Cześć, jestem tu nowa.
W listopadzie skończyłam 27 lat, staramy się o pierwsze dziecko od grudnia 2022.
To znaczy można to tak nazwać, gdyż teoretycznie decyzja padła na początku grudnia i owy miesiąc był pierwszym cyklem starań - niestety za pierwszym nie pykło
Koleżanka namówiła mnie by zrobić badania typowo tarczycowe, faktycznie moja tarczyca nie działała prawidłowo bo miałam wysokie TSH.
Ginekolog/endokrynolog przepisała mi lewotyroksynę 50, 3 opakowania i dała czerwone światło dla starań - mamy zacząć kiedy tsh spadnie.
Po jednym opakowaniu tsh bardzo ładnie spadło, wiec zdecydowaliśmy, że w tym cyklu spróbujemy znowu.
Pierwszy raz też kupiłam testy owulacyjne, robiłam od 10 dc a w 14 dc był pik.
Aktualnie jestem w 17 dc a cykle mniej więcej 30 dniowe.
Więc teraz czekam i staram się nie stresować i tak bardzo nie rozmyślać ale jest ciężko, trzymajcie kciuki za ten cykl