reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2023

reklama
Hej dziewczyny!
Mam pytanie😊 Jestem umówiona na najbliższa środę na badanie drożności jajowodów metoda Histerosalpingografia (HSG) czyli tzw promieniami rentgenowskimi. Dogadałam się z moim ginekologiem ze położy mnie w szpitalu i wykona badanie na NFZ ze względu na koszty.
Mam dwa pytania:
1. Czy któraś z Was miała i chciałaby podzielić się doświadczeniem z przebiegu? Bardzo bolesna/ drastyczna metoda?
2. Czy po takim badaniu staraliście się w tym samym cyklu i się udało?
Ginekolog powiedział ze ten cykl trzeba odpuścić ze względu na promienie rentgenowskie a ja czytałam ze warto starać się w tym samym cyklu. Mam mętlik w głowie 😢
Hej 🙂 Ja miałam HSG robione zwykła metodą. Dla mnie to nie było jakieś traumatyczne przeżycie ale wiem że dla.niektorych dziewczyn tak. Generalnie u mnie to wyglądało tak że miałam przyjść rano do szpitala na czczo, zrobili mi podstawowe badania laboratoryjne, badanie ginekologiczne. Potem dostałam już nie pamiętam czy tabletkę czy dożylnie leki przeciwbólowe i antybiotyk. Potem trochę czekania zawołali mnie na salę w takim ubranku trochę jak na operację. Polożylam się na samolocie wprowadzili mi ten wziernik no i zaczęli wpuszczać kontrast. Fakt nie jest to najprzyjemniejsze. Troche jak ból miesiączkowy połączony z rozpieraniem. Gorzej było jak poszło więcej kontrastu to faktycznie mnie bolało dosyć mocno ale do przeżycia. Jestem też przyzwyczajona bo mam mega bolesne miesiączki. Po badaniu chwilę odpoczynku, antybiotyk na 3 dni i do domu tego samego dnia.
Jeśli chodzi o starania to u mnie zastosowały bo okazało się że jeden jajowód jest kompletnie zatkany i trzeba zrobić laparoskopię. Słyszałam że czasem udaje się przy HSG przetykać tym kontrastem jajowód ale mnie za bardzo bolało i się nie dało.
Potem miałam niestety ciążę pozamaciczna w tym zatkanym jajowodzie bo nie zdążyłam zrobić laparo przetykajacej. Ale po usunięciu ciąży pozamacicznej mam udrożnione jajowody i ruszam od tego cyklu że staraniami.
Trzymam kciuki żeby u Ciebie badanie poszło gładko i żeby wszystko było drożne. 🤞👍
 
Hej dziewczyny!
Mam pytanie😊 Jestem umówiona na najbliższa środę na badanie drożności jajowodów metoda Histerosalpingografia (HSG) czyli tzw promieniami rentgenowskimi. Dogadałam się z moim ginekologiem ze położy mnie w szpitalu i wykona badanie na NFZ ze względu na koszty.
Mam dwa pytania:
1. Czy któraś z Was miała i chciałaby podzielić się doświadczeniem z przebiegu? Bardzo bolesna/ drastyczna metoda?
2. Czy po takim badaniu staraliście się w tym samym cyklu i się udało?
Ginekolog powiedział ze ten cykl trzeba odpuścić ze względu na promienie rentgenowskie a ja czytałam ze warto starać się w tym samym cyklu. Mam mętlik w głowie 😢
ja miałam zwykle HSG. Nastawiłam się na ból miesiączkowy a mam bolesne miesiączki, niestety mnie bolało bardzo mocno. Na pewno dużo mocniej niż bolesne miesiączki. Po badaniu ból minął :) mieliśmy pozwolenie na starania ale nie staraliśmy się ze względu, że dosyć długo po badaniu krwawiłam - plamiłam.
 
