reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki forever!

hej :)


zyje .. chorobsko mnie wzielo :/ czuje sie jak wrak , do tego Natul z soboty na niedziele tak dal czadu noca , ze moze z godzine spalismy .. a ja do tego chora i wiecie jak sie czulam pewnie ... tak wiec sie wynioslam z sypialni i tata walczy sam :) i juz lepiej spi ...

od wczoraj chdzimy do zlobka po 1 h narazie ze mna , wczoraj srednio bylo , jeden maluch rozstawal sie z mama pierwszy raz i tak strasznie plakal , ze malo serce mi nie peklo :( i tak plakal cala nieobecnosc mamy , w koncu Natul mial dosc i w szoku byl biedak i tez zaczal plakac ... dzisiaj na szczescie bylo ok latal jak dziki , malo nie rozwalil tej samli zabaw , az babki w szoku byly , jak go nie wyrzuca hehe to moze zostaniemy ;) narazie obserwuje i mam mieszane uczucia ehh ciezkie zycie mamy ...
Paulinka ja bym wybierala miedzy 1, 3 iostatnia :) najbardziej miedzy ostatnia , a 3 hehe


ASIONKU Ola jest wyjątkowa. Ale jakbyś znała Grześka... to dopiero dziwny przypadek pod wieloma względami :sorry2:
Trochę się już przy mnie uspokoił, ale wcześniej jejku! Ciągle zadawałam pytanie DLACZEGO MU SIĘ TAK SPIESZY??? A ile razy się wściekłam!
Taki typ... Osobiście wolę spokojnie i uważnie obserwować/chłonąć rzeczywistość doceniając nawet najdrobniejsze szczegóły :) i żyć do setki. A on woli się nażyć/nachapać życia w biegu i paść za młodu, czyli koło sześćdziesiątki ehhh...
Jedni myślą, drudzy pchają ten świat/gospodarkę, dobrze że TACY są ;-)

ASIONKU a jak u Was nocki teraz?


Sobota zarobiona była :/ Calutka :/

nocki jak wyzej czyli powoli sie naprawiamy , ale bylo mega ciezko jeszcze nie doszlam do siebie :/
Ola ma po kim byc wyjatkowa widze :)
filmik super hehe jakbym Nata widziala , robaki w tylku ma i juz 2 dnia w zlbku dostal kswywe kaskader ... ehhh ciezko mamy oj ciezko


dziękuję za miłe słowa na temat Igora
a jak Ola KOT - zawiesiła oko?? heheh a filmik super - szalona córka!
Paulina - to co z tym murzynkiem?? parzyć herbatkę?? nie znam się na ospie ale chyba bym jeszcze poczekała. Chociaż słoneczko piękne wzywa....
Monia - no już sama dwójka dzieci wydaje mi sie hardkorem a co dopiero bliźniaki...
Asionek - i jak podobało się Natulowi w przedszkolu?? polubił panie??
WIDZIAŁAM, WIDZIAŁAM PIERWSZE MAŁE PĄCZKI NA DRZEWACH :) a do tego znalazłam dyszkę :p


no dzisiaj juz sie podobalo , zobaczymy jak bedzie dalej :) a jak Igorek ? dalej daje czadu ? ;)
 
reklama
Witam się i ja! Wiosna wybuchła i zabrałam się za wiosenne porządki - z dziećmi to mi idzie jak po grudzie, ale staram się - w każdym razie komputer poszedł w odstawkę....Ale minutka na pozdrowienia dla Koleżanek musi się znaleźć!

Z Martynką jesteśmy na etapie CIO TO :-) Jest to dla mnie takie śmieszne, bo nie pamiętam takiego etapu z Maciusiem - ciągle jej tłumaczę CIO TO, ale ona chyba ma największą przyjemność w zadawaniu tego pytania a nie w otrzymywaniu odpowiedzi.

Co do uszka Maciusia dziękuję za wszystkie ciepłe słowa! W kolejną środę coś więcej się wyjaśni, a na razie staram się nie myśleć za dużo, bo Maciuś ma cudowną energię i wygląda bardzo zdrowo....

Asionku doczytałam Twój powyższy post - przede wszystkim zdrówka dla Ciebie! A co do żłobka mieszane uczucia są zupełnie normalne - co ja się napłakałam w zeszłym roku! Ale trzeba to przetrwać! Będzie dobrze! Dla dzieci bardzo ważne są takie kontakty z innym środowiskiem - nawet jeśli nie zawsze nam się tam wszystko podoba...Ale niestety taki jest świat - musimy się nauczyć być w każdych praktycznie warunkach....Będzie dobrze!
heviran
Paulinko jak Wasze ospy?? Jak Maja? Myślałaś może o tym, żeby zacząć jej podawać heviran? To by na pewno pomogło nawet jeśli jeszcze jej nie wysypało.....Na spokojnie możesz też podać NEOSINE - lekarka mi poleciła to nawet w zdrowiu dla podniesienia odporności - to działa na wszelkie wirusy, również na ospę - jakbyś teraz podała to małej to na pewno wirus byłby łagodniejszy! :-)

Buziaki dla reszty bo nie doczytałam więcej. Wracam do ścierek :-) A potem plac zabaw! Do Was też na pewno zerknę!


