Paulina_1982
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2019
- Postów
- 2 558
.
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a ja nie stosuje zadnej diety,duzo wody i cwiczenia z fit matka i efekty sa superO jak pociesznie ja z ćwiczeń to bardziej zumba i orbitrek, ale dietę Chodakowskiej lubię
post Dabrowskiej... jest to post oczyszczajacy organizm z toksyn, czesto wspomagajacy leczenie wielu chorob. Sa fajne ksiazki jej autorstwa "Cialo i ducha ratowac jedzeniem" "Przywracac zdrowie zywieniem". warto naprawde przeczytac, na internetach sa w pdf za darmo, ja mam chyba tez to jakby ktoras chciala to podesle to wyslijcie email na priv. Ja szczerze polecam post bo czulam sie po nim chyba najlepiej w calym moim zyciu, poza cialem co jest tylko dodatkowym efektem, zmienila sie moja psychika i swiat stal sie bardziej kolorowyDziewczyny, co to za cudowna dieta?
Ja bym poszła do gine żeby zobaczył co tam się dziejeWe wtorek i była 0.2
Młoda siksa jesteś.
Ja za moment 40.
A do adopcji nie musisz mieć swojego. Musi cię po prostu stać na wynajem i na dziecko. No i musisz mieć możliwość rocznego macierzyńskiego żeby się nie czepiali. ;-)
Ta to chyba z 10 lat bym czekała na tą adopcje Zwłaszcza, że nie mam własnego mieszkania... tylko będę się tukła teraz po wynajmach...
30 zaraz także starość wita
Ja bym poszła do gine żeby zobaczył co tam się dzieje
Idę ale dopiero 11 lutego bo nie miał wcześniej terminówJa bym poszła do gine żeby zobaczył co tam się dzieje
błagam Cię,za stara ? jakbym miala takie myslenie to bym musiala juz dawno trumne sobie kupic i czekac na swoj koniec,powiem Ci tak,moj maz byl wielka moja miloscia i najlepszym przyjacielem,pobralismy sie po 7latach,a po miesiacu on zaliczyl skok w bok i zwalil na mnie wine,rozstalismy sie i wrocilismy do siebie po 5 latach,po niecalych 2 latach po raz pierwszy sie ze mna "kochal" potem przez kolejne 3 lata znowu nic,a ja cierpliwie czekalam,bo zawsze go kochalam,ale pewnego dnia juz we mnie cos pękło i zakonczylam ten zwiazek,teraz od ponad roku mam nowego partnera ,jest duzo mlodszy ode mnie,ja mam 42 lata i ciesze sie,ze dalam sobie szanse na nowy zwiazek i zycie ( maz nadal jest moim najlepszym przyjacielem i mysle,ze do konca zycia juz tak bedzie) wiec spinajvposlady,wywal dziada i daj sobie szanseZa stara już jestem dziewczyny na szukanie chłopa
Zostanę sobie wieeeczną singielką.