Staraczki - I połowa 2020 roku

[ForgetMeeNot]

U mnie nawet Tolek wczoraj mówi że on nie chce rosołu tylko ogórkową [emoji16] widać że nieświadomie mu się rodzeństwo marzy [emoji846]

Do staraczek jeszcze nie zaciazonych mam pytanko. Czy psychika kobiety tak bardzo chcę mieć dziecko że może dawać fejk symptomy? Miałyście kiedyś tak?
Od rana mam mdłości, serio, ale takie konkretne. 12 dpo więc teoretycznie za szybko. Nie chcę kolejny raz sobie robić złudnych nadziei. Na początku myślałam że to z głodu ale nie. Zjadalam śniadanie i to samo [emoji846]

Niesteyty psychosomatyka potrafi być zgubna

 

[zgredzus]

A ja mam dziewczynki pytanie, czy macie jakiś złoty srokek na przechowywanie badań itp. i idąc do lekarza macie perfekcyjnie wszytko ułożone? Czy raczej trochę w tel, trochę na papierze, a trochę w głowie?

 

[eMeczk@]

A ja mam dziewczynki pytanie, czy macie jakiś złoty srokek na przechowywanie badań itp. i idąc do lekarza macie perfekcyjnie wszytko ułożone? Czy raczej trochę w tel, trochę na papierze, a trochę w głowie?

Ja właśnie staram się wszystkie drukować i wsadzam do jednej teczki, inaczej bym chyba się pogubiła, ale ja poprostu z tych zapominalskich

 

[ForgetMeeNot]

Ola ale dziewczyny nie mialy chyba na mysli tego, zeby stad uciekac... raczej chodzi o to, ze ja nawet czytajac wczoraj wieczorem posty zauwazylam, ze mniej rozmow jest na temat starania a wiecej na temat testow ciazowych, samopoczucia, rwania i ciagniecia w podbrzuszu... a mysle, ze nielatwo takie cos czytac, gdy czlowiek stara sie o dzidzie. Mysle, ze dziewczyny z checia wysluchaja rad jak udalo sie innym zajsc w ciaze, jakie testy robily ouwlacyjne, jak czesto sie kochaly, itd ale ja sama chociaz jestem w ciazy to na temat moich dolegliwosci pisze na lipcowych mamusiach bo mysle, ze dziewczyny nie chca tutaj sluchac, ze znowu kogos ciagna wiezadla, jakie ma zachcianki (szczerze to 2 dni po spodziewanej @ ja osobiscie uwazam ze na zachcianki jeszcze raczej troche za wczesnie albo po raz setny ogladac jeden i ten sam test ciazowy

Dokładnie tak. Nic dodać, nic ująć [emoji846]

 

[Gabi2020]

A ja mam dziewczynki pytanie, czy macie jakiś złoty srokek na przechowywanie badań itp. i idąc do lekarza macie perfekcyjnie wszytko ułożone? Czy raczej trochę w tel, trochę na papierze, a trochę w głowie?

Ja zawsze wszystko wszędzie hahaha

 

[ForgetMeeNot]

A ja mam dziewczynki pytanie, czy macie jakiś złoty srokek na przechowywanie badań itp. i idąc do lekarza macie perfekcyjnie wszytko ułożone? Czy raczej trochę w tel, trochę na papierze, a trochę w głowie?

Ja robie jak eMeczka

 

[olaaa7]

Ola ale dziewczyny nie mialy chyba na mysli tego, zeby stad uciekac... raczej chodzi o to, ze ja nawet czytajac wczoraj wieczorem posty zauwazylam, ze mniej rozmow jest na temat starania a wiecej na temat testow ciazowych, samopoczucia, rwania i ciagniecia w podbrzuszu... a mysle, ze nielatwo takie cos czytac, gdy czlowiek stara sie o dzidzie. Mysle, ze dziewczyny z checia wysluchaja rad jak udalo sie innym zajsc w ciaze, jakie testy robily ouwlacyjne, jak czesto sie kochaly, itd ale ja sama chociaz jestem w ciazy to na temat moich dolegliwosci pisze na lipcowych mamusiach bo mysle, ze dziewczyny nie chca tutaj sluchac, ze znowu kogos ciagna wiezadla, jakie ma zachcianki (szczerze to 2 dni po spodziewanej @ ja osobiscie uwazam ze na zachcianki jeszcze raczej troche za wczesnie albo po raz setny ogladac jeden i ten sam test ciazowy

Wszystko to rozumiem ale jakby się nie starało to jednak zawsze temat zejdzie na inne tory a po co kogoś ma to razić w oczy

 

[martini87]

U mnie nawet Tolek wczoraj mówi że on nie chce rosołu tylko ogórkową [emoji16] widać że nieświadomie mu się rodzeństwo marzy [emoji846]

Do staraczek jeszcze nie zaciazonych mam pytanko. Czy psychika kobiety tak bardzo chcę mieć dziecko że może dawać fejk symptomy? Miałyście kiedyś tak?
Od rana mam mdłości, serio, ale takie konkretne. 12 dpo więc teoretycznie za szybko. Nie chcę kolejny raz sobie robić złudnych nadziei. Na początku myślałam że to z głodu ale nie. Zjadalam śniadanie i to samo [emoji846]

Psychika różne rzeczy może powodować, mdłości tez. Ale może Ty w ciąży po prostu jesteś? Te testy, które robiłaś kilka dni temu były po prostu za wcześnie zrobione więc nie sugerowalabym się za bardzo ich negatywnym wynikiem.

 

[MamaTolka]

Na wigilijnej w sobote do 11 jest Diagnostyka otwarta i wynik tez w sobotę [emoji846]

Dziękuję [emoji16] jak dobrze mieć Lubliniankę w grupie [emoji846]

 

[Mikstura]

Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia [emoji6] Mi też nie przeszkadzają takie tematy, ale możliwe, że dlatego, że mam już jedno dziecko.

To nie chodzi zupełnie o "zluzowanie gumki w majtakch" (choć fajnie się tak mówi jak się już jest w ciąży) ale o to, że komuś mogło zrobić się zwyczajnie trochę przykro i smutno czytając o tym jak to fajnie jest wam w ciąży. Mimo, że cieszy się, że wam się udało i życzy wam jak najlepiej [emoji2368]. Mi to totalnie zwisa i powiewa ale rozumiem, że ktoś może czuć się trochę niekomfortowo.