Ach Kocurku Ty też zarobiona?? Porządki????

Paulinko wszystkie czapeczki piękne - ale ja Ci powiem, że ja już bez przymierzania czapki nie kupię - dla mnie czapka musi dobrze leżeć, nie przekręcać się no i zakrywać uszy. Nie masz tam jakiegoś sklepu dziecięcego gdzieś w pobliżu?
A w ogóle to ta czapeczka z UV protection mnie zainteresowała.....Fiolet dla dziewczynek uwielbiam no i w ogóle super czapeczka....tylko nie ma wiązania i ciekawe jak uszy zakrywa....Ja teraz to już mam fioła na punkcie uszek....Fioletowego fioła oczywiście! ;-)
 
Ostatnia edycja:
dobry;)))

Lill masz rację, muszę jej przymierzyć jakąś czapę na żywo;)) mamy 2 sklepy na krzyż z rzeczami dla dzieci, gdzie mieli 1 czapę która mogłaby nas ewentualnie zainteresować....musimy jeszcze poczekać
co do ospy, to Danio zdrów, zostało mu parę przyschniętych krostek, Maja trochę marudzi i krzyczy po nocach, w sumie jest już 1,5 tyg. od Daniela wysypu, liczę że jeszcze trochę się wstrzyma bo w ten weekend moja mama robi sobie imieniny i byśmy chcieli jechać, ale to zobaczymy w sobotę rano
co do podawania heviranu, to można takiemu małemu dziecku???? neosine mam samą końcówkę a daję im bioaron jak na razie i prebiotyki

zmotywowałaś mnie do sprzątania, czas się ruszyć, tylko za okna nie chce mi się jeszcze brać.... natchnienia mi brak;;)))

pozdrawiam wszystkie koleżanki!!!

choć jeśli nie trafię nic w sklepach to kupię tą ostatnią czapę firmy Maja;)) mieliśmy na jesień podobną i była super, fajna dzianinka i pięknie do główki się dopasowuje, tym bardziej do uszek;)) i u nas też fiolet rządzi;))
 
Ostatnia edycja:
hej :)

my zaraz do zlobka sie zbieramy :)

Lili no dokladnie tez tak sadze :) narazie Natulowi sie podoba , niezle tam czadu daje , ale zobaczymy jak bedzie jak ja wyjde w nastepnym tyg juz !! jezu az mi slabo hehe


tak piszecie o heviranie ... mojej siorki maly ma ospe i 2 siorki maly tez mial i jak sie pytaly o heviran to kilku lekarzy mowilo zeby absolutnie tego nie robic ! podobno on wstrzymuje chorobe i wysyp , ale to bardzo zle , bo przez to moga byc powiklania ...i absolutnie zabronili podawac , bo mozna wiecej zlego zrobic jak dobrego ja sie ni
e znam , podaje tylko info od siostr i ich lekarzy :)


Paulinka no ta ostatnia czapa wymiata :)


oki lece szykowac malego i siebie bede pewnie pozniej :)
 
a my byliśmy na spacerku, po drobne sprawunki, miało być na 15 min, a wyszła nam godzina....aż szkoda takiej pogody...


teraz mała śpi a my siedzimy z Danielkiem, obiadek podszykowany

Asionku zdrówka dla Ciebie i oby Nat zawsze dobrze się czuł w żłobku
 
piękne słonko dzisiaj było, prawda?? siedzieliśmy pół dnia na dworku a teraz młody padł zmęczony "prowadzeniem" roweru. Kolacja zjedzona, na spanie za wcześnie :) więc odpoczywam :p
Paulina - jak tam, kupiłaś czapę?
Asionek - czyżby Nat chciał roznieść żłobek?? :p
 
my też zaszaleliśmy dziś spacerowo, czapka dalej nie kupiona, choć jedną śliczną zmierzyłyśmy;)) taką ze sztruksu z daszkiem, uszkami i wiązaniem;)) myślimy dalej;))

nie mogłam dzieci do domu dziś zagnać z dworu, no nijak nie chciały wleźć...

a ja chwilowo siedzę, czekam aż kolacja się ułoży w brzuchu a o 20 ruszam z jogą;)) dziś będzie 3 dzień jak się wzięłam za ćwiczenia: joga i a6w i brzuch mnie boli!!! tzn. chyba mam tam jednak jakieś mięśnie skoro mnie boli;))

mam nadzieję,że jutro będzie też ładna pogoda bo lodówka pustką świeci...
 
reklama
no nie chcę cie martwić ale mówią w telewizorze, że ochłodzenie od jutro. Ale czy im wierzyć??? takie dziwne czasy
a z tą jogą to fju fjuuu :) Ja usiałaby zabrać sie za jakieś odchudzające ćwiczenia bo kurka rok ponad od ciąży minął a tu jeszcze ponad 10 kg zostało nadprogramowo :/ .....poczekam chyba na rower, zawsze to przyjemniejsze niż mordęga z brzuszkami itp
 
Do góry