reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

Przeżyłam dzień w pracy. Było całkiem, całkiem. Spotkałam tych których lubię i było miło. Dostałam telefon od nowej osoby, która w zasadzie trochę zajęła moje miejsce i próbowała być super miła i stać się moja najlepsza psiapsią, mam nadzieje ze nie muszę Wam mówić jak to na mnie podziałało 😂 z kolei dyrektor jak mnie zobaczył to wyglądał jakby zobaczył ducha. Plotki, że wróciłam rozeszły się w szalonym tempie. Gorzej bo kadry nie ogarnęły, że skoro byłam powyżej 30 dni na zwolnieniu to wygasły mi badania i jest mały klops. Jutro mam spotkanie z dyrektorem w sprawie pracy zdalnej i z ta nowa laska - ale to już nie wiem o czym a baaaardzo chce się ze mna spotkać.
A okresu jak nie było tak nie ma. Na pocieszenie za brak okresu i w nagrodę za dzisiejszy dzień idę się ze Starym nażreć mojego ukochanego ramenu - witaj Stolico :)
 
reklama
Przeżyłam dzień w pracy. Było całkiem, całkiem. Spotkałam tych których lubię i było miło. Dostałam telefon od nowej osoby, która w zasadzie trochę zajęła moje miejsce i próbowała być super miła i stać się moja najlepsza psiapsią, mam nadzieje ze nie muszę Wam mówić jak to na mnie podziałało 😂 z kolei dyrektor jak mnie zobaczył to wyglądał jakby zobaczył ducha. Plotki, że wróciłam rozeszły się w szalonym tempie. Gorzej bo kadry nie ogarnęły, że skoro byłam powyżej 30 dni na zwolnieniu to wygasły mi badania i jest mały klops. Jutro mam spotkanie z dyrektorem w sprawie pracy zdalnej i z ta nowa laska - ale to już nie wiem o czym a baaaardzo chce się ze mna spotkać.
A okresu jak nie było tak nie ma. Na pocieszenie za brak okresu i w nagrodę za dzisiejszy dzień idę się ze Starym nażreć mojego ukochanego ramenu - witaj Stolico :)
Jakbyś kiedyś zawitała do Łodzi to koniecznie zajrzyj do Ato na ramen, jest rewelacyjne 🤤🤤🤤
 
W tamtej pozycji wydaje się bardzo gruby,a tutaj już nie tak 🤭
 

Załączniki

  • Screenshot_20220601-181551-795.png
    Screenshot_20220601-181551-795.png
    1,3 MB · Wyświetleń: 87
Przeżyłam dzień w pracy. Było całkiem, całkiem. Spotkałam tych których lubię i było miło. Dostałam telefon od nowej osoby, która w zasadzie trochę zajęła moje miejsce i próbowała być super miła i stać się moja najlepsza psiapsią, mam nadzieje ze nie muszę Wam mówić jak to na mnie podziałało 😂 z kolei dyrektor jak mnie zobaczył to wyglądał jakby zobaczył ducha. Plotki, że wróciłam rozeszły się w szalonym tempie. Gorzej bo kadry nie ogarnęły, że skoro byłam powyżej 30 dni na zwolnieniu to wygasły mi badania i jest mały klops. Jutro mam spotkanie z dyrektorem w sprawie pracy zdalnej i z ta nowa laska - ale to już nie wiem o czym a baaaardzo chce się ze mna spotkać.
A okresu jak nie było tak nie ma. Na pocieszenie za brak okresu i w nagrodę za dzisiejszy dzień idę się ze Starym nażreć mojego ukochanego ramenu - witaj Stolico :)
Ja też wróciłam po 2mcach. I jaka akcja :D Rok temu też byłam 2mce na zwolnieniu, po powrocie nikt nic nie mówił i normalnie pracowałam. W tym roku powiedziałam szefowi wcześniej że wracam(zmiana szefostwa w międzyczasie) i on powiedział że chyba powinnam zrobić badania, a ja mu na to że rok temu też byłam 2mce i nic nie musiałam :D Powiedział, to ok. A teraz wyszło na jaw jak miałam zrobić badania okresowe bo mi się kończyły i pani wtf, czemu ja pracuję a nie mam badań. Popracowałam nielegalnie ze 2tyg 😂 😂
 
trzymam mocno kciuki✊✊u mnie podobna sytuacja. Brak jednego jajowodu z powodu cp( usunięty w listopadzie). Wszystkie podstawowe badania w normie. Nie mam problem z owulacja na szczęście. Chcę podejsc do drożności w niedługim czasie, rozmawialam z wieloma lekarzami i na razie mowia zeby się starać bo byłam 2 razy w ciazy i nie były to jakieś bardzo długie starania ... nie zalecają wlasnie tego badania 🙄. Robilas moze rezerwę jajnikowa ?😊
Tak, rezerwę mam dużą, ale to też z powodu pcos, mam nadzieję że wszystko nam się ułoży 🌞🙏
 
Powiem, że pierwsze słyszę, że przy histeroskopii sprawdzają też drożność jajowodów,ale słyszałam,że można połączyć histero z laparo i wtedy podczas laparo drożność jest badana.
Ja miałam histeroskopie z laparoskopia diagnostyczną na NFZ w znieczuleniu ogólnym . Mój prywatny gin mi robił i po za tym że usłyszałam że mam za dużo tłuszczyku na brzuchu to wszystko ok 😃 w trzecim cyklu po laparo byłam w ciąży i mam z niej piękna córkę. Niby wszystko drodze było ale myślę że coś odetkali skoro wcześniej tyle czasu ani cienia drugiej kreski 😉

Oczywiście ja progesteron już mam, ale krzywej jeszcze nie :D

I przy okazji czy ja mogę po tym wnosić, że mam 45dc i nie miałam owulacji 🤬🤡

Zobacz załącznik 1407026
A może to już progesteron okresowy? Bo spada przed okresem? Ja miałam też na podobnym poziomie ale okazało się że torbiel mi się zrobiła na 4.5cm więc nie było owulacji. Choć z moich obserwacji sluzu wynika ze była owu 6 dni temu ale raczej nie bo na USG nic nie było poza tą torbielą.

Pisałam Wam ze mnie brzuch boli. Sexik pomógł i jest dużo lepiej i nastrój mi się poprawił 🤣
 
reklama
Ja miałam histeroskopie z laparoskopia diagnostyczną na NFZ w znieczuleniu ogólnym . Mój prywatny gin mi robił i po za tym że usłyszałam że mam za dużo tłuszczyku na brzuchu to wszystko ok 😃 w trzecim cyklu po laparo byłam w ciąży i mam z niej piękna córkę. Niby wszystko drodze było ale myślę że coś odetkali skoro wcześniej tyle czasu ani cienia drugiej kreski 😉


A może to już progesteron okresowy? Bo spada przed okresem? Ja miałam też na podobnym poziomie ale okazało się że torbiel mi się zrobiła na 4.5cm więc nie było owulacji. Choć z moich obserwacji sluzu wynika ze była owu 6 dni temu ale raczej nie bo na USG nic nie było poza tą torbielą.

Pisałam Wam ze mnie brzuch boli. Sexik pomógł i jest dużo lepiej i nastrój mi się poprawił 🤣
Miałaś robione HSG przed ? Bo ponoć wymagają wyniku z HSG do laparoskopii.
 
Do góry