reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Wez pod uwage ze kazdy nasz objaw, nawet czesto wyimaginowany "bo za szybko" tez moze wiele mowic. Nie tylko o ciazy ale tez moze o jakims problemie ze zdrowiem. Moze komus sie zaswieci lampka : "kurcze mnie tez to dotyczy, moze jest tego jakas przyczyna" oczywiscie w granicy rozsadku.

Przypominam ze pare dni temu nie wiedzialam ze cos sie święci i bylam tak jak wy staraczka i tak jak kazdy doszukiwalam sie objawow - u mnie to byla paskudna zgaga.

Ja wszystko rozumiem ze osobom ktorym sie nie udaje po raz 5, 10, czy 15 moze towarzyszyc frustracja. Ja ryczalam za kazdym pozytywnym testem tutaj od poczatku miesiaca. Mimo ze jak kazdy mam swoje problemy i balam sie ze nie zaskoczy.

Kolejna sprawa nie raz widzialam posty ktore wpadaly tu przypadkiem. A ze mam teraz duzo czasu wiele wątkow czytam, bo moja wiedza jest nikła z racji tego ze moja corka ma 8 lat i duuuzo zapomnialam, duzo sie pozmienialo. Zdarzyc sie moze ze ktos pomyli watek i nie tu wrzuci i nawet nie zauwazy. Moj post o mydle mial isc na pazdziernikowki ale sie pomylilam (pomylic sie jest rzecza ludzka podobno) i wrzucilam go przypadkiem tu.

Jesli chodzi o zluzowanie gumki to chodzilo mi o osoby ktore niepotrzebnie tez wprowadzają zamęt. Frustracja-ok rozumiem. Ale mimo ze jestesmy w sieci warto zastanowic sie nad formuowaniem pogladow, bo w dobie hejtu latwo mozna sie przeliczyc.

Mialam cos jeszcze dopisac, ale skleroza nie boli i tym czasem kończę swoj krotki wywód uśmiechem ... o takim :)


To nie chodzi zupełnie o "zluzowanie gumki w majtakch" (choć fajnie się tak mówi jak się już jest w ciąży) ale o to, że komuś mogło zrobić się zwyczajnie trochę przykro i smutno czytając o tym jak to fajnie jest wam w ciąży. Mimo, że cieszy się, że wam się udało i życzy wam jak najlepiej [emoji2368]. Mi to totalnie zwisa i powiewa ale rozumiem, że ktoś może czuć się trochę niekomfortowo.
 
reklama
Wszystko to rozumiem ale jakby się nie starało to jednak zawsze temat zejdzie na inne tory a po co kogoś ma to razić w oczy :)
wiem ale ostatnio tutaj posypaly sie kreseczki co jest naprawde piekne i kazdej gratuluje a calej reszcie dziewczynek zycze szybciutko zeby dolaczyly do grona II !!! z tym, ze starajac sie o dzidzie chcesz posluchac rad doswiadczonych kolezanek jak najbardziej ale od 3 dni jedyne tematy to sluz ciazowy, wodnisty albo lepiacy sie, bialy albo przezroczysty, ciagnace wiezadla, niekonczace sie pytania o kolor drugiej kreski na tescie ciazowym, wyniki bety wstawiane po 30 razy dziennie. Dla kogos kto stara sie o dzidzie to nie jest mile czytac non stop o zachciankach ciazowych, o reakcjach partnerow czy sposobie poinformowania dziadkow i dalszych czlownkow rodziny. a warto tutaj byc wlasnie dla dziewczyn, ktore nadal sie staraja, ktorym mozna podpowiedziec cos o testach owulacyjnych, o witaminkach dla osob starajacych sie, o zlotych srodkach na poprawe plemniczkow naszych panow, o badaniach jakie sie wykonywalo czy chocby o poronieniu jak moje bo tez tu z dziewczynami rozmawialam, co mowili lekarze, kiedy warto sie zaczac starac itd... jest miliony wspolnych tematow. . A o sluzie i innych ciazowych dolegliwosciach mozna pogadac na grupach mam juz zaciazonych :)
 
