reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Ja nie używam, ale nie ze względu na plemniki tylko ze względu na higienę. Nasze okolice intymne nie potrzebują specjalnego płynu, tak naprawdę wystarczy sama woda :)
Dziewczyny naszła mnie taka myśl pod prysznicem, może głupia [emoji28] aleeee... czy używacie płynu do higieny intymnej jak tak to jakiego? Czy myślicie ze ma on wpływ na plemniki w jakiś sposób? [emoji2960][emoji3166][emoji2955]
 
reklama
Gotujący facet bardzo się przydaje jak się urodzi dziecko. Gdyby mój W nie gotował to bym się przez rok żywiła kanapkami chyba. Mój Tolo był tak wymagającym dzieckiem, że o odejściu od niego na minutę nie mogłam pomarzyć. Jak Wojtek wychodził do pracy to zostawiał mi kanapki, banana, jakieś ciastka na przekąskę a jak wtacal to podawał obiad.
Jak nie macie gotujących facetów to przed porodem zamykajcie co się da do słoików i mrozcie sobie różne rzeczy. Zbawieniem była moja mama która mi wszystkie zupy swiata zawekowala. Jak Wojtek dłużej w pracy był to chociaż miałam domowy posiłek [emoji6] i od teściowej pomrozone pierożki [emoji6]
 
Ja jutro (8dc) mam monitoring i tak się stresuję... Za każdym razem było coś nie tak... Co w tym cyklu mnie zaskoczy? Po południu zaczęły boleć mnie plecy od tak, takie dziwne kłócie. Od miesiąca pije czerwone wino, inofem od 2 miesięcy, jem orzechy/awokado, wcinam tabsy na potęgę olej z wiesiołka, acard, d3, niepokalanek, probiotyk, cynk i wapń jak mi się przypomni [emoji23]
 
Co za nastrój wgl!!! Trzeba sie cieszyc ciaza! Mój ginekolog mi zawsze powtarzal ze na pewne rzeczy wplywu nie mamy- jesli cos ma sie stac to sie stanie nie ma co sie martwic na zapas tym bardziej ze to i tak nic nie da trzeba sie tym stanem cieszyc i miec pozytywne emocje :-)
Dzięki 😘❤️
 
reklama
Do góry