Czarny Kocur
Made by Made :*
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2010
- Postów
- 10 844
Hehehe oto moja Ola (---------> ofce)
))))))))))))
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie mam weny na pisanie więcej, bo jestem taka zła na mojego pana, że nie wiem, co ja z nim jeszcze robię. Czy minimalna odrobina wsparcia emocjonalnego to za duże oczekiwanie z mojej strony? Może ja nie wiem na czym życie polega? Może życie w związku to mają być wzajemne usługi (typu ja Ci się oddam, ugotuję, wypiorę, a Ty mi odkręcisz słoik, wbijesz gwoździk) i kłótnie? Nie będę więcej marudzić. Skończy się przeprowadzka to postaram się wrócić do dawnej siebie.
Dobry
My dzis same więc mało czasu...
Wytrzymałyśmy bez cyca do 5.30 czyli aż do wstania))
ide na owce![]()
Kuot się melduję połowicznie, bo coraz bardziej niewyspany (-czytaj: coraz częściej budzony) jest i ma coraz więcej do zrobienia nie wiadomo skąd i dlaczego....![]()
KUOTU :-*
Maniek-REWELACJA!!! Wczoraj znowu byliśmy u Basi (logopeda), i rozwiązywaliśmy przez 60 minut zadania) Kocha wszystko co matematyczne....liczby, kształty, sekwencje.....jest naprawdę doskonały
Basia bardzo zadowolona i zaskoczenia nie kryła...Ale już dźwiękowe zadania, te wymagające ruszenia lewą półkulą były BE i to nie miało nic wspólnego z barankiem, nie, nie......ewidentnie komunikacja werbalna mu nie leży i nad tym musimy popracować. Ale godzinę siedzi przy stole i dzielnie wykonuje zadania
)) W nagrodę na sam koniec dostał kartkę i najprawdziwsze MARKERY
Ale był ważny! hehe
Boris się zrobił zadzior straszny.....tylko patrzy żeby dokuczyć))) a "nu nu" wywołuje u niego atak śmiechu....no i co mam mu zrobić? Zbić mu tyłek?
:-)