Hej 🙂 Ja miałam HSG robione zwykła metodą. Dla mnie to nie było jakieś traumatyczne przeżycie ale wiem że dla.niektorych dziewczyn tak. Generalnie u mnie to wyglądało tak że miałam przyjść rano do szpitala na czczo, zrobili mi podstawowe badania laboratoryjne, badanie ginekologiczne. Potem dostałam już nie pamiętam czy tabletkę czy dożylnie leki przeciwbólowe i antybiotyk. Potem trochę czekania zawołali mnie na salę w takim ubranku trochę jak na operację. Polożylam się na samolocie wprowadzili mi ten wziernik no i zaczęli wpuszczać kontrast. Fakt nie jest to najprzyjemniejsze. Troche jak ból miesiączkowy połączony z rozpieraniem. Gorzej było jak poszło więcej kontrastu to faktycznie mnie bolało dosyć mocno ale do przeżycia. Jestem też przyzwyczajona bo mam mega bolesne miesiączki. Po badaniu chwilę odpoczynku, antybiotyk na 3 dni i do domu tego samego dnia.
Jeśli chodzi o starania to u mnie zastosowały bo okazało się że jeden jajowód jest kompletnie zatkany i trzeba zrobić laparoskopię. Słyszałam że czasem udaje się przy HSG przetykać tym kontrastem jajowód ale mnie za bardzo bolało i się nie dało.
Potem miałam niestety ciążę pozamaciczna w tym zatkanym jajowodzie bo nie zdążyłam zrobić laparo przetykajacej. Ale po usunięciu ciąży pozamacicznej mam udrożnione jajowody i ruszam od tego cyklu że staraniami.
Trzymam kciuki żeby u Ciebie badanie poszło gładko i żeby wszystko było drożne. 🤞👍
Dziękuje 😊 dam znać za tydzień jak poszło. Mam raczej niski próg bólu 🫣
A dostałaś zalecenia, aby w tym cyklu się nie starań ze względu na RTG?
 
Dziękuje 😊 dam znać za tydzień jak poszło. Mam raczej niski próg bólu 🫣
A dostałaś zalecenia, aby w tym cyklu się nie starań ze względu na RTG?
Ja takich zaleceń nie dostałam ale jeśli tak powiedział lekarz to może faktycznie lepiej ten jeden cykl się wstrzymać 🙂
 
ja miałam zwykle HSG. Nastawiłam się na ból miesiączkowy a mam bolesne miesiączki, niestety mnie bolało bardzo mocno. Na pewno dużo mocniej niż bolesne miesiączki. Po badaniu ból minął :) mieliśmy pozwolenie na starania ale nie staraliśmy się ze względu, że dosyć długo po badaniu krwawiłam - plamiłam.
No tego bólu się najbardziej obawiam. Ale z drugiej strony kilka minut bólu, a zobaczyć dwie upragnione kreski 🥰
Chyba co lekarz to opinia odnośnie starań po tym badaniu
 
No tego bólu się najbardziej obawiam. Ale z drugiej strony kilka minut bólu, a zobaczyć dwie upragnione kreski 🥰
Chyba co lekarz to opinia odnośnie starań po tym badaniu
no dokładnie ból minie ☺️
Mnie bolało tak, że pielęgniarka musiała otworzyć okno i przykładać mi okład na czoło bo się bała, że odlecę🙈 ale po kilku minutach już zero bólu.
 
I co chcecie robić? :-)
Mieć dziecko 😛 nie No, powiedział, ze wyniki mamy dobre, wiec możemy jeszcze spróbować naturalnie albo iui a jak nie to in vitro. Ja nie chce już naturalnie bo szkoda mi czasu i życia, w iui nie wierze wiec chcemy in vitro.
Hej dziewczyny!
Mam pytanie😊 Jestem umówiona na najbliższa środę na badanie drożności jajowodów metoda Histerosalpingografia (HSG) czyli tzw promieniami rentgenowskimi. Dogadałam się z moim ginekologiem ze położy mnie w szpitalu i wykona badanie na NFZ ze względu na koszty.
Mam dwa pytania:
1. Czy któraś z Was miała i chciałaby podzielić się doświadczeniem z przebiegu? Bardzo bolesna/ drastyczna metoda?
2. Czy po takim badaniu staraliście się w tym samym cyklu i się udało?
Ginekolog powiedział ze ten cykl trzeba odpuścić ze względu na promienie rentgenowskie a ja czytałam ze warto starać się w tym samym cyklu. Mam mętlik w głowie 😢
1. Większość z nas :) przebieg: przyjecie do szpitala, założenie wenflonu, badanie usg, przejście do sali rentgenowskiej, 30 sekund zabiegu (wkładają Ci cewnik ginekologiczny, wlewają nim płyn, robią zdjęcie/nagranie i to wszystko), przejście na salę pozabiegową i wypis do domku :)
2. Słyszałam, ze część lekarzy zaleca wstrzymac się jeden cykl, pozostali o tym jie wspominają. Ja nie robiłam przerwy ale i tak nie zaszłam, well 🤷🏻‍♀️
 
reklama
Dzięki, mam nieregularne cykle a dzisiaj już 23 dzień mija od rozpoczęcia, sprawdzam codziennie od momentu zakończenia miesiączki.
ostatni cykl trwał 37 dni a poprzedni 41..
No nic, chyba trzeba testować dalej, możliwe jest żeby przez cały cykl nie pojawił się pik?
 
Do góry