Staraczki - I połowa 2020 roku

[Mikstura]

Jesteśmy wyjątkami od reguły. Cóż za wyróżnienie [emoji23]

Mnie też nigdy nie tyczą się te zasady haha typu, że trzeba wyjechać na wczasy żeby zajść, trzeba odpuścić żeby zajść, trzeba brać witaminy żeby zajść, trzeba wyluzować i pić sobie z ukochanym winko wieczorem żeby zajść... No cóż... Nic na mnie nie działa [emoji23]

 

[wiola0904]

Dziękuję ślicznie i Gratuluję! ❤ Pozwoliłam sobie zajrzeć na Twoj profil(?) tam gdzie się udzielałaś(?) nie jestem pewna ale widziałam, że przy poprzedniej ciąży też miałaś ten ból nazwałaś go złowrogim i mogę się pod tym podpisać. Mnie też cały czas bolał brzuch GP mówił, że to normalne i większość kobiet tak ma ale to nie było normalne. Starałam się uspokoić ale czułam, że dzieje się coś złego. Nie wiem czy jest sens USG skoro nie widzieli już zarodka nigdzie.. Tu sobie jaja robi służba zdrowia a niestety najbliższy Polski ginekolog 3h autem w jedną stronę jak dobrze pójdzie i nie ma robót drogowych...

kochana ja w Uk mieszkalam prawie 14 lat. wrocilismy do Pl na stale w tamtym roku w maju, wiec znam angielska sluzbe zdrowia od podszewki.
przy pierwszej ciazy czulam brzuch, ale nie byl to taki zwykly bol, bardzo mnie niepokoil kazdego dnia, az w koncu zaczal mnie kluc bardzo lewy jajnik, po okolo 3 godzinach zaczelo sie lekkie plamienie, szpital, 4 dni i niestety poronienie.

 

[Dusiaax3]

kochana ja w Uk mieszkalam prawie 14 lat. wrocilismy do Pl na stale w tamtym roku w maju, wiec znam angielska sluzbe zdrowia od podszewki.
przy pierwszej ciazy czulam brzuch, ale nie byl to taki zwykly bol, bardzo mnie niepokoil kazdego dnia, az w koncu zaczal mnie kluc bardzo lewy jajnik, po okolo 3 godzinach zaczelo sie lekkie plamienie, szpital, 4 dni i niestety poronienie.

Ojej to zupelnie tak jak ja! Aż mi noga drętwiała! Jak pojechaliśmy do szpitala i nie zobaczyli nic na skanie to straszyli ciążą pozamaciczną i miałam przyjść za tydzień na drugi skan zobaczyć czy coś się pokazalo/zmieniło ale nie dotrwałam rano miałam badanie a w nocy poronilam.

 

[kiwaczka89]

Pytanko.
Jak już jest po sexach to jak długo leżycie by plemniki mogły spokojnie dotrzeć do jajeczka? Oczywiście mam na myśli kiedy nie możecie dłużej poleżeć/spać

 

[bleucoco]

Jesteśmy wyjątkami od reguły. Cóż za wyróżnienie [emoji23]

To by miało sens, bo ja od małego byłam wyjątkowa - zawsze jak coś mi się działo zdrowotnego to zawsze inaczej niż wszystkim, zawsze wszyscy zdziwieni, zawsze ewenement we wszystkim Witam w klubie

 

[wiola0904]

Mnie też nigdy nie tyczą się te zasady haha typu, że trzeba wyjechać na wczasy żeby zajść, trzeba odpuścić żeby zajść, trzeba brać witaminy żeby zajść, trzeba wyluzować i pić sobie z ukochanym winko wieczorem żeby zajść... No cóż... Nic na mnie nie działa

ooo, a ja sie nie zgodze, hehe. nie trzeba jechac na wczasy zeby zajsc, nie trzeba brac witamin zeby zajsc. ale warto na chwilke odpuscic, wybrac sie na wczasy po to zeby wyluzowac i wypic wiecej winka z ukochanym wieczorekim, bez stresu, ze rano trzeba wstac do natloku codziennych obowiazkow... nawet jak nie wyjdzie z tego ciaza to chociaz czlowiek ma piekne wspolne wspomnienia wiec warto probowac bo jesli wyjdzie to wspomnienia jeszcze cudowniejsze

 

[Qwertyy77]

Okropnie odezwała się moja stara nieprzyjaciółka zatrzymana górna ósemka... Co jakiś czas pojawiają się okropne napady bólu które ledwo wytrzymuje... Mogłam iść wcześniej ja usunąć po prostu ale nie... Zawsze było coś ważniejszego dzwoniłam dziś do mojego chirurga szczękowego i Pani powiedziala mi, że generalnie najbezpieczniej będzie wytrzymać do 2 trymestru ale nie wiem czy dam radę. Powiedziała że jak będzie bardzo źle to mam przyjść i usuniemy zęba bo siedzenie z takim bólem będzie miało gorsze konsekwencje niż podanie znieczulenia. Zabiegu się nie obawiam, są już znieczulenia dla kobiet w ciąży ale boję się tego co będzie po. Usuwałam już 2 ósemki. Każda zatrzymana. Jedna dała radę wyjść, druga zaś potrzebowała dłutowania i w sumie po zabiegu nie bolało w ogóle. Na noc brałam ibuprom "na wszelki" wypadek i było git. Więc mam nadzieję, że jeśli się zdecyduję to tu będzie tak samo... Bo będę mieć tylko paracetamol
No i umówiłam się na wizytę do gina. 14.02. Trochę szybko wiem ale jestem po cc i trzeba sprawdzić czy zarodek nie zagnieździł się w bliźnie lub zbyt blisko. Tak więc zobaczymy jak to będzie. Oprócz tego jest super ciągle mi zimno ale oprócz tego totalnie nie czuję że jestem w ciąży.

Jak nie urok to sraczka..
Biedna Ty.. Mam nadzieję że jakoś to ogarniesz, tak żeby zminimalizować stres i ból.. Nie znoszę dentysty, więc na samą myśl mam ciarki.. Ale co tu dużo mówić. I tak wolałabym być na Twoim miejscu, masz powód do radości, i teraz przetrwasz wszytsko, bankowo

 

[MamaBuni]

Mnie też nigdy nie tyczą się te zasady haha typu, że trzeba wyjechać na wczasy żeby zajść, trzeba odpuścić żeby zajść, trzeba brać witaminy żeby zajść, trzeba wyluzować i pić sobie z ukochanym winko wieczorem żeby zajść... No cóż... Nic na mnie nie działa

Ja tez z tych ciężkich " nie zaskakujacych" przypadków

 

[locala]

Mi gin kazał min. 30 min [emoji4]

Pytanko.
Jak już jest po sexach to jak długo leżycie by plemniki mogły spokojnie dotrzeć do jajeczka? Oczywiście mam na myśli kiedy nie możecie dłużej poleżeć/spać

 

[bleucoco]

Pytanko.
Jak już jest po sexach to jak długo leżycie by plemniki mogły spokojnie dotrzeć do jajeczka? Oczywiście mam na myśli kiedy nie możecie dłużej poleżeć/spać

Kilka minut, ale ostatnio w owulacje 28.01 poszłam od razu spać. Natomiast czytałam wyniki badań jakichś tam naukowców i podobno nie potwierdzono zależności tego sposobu od zachodzenia. Kobiety bez leżenia zachodziły tak samo jak z leżeniem. Badali przemieszczanie się plemników i podobno nie ma to znaczenia i one i tak sobie idą