Verona26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2019
- Postów
- 11 139
Hahaha Padlam! [emoji23][emoji23][emoji23]
Dla Pani to i tron znajdziemy jakis na poranne mdlosci
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dla Pani to i tron znajdziemy jakis na poranne mdlosci
Przecież wyraźnie mi dziewczyna napisała "żebym się tu nie pokazywała! " ta co ma psa jako zdjęcie @Gabi2020Ty też weź już na luz wrzuć... A weź przestań z tym uciekaniem, to nie jest prywatne podwórko tylko ogólnodostępne forum. Bez przesady
Przecież wyraźnie mi dziewczyna napisała "żebym się tu nie pokazywała! " ta co ma psa jako zdjęcie .
Ania nie wiem o.co poszło ale dajcie spokój jestes na tym forum nikt Cię nie moze wyprosic te forum jest po cos dla nas A by robimy ciagke jakies gownoburze zamiast się wspierać nawzajem dajmy juz spokij napijmy sie winka i do przoduPrzecież wyraźnie mi dziewczyna napisała "żebym się tu nie pokazywała! " ta co ma psa jako zdjęcie .
Czekamy na was, skończcie się kłócić bo nie pomaga ani w poczęciu ani już nam zaciążonym. Pozdrawiamy i czekamy na was
Dziękuję Wam pięknie za wsparcie❤
Kto zna moją sytuację, ten wie jak to było z tym moim szefem, a plotki chodziły po firmie i chciałam w końcu postawić sprawę jasno, żeby nie było, że coś zatajam. Poszłam szczerze pogadać i nie żałuję
Już wszystko dobrze, nie złośćmy się już kochane kobietki
Buziaki
Na koniec tak jak napisałam to powtarzam jeszcze raz, że wszystko już dobrze i nie kłóćmy się już [emoji8]
Pierwszy raz w życiu ktoś się wstawił za mną i aż mi dziwnie i dziękuję.
Teraz wróćmy do naszej codzienności i bądźmy dla siebie miłe [emoji173]
Bardzo Was lubię dziewczyny i życzę każdej z osobna szczęśliwej i zdrowej ciąży [emoji7][emoji7]
Na koniec tak jak napisałam to powtarzam jeszcze raz, że wszystko już dobrze i nie kłóćmy się już [emoji8]
Pierwszy raz w życiu ktoś się wstawił za mną i aż mi dziwnie i dziękuję.
Teraz wróćmy do naszej codzienności i bądźmy dla siebie miłe [emoji173]
Bardzo Was lubię dziewczyny i życzę każdej z osobna szczęśliwej i zdrowej ciąży [emoji7][emoji7]
No nie to ja też bym nie ryzykowała tym bardziej, że już to Cię raz spotkało. Kurde ciężka sprawa bardzo. Życzę Ci aby większość owulacji jednak odbywala się po tej "lepszej" stronie i aby w końcu się wam udałoTen jajowód wiele już przeszedł. Najpierw stan zapalny na który nic nie reagował i już wtedy był zrost i cała macica przesuneła się w prawo, potem ciąża pozamaciczna, która mi ten jajowód uszkodziła i kolejne zrosty doszły . Są lekarze, którzy twierdzą, że można próbować, że jajeczko jest przejmowane przez drugi jajowód, ale ja jakos tego nie widzę...
Jak ma przejąć jak nie może przejść bo jest zatkane? Co jeśli plemnik dotrze zanim jajeczko "zleci" w dół i minie niedrożny odcinek?
Ryzyko ponownej ciąży pozamacicznej w tym samym jajowodzie i w tym samym miejscu jest bardzo wysokie. W szpitalu mi podawali że nawet sięga 65%, że się ona tam rozwinie. Także teoria przejęcia jajeczka to raptem 35%
Staram się być po prostu w tym wszystkim ostrożna i nie robić nic na wariata. Wydaje mi się, że za duże ryzyko... kombinować.
A ja wierzę że będzie dobrze i ze bedziesz mama i trzymam mozno kciuki i żeby były od razu wieloraczki z tyloma bobasami ile sobie wymarzyliścieTen jajowód wiele już przeszedł. Najpierw stan zapalny na który nic nie reagował i już wtedy był zrost i cała macica przesuneła się w prawo, potem ciąża pozamaciczna, która mi ten jajowód uszkodziła i kolejne zrosty doszły . Są lekarze, którzy twierdzą, że można próbować, że jajeczko jest przejmowane przez drugi jajowód, ale ja jakos tego nie widzę...
Jak ma przejąć jak nie może przejść bo jest zatkane? Co jeśli plemnik dotrze zanim jajeczko "zleci" w dół i minie niedrożny odcinek?
Ryzyko ponownej ciąży pozamacicznej w tym samym jajowodzie i w tym samym miejscu jest bardzo wysokie. W szpitalu mi podawali że nawet sięga 65%, że się ona tam rozwinie. Także teoria przejęcia jajeczka to raptem 35%
Staram się być po prostu w tym wszystkim ostrożna i nie robić nic na wariata. Wydaje mi się, że za duże ryzyko... kombinować.