Powinnaś być psychologiem [emoji16]
wiem ale ostatnio tutaj posypaly sie kreseczki co jest naprawde piekne i kazdej gratuluje a calej reszcie dziewczynek zycze szybciutko zeby dolaczyly do grona II !!! z tym, ze starajac sie o dzidzie chcesz posluchac rad doswiadczonych kolezanek jak najbardziej ale od 3 dni jedyne tematy to sluz ciazowy, wodnisty albo lepiacy sie, bialy albo przezroczysty, ciagnace wiezadla, niekonczace sie pytania o kolor drugiej kreski na tescie ciazowym, wyniki bety wstawiane po 30 razy dziennie. Dla kogos kto stara sie o dzidzie to nie jest mile czytac non stop o zachciankach ciazowych, o reakcjach partnerow czy sposobie poinformowania dziadkow i dalszych czlownkow rodziny. a warto tutaj byc wlasnie dla dziewczyn, ktore nadal sie staraja, ktorym mozna podpowiedziec cos o testach owulacyjnych, o witaminkach dla osob starajacych sie, o zlotych srodkach na poprawe plemniczkow naszych panow, o badaniach jakie sie wykonywalo czy chocby o poronieniu jak moje bo tez tu z dziewczynami rozmawialam, co mowili lekarze, kiedy warto sie zaczac starac itd... jest miliony wspolnych tematow. . A o sluzie i innych ciazowych dolegliwosciach mozna pogadac na grupach mam juz zaciazonych :)
 
Mnie tam w ogole dziewczyny ktorym sie udalo nie przeszkadzają, ciesze sie razem z nimi😁😁 wkurza mnie natomiast pisanie non stop o ogorkowych i innych jadlospisach, bo nie ma mnoe pare godzin, a tu stron do przeczytania 50, z czego 3/4 tak naprawdę nie wnosi nic do tematu
 
Ja mam pierdolca jeśli chodzi o porządek w dokumentach.
Kiedyś miałam zeszyt do którego wklejalam wszystko chronologicznie (lekarze zawsze byli w szoku jak to widzieli). Nawet USG stawu skokowego. Wszystko tam było.

Teraz mam teczkę, którą zresztą niedawno wyczyściłam niedawno ze wszystkich badań starszych niż 5 lat. Nawet z tych naszych staraniowych badań.
Doszłam do wniosku że nikomu nic to nie da jak sobie poczyta jaką miałam morfologię czy jakie pęcherzyki kilka lat temu.

Stąd też pomysł żeby co nieco odświeżyć. Bo jak już tak większość rzeczy z teczki wywalilam to niewiele zostało. ;-)

PS. Tak samo mam teczki na faktury, zestawienia czynszu, pity i inne bzdety.
ja bardzo lubie miec porzadek w papierach, zawsze staram sie ukladac ale u mnie to chyba tata podczas robienia mnie spieszyl sie na 2 zmiane do pracy i nie zdazyl mnie dokonczyc 😂 😂 😂 😂 bo moje dolegliwosci zdrowotne nie maja konca i troche mnie dolowalo patrzenie na zdjecia usg cysty jednej, drugiej, polipa, wiec jak tylko udawalo mi sie cos poprawic w moim zdrowiu to papiery chowalam do szuflady :D
 
reklama
Zgadzam się z Tobą, szczerze mówiąc nie chce mi się już nawet zaglądać na forum, kilka razy zadałam pytanie na które nikt nie odpowiedział bo pewnie zaginęło w pierdylionie postów o zupie ogórkowej, dryfowaniu 5 dpo, zapachu ziemi, zgadze, zachciankach i mdłościach 3 dni przed dniem okresu (serio?), śluzie etc.
wiem ale ostatnio tutaj posypaly sie kreseczki co jest naprawde piekne i kazdej gratuluje a calej reszcie dziewczynek zycze szybciutko zeby dolaczyly do grona II !!! z tym, ze starajac sie o dzidzie chcesz posluchac rad doswiadczonych kolezanek jak najbardziej ale od 3 dni jedyne tematy to sluz ciazowy, wodnisty albo lepiacy sie, bialy albo przezroczysty, ciagnace wiezadla, niekonczace sie pytania o kolor drugiej kreski na tescie ciazowym, wyniki bety wstawiane po 30 razy dziennie. Dla kogos kto stara sie o dzidzie to nie jest mile czytac non stop o zachciankach ciazowych, o reakcjach partnerow czy sposobie poinformowania dziadkow i dalszych czlownkow rodziny. a warto tutaj byc wlasnie dla dziewczyn, ktore nadal sie staraja, ktorym mozna podpowiedziec cos o testach owulacyjnych, o witaminkach dla osob starajacych sie, o zlotych srodkach na poprawe plemniczkow naszych panow, o badaniach jakie sie wykonywalo czy chocby o poronieniu jak moje bo tez tu z dziewczynami rozmawialam, co mowili lekarze, kiedy warto sie zaczac starac itd... jest miliony wspolnych tematow. . A o sluzie i innych ciazowych dolegliwosciach mozna pogadac na grupach mam juz zaciazonych :)
 
Do góry