reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Plemniki w śluzie płodnym mogą przeżyć 3-5 dni nawet podobno. Zwłaszcza te młode, które mogą sobie dojrzeć spokojnie w jajowodzie i czekać na owu i komórkę jajową :) Więc na pewno wystarczy nawet tylko 1 strzał na kilka dni przed owu jak wszystkie warunki są spelnione i wszystko pojdzie dobrze :D
No to czas pokaże ale kompletnie się nie nastawiam na to, że w tym cyklu się uda bo mam poczucie, że te nasze seksy byly zbyt szybko przed owu. Mąż się śmieje, że był zmęczony i jego plemniki też były "zmęczone" więc wątpię, że tyle przetrwały 😂
 
No to czas pokaże ale kompletnie się nie nastawiam na to, że w tym cyklu się uda bo mam poczucie, że te nasze seksy byly zbyt szybko przed owu. Mąż się śmieje, że był zmęczony i jego plemniki też były "zmęczone" więc wątpię, że tyle przetrwały 😂
A to chyba nie ma co się nastawiać negatywnie, bo plemniki żyją własnym życiem, może miały inne plany niż Wy :D Co do zasady nie trzeba aż tak mocno się starać jak my tu uskuteczniamy, wiele kobiet zachodzi w ciążę właśnie w takich przypadkach jak Ty piszesz, tak po prostu :D Chciałabym tak 😂
 
Plemniki w śluzie płodnym mogą przeżyć 3-5 dni nawet podobno. Zwłaszcza te młode, które mogą sobie dojrzeć spokojnie w jajowodzie i czekać na owu i komórkę jajową :) Więc na pewno wystarczy nawet tylko 1 strzał na kilka dni przed owu jak wszystkie warunki są spelnione i wszystko pojdzie dobrze :D

Kiedyś mi gin mowil, ze 4 dni to mit praktycznie. Max 72h i to jiz nieliczne,,dlatego najlepiej jest kochać się co 2 dni.. ale teoria teoria, a życie zyciem [emoji846]
 
12dpo, czuję się okropnie, jakby brało mnie jakieś przeziębienie ale nie chcę łykać żadnych leków, bo wczoraj bladzioszek więc wolę nie ryzykować. Cały czas mnie muli. Dziś po pracy jadę po test i jutro rano powtarzam sikanca, a w środę planuję wybrać się na betę. Trzymajcie kciuki, dziewczyny! Jeśli się udało, to będzie cud😊 A tak A propos cudów i wiary to ja noszę od jakiegoś czasu pasek od Dominkanek i w zeszłym miesiącu prosiłam o modlitwę w swojej intencji, więc kto wie, może wreszcie ktoś tam na górze spojrzał na mnie łaskawym okiem
 
Wczorwj 19dc i test pozytywny ( potwierdzcie, ze nie mam przewidzeń) :D dzialalismy w piątek, wczoraj i myślę, ze dzisiaj również nalezy boboseksy zastosowac :D
 

Załączniki

  • received_636661180435951.jpeg
    received_636661180435951.jpeg
    322,3 KB · Wyświetleń: 89
U mnie testy owu wychodziły przez 5 dni cały czas pozytywne od 13 dc. Później ich już nie robilam bo uznałam, że coś z nimi jest nie tak albo że mną jest nie tak i może nie ma jednak owulacji albo coś bo dziwne czemu ciągle pozytywy. I to właśnie w tym cyklu się udało 🤷‍♀️ nie wiem czy to ma jakieś znaczenie czy nie.
 
Kiedyś mi gin mowil, ze 4 dni to mit praktycznie. Max 72h i to jiz nieliczne,,dlatego najlepiej jest kochać się co 2 dni.. ale teoria teoria, a życie zyciem [emoji846]
Może chodzi o dojrzałe plemniki? Bo jak są niedojrzałe, to dojrzewają sobie w śluzie płodnym w jajowodzie, a później liczy się te max 72 h przeżycia już dojrzalego. Ja w każdym razie tak zrozumiałam jak czytałam na ten temat :D

Ale lekarze to też różni są. Np. moja poprzednia gine-endo twierdziła, że 10 DPO jak test domowy negatywny jest w 100% wiarygodny i na pewno nie ma ciąży. Jeszcze mówiła to z takim dziwnym przekąsem. Jakbym miała poczuć się gorsza, że jakbym była „normalną kobietą”, to bym była w ciąży szybciej, a skoro było 10 DPO negatywny test, to na bank nie powinnam w ogóle mieć wątpliwości. Więcej do niej nie poszłam...
 
12dpo, czuję się okropnie, jakby brało mnie jakieś przeziębienie ale nie chcę łykać żadnych leków, bo wczoraj bladzioszek więc wolę nie ryzykować. Cały czas mnie muli. Dziś po pracy jadę po test i jutro rano powtarzam sikanca, a w środę planuję wybrać się na betę. Trzymajcie kciuki, dziewczyny! Jeśli się udało, to będzie cud😊 A tak A propos cudów i wiary to ja noszę od jakiegoś czasu pasek od Dominkanek i w zeszłym miesiącu prosiłam o modlitwę w swojej intencji, więc kto wie, może wreszcie ktoś tam na górze spojrzał na mnie łaskawym okiem
ja pomimo, ze juz w ciazy jestem to tez go nosze. i czesto odmawiam Litanie Do Św. Dominika, mysle, ze nawet jak nie pomoze, to na pewno odrobina wiary nie zaszkodzi :)
trzymam oczywiscie kciuki bardzo mocno za duza bete i jutrzejsze dwie piekne kreski!!!
 
reklama
ja pomimo, ze juz w ciazy jestem to tez go nosze. i czesto odmawiam Litanie Do Św. Dominika, mysle, ze nawet jak nie pomoze, to na pewno odrobina wiary nie zaszkodzi :)
trzymam oczywiscie kciuki bardzo mocno za duza bete i jutrzejsze dwie piekne kreski!!!
Dziękuję 😘 czasem wiara potrafi zdziałać naprawdę wiele, a czasem wystarczy, że dzięki niej jesteśmy po prostu spokojniejsi
 
Do góry