reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki grudniowe 2012

góralka no zobaczymy, na pewno się nie poddamy! Trzeba iść za ciosem. Wiem,że będzie nam ciężej z aspektem finansowym ale damy radę! Już ograniczyliśmy wydatki na pierdołki! Bo mój to słodka dupa jest i większość kasy szło na jakieś zakupy słodkiego i chrupek, dość :-D - oczywiście można sobie pozwolić na małe co nieco, ale jak chce słodkie to niech sobie robi gofry haha :-D produkty zawsze ma pod ręką. Gofrownica jest,i dżemorki najważniejsze :-D nawet nauczył się piec kruszona :-D
 
reklama
Ciężko się wyzbyć, dlatego też szukam sobie różnych zajęć:tak: Przynajmniej mam spokój.

butterfly -no dokładnie, musi mu wystarczyć to co jest w lodówce. Ja z moim się kłóciłam, właśnie o to że kupuje, bo niby ma na to ochotę... a później terminy mijają:tak: i tylko wyrzuca się kasę do kosza. Niestety ma to po mamie, ona nigdy nie sprawdza co mają w lodówce, co im potrzeba tylko jedzie i kupuje cały koszyk. :baffled: Ile raz to się spotkałam że dali coś na stół przeterminowanego (nie o 1-2 dni ale czasem o miesiąc):szok: Nie kontrolują tego i dlatego tak się dzieje i później pół lodówki ląduje w koszu.:tak: Dla mnie to jest marnotrawstwo pieniędzy i jedzenia, trochę inaczej zostałam wychowana. Ale teraz już jest lepiej, przynajmniej ja kontroluję co on tam wrzuca do koszyka i pytam czy oby na pewno mu to potrzebne. Gorzej niż z dzieckiem. :-)
 
Ostatnia edycja:
ja wczoraj wyciągnełam maszyne do szycia ale stary jak mnie zobaczył to dostał ataku śmiechu :-) upociłam się, udenerwowałam a i tak to co mi wyszło to mogłabym jedynie mojemu psu na łeb załozyć a i tak by sie pewnie wstydził :-)
 
:tak: ja zaraz idę do babci, zanieść jej rybki w occie bo mama wczoraj robiła i dostałam taki nakaz :-D. Jutro muszę się kulnąć do szkoły bo mnie wezwali, ponieważ brakuje mi wpisu z jednego przedmiotu. I czas bardziej przyłożyć się do nauki bo egzaminy już w przyszłym tygodniu :shocked2::confused: , dobrze że praktyki już mam odbębnione :-D
 
A ja dziewczyny nie wiem kiedy mam testować. Dziś mam 25 dc, a z reguły moje cykle są 28-30 dniowe... Jutro rano?
 
reklama
Cześć dziewczyny! :happy2: dopiero teraz się wygrzebałam z łóżka. Wczoraj miałam kryzys całkowity :dry:, ale pogadałam z Misiakiem i jutro kupimy test w razie "w" - zobaczymy! Postanowiliśmy też zrobić te badanie nasienia. Tam gdzie ja się leczę koszt 200 zł plus dojazd ... trochę za dużo, bo przez stymulację się wypompowaliśmy z kasy i szukałam dalej, bliżej. Robią badania bliżej ale znów w 1 placówce 220 zł :surprised::surprised: a druga, tańsza ale kolejki :surprised: ... Termin mamy na 12 lutego :surprised: ale za to koszt 80 zł ...

W poniedziałek składam papierki do pracy. Tam gdzie pracuje mój G, będą przyjmować na przedmontaż. Mam nadzieję,że będą też chcieli babki. Bo tam kilka robi, ale większość facetów. Spróbować można. Dzwoniłam do tego kierownika ale nie odbiera :dry: wypełnię formularz i najlepiej niech mu G osobiście zaniesie, bo się z nim zna.:happy2:

Trzymam kciuki za Ciebie! Mój robi badanie 22 stycznia i koszt 130 zł, tylko nie wiem czy to się raz robi czy dwa dla porównania! Ciesze sie ze sobie pogadaliście! wtedy od razu lepiej :)



marka - wiem że trzeba myśleć pozytywnie, ale czasem człowiek ma doła jak wszędzie słyszy o ciążach. Wczoraj się dowiedziałam że kolejna nasza znajoma w ciąży, 4 miesiąc:tak: No więc dość tego biadolenia, mam nadzieję że w lutym się tu pochwalę pozytywnym teściorem.

To jest tak ze jak się decydujesz na dzidziusia, nagle widzisz w koło siebie ciężarówki! wcześniej też tak było, i też wkoło Ciebie kobitki w ciąże zachodziły! tylko ze teraz patrzysz na to inaczej :) Też tak mam i każda z nas jestem tego pewna! bo teraz jestesmy juz na to wyczulone!


SeeYou - poczekaj choć do 28dc! dasz rade :) trzymam kciuki!

Czytając dziewuszki i nadrabiając was dziś, widzą c te podłę nastroje zostałam zmuszona, cos tu naskrobać..:

Staraczki kochane!

Złe myśli w kąt wyrzucamy,
No i mocno się stramy!
NIe wątpimy, nie płączemy!
Dobrze wiemy czego chcemy!
POzytywne nastawienie,
dla owulki to zbawienie!
Niech na buzi uśmiech gości
Na paniczów żadnych złości!
Staraneczki w nocy, z rana
Nam FASOLKA będzie dana!

W górę nosek, w górę głowa
To sukcesu jest połowa!
Za marudy i lamenty
wątek zostanie zamknięty ;p;p :-D:-D:-D:-D:-D

to już popłynęłam na spontanie ;p;p
 
Do góry