reklama
gosheek
Fanka BB :)
no to jakbym słyszała mojegoWitajcie dziewczynki
Gosheek z facetami to tak chyba jest! mojemu też mówiłam o kąpielach i w ogóle, bo czytałam książkę "jak się robi dzieci" gdzie było dużo wytycznych. Ale on uważa że ma taki arsenał, który wszędzie dotrze
Powiedzcie mi staraczki, jak często działacie?? Lekarz mi powiedział, żeby co 2 dni się przytulać:-) a jak u was??
on tez twierdzi ze mu tam kąpiele i takie tam nie szkodzą. U nas w spiżarce jest 13,5 stopni wiec sie dzis z niego smialam ze przed kazdym seksem powinien tam z pol godziny posiedziec
Ja ze swoim walcze zeby przestal palic. Ja rzucilam 1,5 roku temu a kopci jak komin fabryczny. Dobrze ze chociaz alkoholu wogle nie pije przez wzglad na prace ktora wykonuje. A co do przytulanek to podobnie jak basik. Staram sie co drugi dzien ale czasami wychodzi i codziennie ale generalnie gdzies wyczytalam ze lepiej z rana i mysmy sie przeniesli na ranne przytulanko. Fajnie tak dzien zaczynac
edith2602
Fanka BB :)
u nas z przytulankiem tez roznie, czasami codziennie, czasami co drugi dzien, a czasami nawet dwa razy dziennie 
zalezy jak jest ochota generalnie ja mam wieksza chec rano, ale po przytulankach chcialabym polezec troche zeby plemniczki dotarly gdzie trzeba, no a z rana to zawsze brakuje mi czasu. Wiec dla przyjemnosci rano a boboseks wieczorkiem
Musze tez przyznac ze moj P zabral sie za siebie ostro. Przede wszystkim przestal palic, a palil strasznie duzo no i generalnie zaczal dbac o siebie bardziej. Jedynie do picia ziolek nie moge go namowic, ale to nic, nie bede go przeciez zmuszac, sama sobie je pije. Mysle, ze do rzucenia palenia zmobilizowalo go przede wszystkim to, ze sam widzi, ze juz dlugo sie staramy i nic z tego nie wychodzi, wiec chyba chce zrobic jak najwiecej zeby sie w koncu udalo.
zalezy jak jest ochota generalnie ja mam wieksza chec rano, ale po przytulankach chcialabym polezec troche zeby plemniczki dotarly gdzie trzeba, no a z rana to zawsze brakuje mi czasu. Wiec dla przyjemnosci rano a boboseks wieczorkiem Musze tez przyznac ze moj P zabral sie za siebie ostro. Przede wszystkim przestal palic, a palil strasznie duzo no i generalnie zaczal dbac o siebie bardziej. Jedynie do picia ziolek nie moge go namowic, ale to nic, nie bede go przeciez zmuszac, sama sobie je pije. Mysle, ze do rzucenia palenia zmobilizowalo go przede wszystkim to, ze sam widzi, ze juz dlugo sie staramy i nic z tego nie wychodzi, wiec chyba chce zrobic jak najwiecej zeby sie w koncu udalo.
-kasieczek-
z ANCYMONKĄ w brzuszku!
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi!
Marcia no jasne że z rana fajnie i masz dobry nastrój na cały dzień:-)
Ja mojego zmotywowałam i od miesiąca chodzimy na siłownie, ja jeszcze na fitness by zdrowo się prowadzić:-)
No i zdrowa kuchnia!
Marcia no jasne że z rana fajnie i masz dobry nastrój na cały dzień:-)
Ja mojego zmotywowałam i od miesiąca chodzimy na siłownie, ja jeszcze na fitness by zdrowo się prowadzić:-)
No i zdrowa kuchnia!
-kasieczek-
z ANCYMONKĄ w brzuszku!
Witaj Annie :-) życzę powodzonka!! i jak za każdą staraczke tutaj trzymam kciuki 
reklama
A
aventuraorama
Gość
annie.--> obie jesteśmy na tym samym etapie starań :-) Trzymam kciuki i życzę powodzenia, jak każdej z nas
