Staraczki - I połowa 2020 roku

[ForgetMeeNot]

A dzień dobry, wieje jak diabli

Ja tak chyba miałam w zeszłym cyklu, że przegapiłam PIK niestety, zdarza się

U nas taki wicher, aż huczy [emoji51][emoji51] nie lubię jak wieje
A co do piku to mam nadzieje, ze nie przegapiliśmy. No nic, za około dwa tygodnie się okaże [emoji846]

Hej, ja wczoraj zrobiłam jeszcze jeden z ciekawości i o ile ten z 12 w południe był pozytywny, to ten z 18 juz był negatywny (testowa linia jaśniejsza od kontrolnej) i tez nie wiem czy owu juz była wczoraj czy będzie dzisiaj

U mnie wieczorem i dziś rano już negatywny. Kreska mocna, ale jednak jaśniejsza

Po pozytywnym juz sie wiecej nie robi

Hmmm... ja robie zawsze, aż mi przestaną pozytywne wychodzić/

 

[Smerfetka94]

Trzymam kciuki zeby ta nadzieja sie sprawdzila

Plus taki ze podchodze na luzie i nawet mnie to wszystko smieszy
Pojawił sie sluz...

 

[bleucoco]

U mnie niestety plamienie jak zwykle przed okresem... . Pewnie jutro lub pojutrze zacznie się nowy cykl...

Plamienie jeszcze o niczym nie świadczy! Dziewczyny często pisały, że miały plamienia zamiast @, a test potem pozytywny

Ja też czekam. Dziś też powinnam dostać plamień, jutro @. Na razie po wczorajszych bólach cicho. Jedyne co mnie dziwi to te wczorajsze bóle podbrzusza i jajników, ale to tym nie powinno się kierować. Dziwne, że piersi nadal mnie pobolewają. Zawsze na dwa trzy dni przed terminem @ przestawały boleć w 100% i były już oklapnięte, a teraz nie. Może faza lutealna mi się wydłużyła

 

[Smerfetka94]

U nas taki wicher, aż huczy [emoji51][emoji51] nie lubię jak wieje


Hmmm... ja robie zawsze, aż mi przestaną pozytywne wychodzić/

Ja nienawidze jak wieje. Zaraz mam mysli ze dom mi wywali

Jeśli raz wyszedł pozytyw tzn ze lh juz wyrzucilo i DZIALAC !!

 

[bleucoco]

U nas taki wicher, aż huczy [emoji51][emoji51] nie lubię jak wieje
A co do piku to mam nadzieje, ze nie przegapiliśmy. No nic, za około dwa tygodnie się okaże [emoji846]


U mnie wieczorem i dziś rano już negatywny. Kreska mocna, ale jednak jaśniejsza


Hmmm... ja robie zawsze, aż mi przestaną pozytywne wychodzić/

Miałam na myśli, że przegapiłam testem, a tak czy siak po @ kochamy się regularnie, w dniach płodnych co 1-2 dzień, więc w sumie ten PIK na teście mało potrzebny U Was pewnie tak samo

 

[Mikstura]

U mnie już 4 razy prąd wyłączyli [emoji51]

A dzień dobry, wieje jak diabli

Ja tak chyba miałam w zeszłym cyklu, że przegapiłam PIK niestety, zdarza się

 

[bleucoco]

U mnie już 4 razy prąd wyłączyli [emoji51]

No to ładnie W moim pracowym wieżowcu na razie spokój

 

[martini87]

Witam się poniedziałkowo [emoji846]
U Was tez tak wieje?

Mam pytanie. Czy możliwe, ze owu była w dniu testu? Test robiony rano, kolejny w polodnie a wieczorem taki ból jajnika, ze aż mnie zgieło, a temperatura dziś w górę i testy owu negatywne [emoji848][emoji848][emoji848]

Możliwe. Gdzieś czytałam, że owu może być od 12h po pozytywnym teście więc by pasowalo

 

[martini87]

No to u mnie wystarczyło jak widać [emoji2957][emoji2957]
Na to wychodzi.

Ja wychodzę z założenia że nigdy nic niewiadomo.

A stosunek miałaś właśnie kilka dni przed owu? Jeśli tak to dajesz mi nadzieję

 

[bleucoco]

A stosunek miałaś właśnie kilka dni przed owu? Jeśli tak to dajesz mi nadzieję

Plemniki w śluzie płodnym mogą przeżyć 3-5 dni nawet podobno. Zwłaszcza te młode, które mogą sobie dojrzeć spokojnie w jajowodzie i czekać na owu i komórkę jajową Więc na pewno wystarczy nawet tylko 1 strzał na kilka dni przed owu jak wszystkie warunki są spelnione i wszystko pojdzie dobrze