reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Moze dawac :) ja w tamtym miesiacu kilka dpo malo w galerii nie zwracalam. W glowie sie krecilo i ledwo chodzilam :)
U mnie nawet Tolek wczoraj mówi że on nie chce rosołu tylko ogórkową [emoji16] widać że nieświadomie mu się rodzeństwo marzy [emoji846]

Do staraczek jeszcze nie zaciazonych mam pytanko. Czy psychika kobiety tak bardzo chcę mieć dziecko że może dawać fejk symptomy? Miałyście kiedyś tak?
Od rana mam mdłości, serio, ale takie konkretne. 12 dpo więc teoretycznie za szybko. Nie chcę kolejny raz sobie robić złudnych nadziei. Na początku myślałam że to z głodu ale nie. Zjadalam śniadanie i to samo [emoji846]
 
O masakraaaa. Mi by chyba nerwy puściły [emoji850][emoji37] Niestety ludzie są różni... Ja miałam kiedyś sytuację że do diagnostyki na badania przyszła dziewczyna w zaawansowanej ciąży, ja byłam pierwsza więc gdy zaczęły się pobrania puściłam dziewczynę przede mnie, mało nie zostalam zlinczowana przez pozostałe osoby...

Ostatnio miałam identyczną sytuacje [emoji36][emoji36][emoji36]
 
To ja się żegnam w takim razie z tym wątkiem. Mam nadzieję, że ujrzycie szybko swoje II kreski :)
Ola ale dziewczyny nie mialy chyba na mysli tego, zeby stad uciekac... raczej chodzi o to, ze ja nawet czytajac wczoraj wieczorem posty zauwazylam, ze mniej rozmow jest na temat starania a wiecej na temat testow ciazowych, samopoczucia, rwania i ciagniecia w podbrzuszu... a mysle, ze nielatwo takie cos czytac, gdy czlowiek stara sie o dzidzie. Mysle, ze dziewczyny z checia wysluchaja rad jak udalo sie innym zajsc w ciaze, jakie testy robily ouwlacyjne, jak czesto sie kochaly, itd ale ja sama chociaz jestem w ciazy to na temat moich dolegliwosci pisze na lipcowych mamusiach bo mysle, ze dziewczyny nie chca tutaj sluchac, ze znowu kogos ciagna wiezadla, jakie ma zachcianki (szczerze to 2 dni po spodziewanej @ ja osobiscie uwazam ze na zachcianki jeszcze raczej troche za wczesnie ;) albo po raz setny ogladac jeden i ten sam test ciazowy :)
 
Ja rowniez. Zycze wszystkim dziewczynom upragnionych dwoch kresek :) a niektorym nieco zluzowania gumki w majtkach, bo kazda z nas zaczyna tak samo. Dziekuje za otrzymane wsparcie, za dobry wzrok, za odpowiedzi na pytania i podtrzymywanie na duchu. No i zapraszam te ktorym sie udalo na pazdziernikowki :)
To nie chodzi zupełnie o "zluzowanie gumki w majtakch" (choć fajnie się tak mówi jak się już jest w ciąży) ale o to, że komuś mogło zrobić się zwyczajnie trochę przykro i smutno czytając o tym jak to fajnie jest wam w ciąży. Mimo, że cieszy się, że wam się udało i życzy wam jak najlepiej 🤷‍♀️. Mi to totalnie zwisa i powiewa ale rozumiem, że ktoś może czuć się trochę niekomfortowo.
 
O mamuniu... Siedzę w pracy i tylko lykan ślinę. Czuje się jakbym maila jakieś zatrucie pokarmowe. Mdli mnie niesamowicie. Na betę nie mam jak się wyrwać z pracy, do okresu 2 dni. Jak @ nie przyjdzie to zrobię betę ale to wypadałoby w sobotę. Tylko luxmed pobiera w sobotę. Ale widzę że czas na wyniki to do 5 dniach roboczych [emoji44][emoji44] któras robiła w sobotę? I było szybciej? Bo jak tam to bardziej mi się opłaca w poniedziałek podjechać i zrobić
A nie masz diagnostyki? Oni też robia
 
Ola ale dziewczyny nie mialy chyba na mysli tego, zeby stad uciekac... raczej chodzi o to, ze ja nawet czytajac wczoraj wieczorem posty zauwazylam, ze mniej rozmow jest na temat starania a wiecej na temat testow ciazowych, samopoczucia, rwania i ciagniecia w podbrzuszu... a mysle, ze nielatwo takie cos czytac, gdy czlowiek stara sie o dzidzie. Mysle, ze dziewczyny z checia wysluchaja rad jak udalo sie innym zajsc w ciaze, jakie testy robily ouwlacyjne, jak czesto sie kochaly, itd ale ja sama chociaz jestem w ciazy to na temat moich dolegliwosci pisze na lipcowych mamusiach bo mysle, ze dziewczyny nie chca tutaj sluchac, ze znowu kogos ciagna wiezadla, jakie ma zachcianki (szczerze to 2 dni po spodziewanej @ ja osobiscie uwazam ze na zachcianki jeszcze raczej troche za wczesnie ;) albo po raz setny ogladac jeden i ten sam test ciazowy :)
Dokładnie w punkt! Jak Ty potrafisz wszystko tak precyzyjnie ująć! ❤️ Mi zawsze myśli wydają się prezycyzyjne a wszystko w efekcie się rozjeżdża 🙄 ale zgadzam się w 100000%
 
Dziewczyny jak to jest u was z tymi staraniami? Co ile dni staracie się żeby te przytulanki były?
Nam się udało w cyklu w którym starania były 3 razy, 3 dni przed owulacją i w owulację i dzień następny. Ale próbowała różnych metod: codziennie w dniach płodnych, raz to nawet 3 razy w owulację, jeden dzień przed i po (małż miał już dość)😂, czasami co drugi dzień i w owu. Kurczę chyba nie ma złotego środka, ale mówią że co dwa dni jest optymalnie 🤔
 
reklama
Do góry