reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Co Wy z tym wywalaniem haha! To on ma mieszkanie nie ja :)
Tak czytam to wszystko co piszesz i jest mi bardzo bardzo przykro, że to wszystko w pewnym momencie skręciło u was na złe tory ☹️ nie ma nic gorszego niż usłyszeć od najblizszej osoby tak gorzkie słowa. Rozumiem, że nie masz swojego mieszkania, że już jesteście razem jakiś czas i ciężko tak po prostu się odciąć i koniec ale może już czas po prostu pierdyknąć pięscią w stół i powiedzieć "dość". Frustracja frustracja ale tak się nie da żyć. Wywal mu wszystko prosto w twarz i niech się facet określi czego tak naprawdę chce. Albo jesteście razem i razem przechodzicie wszystkie burze albo niech spada. Przecież to Cię wykończy w końcu 😑 ile można dawać się tak poniżać? Bo to zwykle poniżanie gdy słyszy się, że dziecko może mieć z każdą inną ☹️. Chciałabym zobaczyć jego minę jakby się okazało jednak, że to jego wina bo np coś ma z nasieniem nie tak. I co wtedy? Leżącego się nie kopie niby ale kurde dałabym mu odczuc dość dosadnie to co Ty czułaś przez ten cały czas... I wcale nie jesteś stara! 30 lat? Co to jest 😂 młoda, inteligenta laska z Ciebie i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Zasługujesz na szacunek i wsparcie a nie tylko wieczne "baty" od człowieka który deklaruje niby swoje uczucia a przy każdej okazji gdy tylko może to wbija Ci szpile po sam kręgosłup 😑. Nie dawaj się bo to nie Twoja wina!
 
reklama
Polać jej! Ale nie wódki bo w ciąży jest! [emoji23][emoji23][emoji7]
Tak czytam to wszystko co piszesz i jest mi bardzo bardzo przykro, że to wszystko w pewnym momencie skręciło u was na złe tory [emoji3525] nie ma nic gorszego niż usłyszeć od najblizszej osoby tak gorzkie słowa. Rozumiem, że nie masz swojego mieszkania, że już jesteście razem jakiś czas i ciężko tak po prostu się odciąć i koniec ale może już czas po prostu pierdyknąć pięscią w stół i powiedzieć "dość". Frustracja frustracja ale tak się nie da żyć. Wywal mu wszystko prosto w twarz i niech się facet określi czego tak naprawdę chce. Albo jesteście razem i razem przechodzicie wszystkie burze albo niech spada. Przecież to Cię wykończy w końcu [emoji58] ile można dawać się tak poniżać? Bo to zwykle poniżanie gdy słyszy się, że dziecko może mieć z każdą inną [emoji3525]. Chciałabym zobaczyć jego minę jakby się okazało jednak, że to jego wina bo np coś ma z nasieniem nie tak. I co wtedy? Leżącego się nie kopie niby ale kurde dałabym mu odczuc dość dosadnie to co Ty czułaś przez ten cały czas... I wcale nie jesteś stara! 30 lat? Co to jest [emoji23] młoda, inteligenta laska z Ciebie i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Zasługujesz na szacunek i wsparcie a nie tylko wieczne "baty" od człowieka który deklaruje niby swoje uczucia a przy każdej okazji gdy tylko może to wbija Ci szpile po sam kręgosłup [emoji58]. Nie dawaj się bo to nie Twoja wina!
 
Dziewczyny jesteście skarbnicą wiedzy, a ja potrzebuje rzetelnych informacji. Robiłam badania na rubellę, toxo itd. (nie mam w tej chwili wyników, ale ważny jest sam sens). Zdziwił mnie wynik tej różyczki. Okazuje się, że mam bardzo niską odporność - praktycznie jej nie mam. Szczepiona byłam - przynajmniej na to wskazują wpisy w książeczce. Moja mama zreszta bardzo tego pilnowała. Lekarz rodzinny powiedział mi, że najprawdopodobniej przez te kilkanaście lat nie miałam styczności z różyczką, dlatego odporność jest na tak niskim poziomie. Myślałam o tym, żeby się „doszczepić”. Nie ma teraz typowo szczepienia przeciw różyczce jest to połączone z Odrą i czymś jeszcze. Mam teraz sprzeczne od informacje o dwóch lekarzy. Jeden twierdzi, że po szczepieniu 3 miesiące nie mogę zajść w ciąże, a drugi twierdzi, że miesiąc. Czy któraś z Was ma jakieś rzetelne informacje na ten temat?
Czesc. Ja się jeszcze nie staram, ale obserwuje swój cykl i czasami podczytuje więc pozwolę się wtracic🙂 jak zaszczepisz się na Odrę, swinke i rozyczke na 100 procent przez 3 miesiace nie możesz zajść w ciaze. Jest to szczepienie żywe. Tak jest napisane w ulotce, i moja pediatra też tak mówiła bo akurat dzieciaki miały poślizg z tym szczepieniem a byłam w ciazy. I mówiła, że od dzieciaków, nie ma ryzyka przy szczepieniu, że się zaraze ale ja ani w ciazy ani 3 miesiace przed nie mogę się zaszczepić. A co do szczepień jeszcze to tak czasami jest ja np różyczki miałam wysokie przeciwciała ale jestem po 3 cc przy ostatniej sprawdzali mi poziom przeciwciał na WZW b szczepiona byłam pełny cykl a przeciwciał zero
 
Ostatnia edycja:
@Wesoła_Aga, to może spróbujcie. Zmiana otoczenia naprawę potrafi dać oddech.
Odnośnie umowy to co ma urlop do przedłużenia? [emoji848]
@jestemtu , przykro mi [emoji26] co nasz doktor w ogóle mówi? Jeśli chodzi o mnie to poki co jeszcze się nie pomylił.
@mrufka, a może jednak [emoji846]
Nasz dr póki co stwierdził IO i problemy z tarczycą. Jestem na lekach, w ciąży czeka mnie heparyna w zastrzykach a na ten moment rozpoczynam kolejny cykl starań. To dopiero drugi więc nie jest to jakoś mega długo ale i tak jestem zawiedziona [emoji53]
 
Hej, u mnie 27 dc. Cykle mam 25-31. Jednak nadziei sobie nie robię (choć oczywiście gdzieś tam się tli[emoji1751]), przez cały cykl była susza, a dziś mnie zaczął boleć brzuch [emoji849] Myślę, że zainwestuje w te testy owulacyjne, bo nawet nie wiadomo kiedy ta owulacja jest [emoji849]
 
reklama
Do góry