Erinti7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2022
- Postów
- 5 220
Jako ateistka (czy może ktoś, kto nie odnalazł swojej drogi duchowej) nie czuję się odpowiednią osobą, żeby wypowiadać się w temacie kościoła, ale ja to postrzegam tak: każdy ma własne potrzeby duchowe i zakres ich realizowania. Kościół wyznacza jakąś formę praktykowania religii, ale w moim odczuciu nie każdy musi się do wszystkiego stosować i zgadzać, bo przecież ludzie odczuwają różne rzeczy inaczej, a w kwestii wiary najważniejsza jest szczerość i zgodność z tym, co naprawdę myślisz i czujesz. Każdy wierzący ma własną relację z Bogiem, a kościół ma pomagać ją pielęgnować- nie narzucać w niej wszystko jak leci. Nie wiem, czy mnie zrozumiecie... grupa ludzi może lubić rosół, ale ktoś zawsze wydłubie z niego pietruszkę, a inny zostawi marchewkę, ale dalej lubią rosół i zjedzą z apetytem, a gospodarzowi będzie miło
Generalnie puenta jest taka, żeby każdy postępował zgodnie ze swoim sumieniem i postrzeganiem i tyle. Na szczęście jesteśmy tylko ludźmi i możemy popełniać błędy, nie musimy być idealni.
