reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki forever!

Kochana, jakżem się raz po imprezie z Szanownym zrzygała na komisariacie, tak mi przeszło picie więcej niż jednego hahaha :-p
No nie mam wprawy, cóż rzec... a najgorsze jest to, że już chyba nie nadrobię :zawstydzona/y::-D:-D:-D
 
reklama
Kotku, aaaa... to w takim razie miałaś troszku spokoju:sorry:
to tatuś miał nie lada wyzwanie:rofl2: ale podołał?:-p

ja póki co się żegnam:tak:
 
hahahahahaaaaaa :-) a niech to.....ja parę rzygów zaliczyłam, ale NIGDY na komisariacie :rofl2: Opowiedz o tym, opowiedz :-p


ewciu - do później :))
 
Policja nas przymknęła, bo wracaliśmy z rynku po karnawałowej imprezie przebieranej z ludźmi z pracy Szanownego i trochę podejrzanie wyglądaliśmy :eek: - G w dresach, obwieszony łańcuchami, a ja w wysokich jasnych kozaczkach i miniówie, a z torebki wystawały mi futerkowe, różowe kajdanki :eek: Wszędzie zaspy śniegu, Szanowny z kubańskim cygarem, a ja w ciemnych okularach :eek:
 
Ale było trochę inaczej :-p

Wyglądaliśmy tak jak w opisie, ale taksówkarz zamiast nas prosto do domu zawieźć, pojechał heeen naokoło i G. się tak wkurzył, że aż zajechaliśmy pod komisariat coby sprawę wyjaśnić :-D
 
hehe :-D to się nazywa KARNAWAŁ! :rofl2:


Idę poprasować trochę, bo mam taką stertę, ze mi świat przysłania :eek: Stawiam się za jakiś czas na Celebrycką:cool: Czy Najdroższa będzie? Czy poprawiny dzisiaj? :-p
 
reklama
Tylko trochę czasu nam zajęło, zanim wyjaśniliśmy, że G jest dyrektorem d/s rozwoju biznesu, a ja bardzo szanowaną panią nauczycielką :eek:



ŻADNYCH POPRAWIN!!! Dziś jadę na Celebryckiej do upadłości :-p
No to walcz Kochana! A ja idę do lodówki, bo mi Ufolek padł :)))))))))))))))))))))))))
 
Do góry