać pod uwagę, bo ja rzadko widzę.

 

[Monikaak1]

Tym razem nie widzę ale mnie nie można brać pod uwagę, bo ja rzadko widzę.

Sama ledwo widzę, a zdjęcia przesłane dodatkowo tracą na jakości, ale wolę się nie nakręcać, żeby się nie okazał ten cień jest tylko wadą testu

 

[Wesoła_Aga]

Sama ledwo widzę, a zdjęcia przesłane dodatkowo tracą na jakości, ale wolę się nie nakręcać, żeby się nie okazał ten cień jest tylko wadą testu

Na 2 zdjęciu widać delikatną kreseczkę, ale teścik raczej do powtórzenia będzie.

A kiedy termin @?

 

[margaretka89]

A macie gdzieś pozbierane info w którym cyklu starań się staraczkom udało? Teraz dużo dziewczyn po pozytywach, może fajnie by było zrobić taką statystykę?

 

[Maxi89]

Kurcze, co tak ostatnio dużo tego zapalenia pęcherza! Ja miałam drugi raz w życiu i już któraś dziewczyna tutaj. Dziwne...

 

[Ewik001]

Kurcze, co tak ostatnio dużo tego zapalenia pęcherza! Ja miałam drugi raz w życiu i już któraś dziewczyna tutaj. Dziwne...

Ja jeszcze nigdy nie miałam, teraz pierwszy raz... Nie wiem czy jest wgl sens, ale myślałam czy nie iść na betę w poniedziałek żeby już mieć spokojna głowę - byłby to wg moich obliczeń 12dpo, wg flo dopiero 9 dpo (mam nieregularne cykle). Sama już nie wiem..

 

[margaretka89]

Ja jeszcze nigdy nie miałam, teraz pierwszy raz... Nie wiem czy jest wgl sens, ale myślałam czy nie iść na betę w poniedziałek żeby już mieć spokojna głowę - byłby to wg moich obliczeń 12dpo, wg flo dopiero 9 dpo (mam nieregularne cykle). Sama już nie wiem..

@Ewik001 Cześć. Ja mam właśnie zapalenie pęcherza :/ Niestety u mnie było dramatycznie i musiałam iść do lekarza. A że było już (zapewne) po owulacji i wcześniej działaliśmy to prosiłam o coś bezpiecznego w razie ewentualnej ciąży. Niestety musiałam wziąć antybiotyk. Jeśli nie jest jeszcze źle to możesz brać żurawinę i musisz dużo pić, dobrze jest też brać wit C, żeby zakwasić organizm. Furaginy nie wolno. W razie konieczności antybiotyku, gdybyś przypuszczała, że możesz być w ciąży, powiedz lekarzowi, da Ci coś bezpiecznego. Zdrówka

 

[Ewik001]

@Ewik001 Cześć. Ja mam właśnie zapalenie pęcherza :/ Niestety u mnie było dramatycznie i musiałam iść do lekarza. A że było już (zapewne) po owulacji i wcześniej działaliśmy to prosiłam o coś bezpiecznego w razie ewentualnej ciąży. Niestety musiałam wziąć antybiotyk. Jeśli nie jest jeszcze źle to możesz brać żurawinę i musisz dużo pić, dobrze jest też brać wit C, żeby zakwasić organizm. Furaginy nie wolno. W razie konieczności antybiotyku, gdybyś przypuszczała, że możesz być w ciąży, powiedz lekarzowi, da Ci coś bezpiecznego. Zdrówka[emoji846]

No właśnie sytuacja jest tego typu, że tydzień temu mi się zaczęło to zapalenie, byłam u lekarza, powiedziałam jaka sytuacja, że jestem dopiero co po owulacji itd i dostałam antybiotyk Zinnat, wybrałam go do końca i okazuje się, że nie pomógł.. dziś wróciło. A że jestem już bliżej okresu to myślałam, żeby albo leczyć się samej w domu czymś bezpiecznym albo właśnie pójść na betę, wykluczyć ciążę i wziąć furagin. Tylko nie wiem czy nie za szybko.. a Tobie pomaga antybiotyk?

 

[margaretka89]

No właśnie sytuacja jest tego typu, że tydzień temu mi się zaczęło to zapalenie, byłam u lekarza, powiedziałam jaka sytuacja, że jestem dopiero co po owulacji itd i dostałam antybiotyk Zinnat, wybrałam go do końca i okazuje się, że nie pomógł.. dziś wróciło. A że jestem już bliżej okresu to myślałam, żeby albo leczyć się samej w domu czymś bezpiecznym albo właśnie pójść na betę, wykluczyć ciążę i wziąć furagin. Tylko nie wiem czy nie za szybko.. a Tobie pomaga antybiotyk?

Ja mam już drugi :/ ale pierwszy mi pomógł znacząco, niestety mnie nie doleczyl :/ mogłabyś jeszcze dostać monural. Można też zrobić posiew i wtedy będzie wiadomo jaki antybiotyk najlepszy. Ja żałuję że nie zrobiłam, bo mam drugi w ciemno. Jak mi szybko nie pomoże to zrobię.