Staraczki grudniowe 2012

[marka1307]

annie slyszalam o tym pasku ale sa podzielne opinie na ten temat... wiecie co, co do tych badan to mnie juz skreca powaznie... a co do tarczycy to moja mama mialam wielka tarczyce ze mna w ciazy jak byla , po porodzie poszla na operacje ( i tak chodzila z ta tarczyca i ze mna a mi sie na swiat nie spieszylo 2 tygodnie po terminie laskawie wyszlam , po jak to mama mowila morderczych kroplowkach)

 

[annie.]

Tarczyca przeważnie w czasie ciąży jest w uśpieniu a dopiero po ciąży zaczyna szaleć. Mnie endo tłumaczył ze niestety w naszym kraju tą chorobę ma około 80% ludzi ze względu na Czarnobyl. Inna kwestia jest taka czy i kiedy tarczyca daje o sobie znać. Bo u mnie ujawniła się bardzo wcześnie i na szczęście w porę wychwycil to lekarz internista. U mojej mamy nowotwór tarczycy pokazał się dopiero po 45 roku życia za to u mojej koleżanki dopiero po porodzie zrobione badania pokazały ze ma niedoczynnosc pomimo tego ze przed zajsciem dokładnie sobie skontrolowala wszystkie poziomy hormonów.

 

[marka1307]

moja mama mowila ze tarczyca byla wielkosci jaja... tak jej lekarz powiedzial... i zaraz wlasnie po porodzie musiala miec operacje ... a znow moja znajoma tez miala problemy z tarczyca wyniki raz za wysokie raz za niskie ...skakaly strasznie a tu tip top zaszla w ciaze i bez zadnych problemow ja donosila... niewiem naprawde od czego to zalezy powaznie... dzisiaj na stronie mojego miasta widzialam(bo co tydzien pokazuja noworotki ktore sie urodzily) i patrze a tam dziewczyna ktora cpa i ofen lekarzowi powiedziala ze nie rzuci tego bo ona jest uzalezniona urodzila dziecko ... waga 3080 i 53 cm ... szlag czlowieka trafia... wiadomo ze dobrze ze z tym dzieckiem ok ... ale my sie staramy uwazamy i co..

 

[annie.]

No jeśli chodzi o tarczyce to nie ma na to reguły niestety...
Tez sobie oglądam dzieciatka bo są u nas na stronie miejskiej
A jak słyszę od mamy ze np. Matka oddała dziecko bo się urodziło z zajeczą warga i ona takiego nie chce to cieszę się ze nie ma powszechnego dostępu do broni bo nie recze za siebie...

 

[-kasieczek-]

Annie - ale Cie z tą prolaktyna załatwili! nosz ja Cie krece! HA ha! teraz widzem, że nawet jak zapłacisz to nie zawsze bedzie Ci to dane! ZAJEBIŚCIE!

A co do sytuacji oddawania dzieci, miałam staz w Domu Dziecka, szkoda gadać dziewczyny, szkoda gadać..
Ale nam się uda! będziemy miały cudowne dzieci, wystarane wychuchane i obdarzone miłością jak żadne!

Wczoraj byłam w Centrum Nauki Kopernika w Warszawie, mega dużo różnego rodzaju wynalazków i naukowych rzeczy! w tym i komputerowych! No i był program szacujący średnią dzieci urodzonych w danym wieku rodziców ( oczywiście hipotetycznie) - trezba było podać ile się chce dzieci , w jakim wieku jaka płec! no i Mój Łukasz wybrał 3!! ( dwóch chłopczyków i dziewczynka ) :-):-)

 

[annie.]

Kasia oby było tak jak mówisz

A z tą prolaktyną to ja nie wiem jaka jutro wyjdzie skoro dzisiaj france mi tak ciśnienie podniosły... Co za ludzie...

Mój Łukasz chce córunie :-)

 

[-kasieczek-]

Powiem Ci że jak wpieprzyłas duzo pączków dziś :-) to moze być podwyższona!

Bo to się wiąże z dietą jaką masz i z przeżywanym stresem! Więc wyniku nie bierz sobie dosadnie do serca!

 

[annie.]

Ale to były mini pączki no i obiadu już nie wcisnęłam

 

[-kasieczek-]

Się tłumacz się hahah!

 

[annie.]

no dobra dobra... Kasia a ty kiedy masz zatestowac??

wogóle to kto ma teraz testować najbliżej??