Ja też nie wierzyłam dalej jest to nierealne
Dobrze się czuję. Gdyby nie beta 348 to bym nie uwierzyła w to co się dzieje. Wczoraj miałam nudności i ogromne zmęczenie w pracy. Dziś dziadek w szpitalu, więc od rana coś się dzieje i nie mam czasu zwracać na nic uwagi. Dziś tylko było mi trochę słabo, miałam migrenę. Zaczyna mnie też dopadać wilczy głód - nagle, przemożny, że muszę od razu w tej sekundzie zjeść bo umrę
Coś tam w cyckach powoli zaczyna się dziać, ale bardzo powoli! Mam mały apetyt poki co. Tylko te wilcze głody raz na jakiś mi przypominają, że żyję
A no i czasami zakłuje jajnik jeden lub drugi i czasami tak jakby zaszczypie tam w macicy.