lisio
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2021
- Postów
- 96
no i będąMoże będą z tego dzieci
beta 98,9, więc życzę Wam z całego serca, żeby teraz ta dobra passa trafiła na Was
łapJa chce namaszczenie!
A tak poważnie to gratuluję dużo zdrówka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no i będąMoże będą z tego dzieci
łapJa chce namaszczenie!
A tak poważnie to gratuluję dużo zdrówka
Nie dziękuję. Niestety ja muszę czekać do 12 listopada zdroweczkano i będą
beta 98,9, więc życzę Wam z całego serca, żeby teraz ta dobra passa trafiła na Was
łap
Ja bym powtórzyła by się mocniej cieszyć gratulujęDziewczyny wracam do Was,
Jestem po Becie teraz chyba musze powtórzyć po 48h?
Tak to sobie próbuję wytłumaczyć, ale gdzieś z tyłu głowy tłucze mi się, że to już ostatnia niezbadana „lekka” przyczyna, każda następna jawi mi się jako ciężki kaliber. Neurotycy tak mają cieszę się oczywiście, że sytuacja się bardziej wyklaruje, ale wiesz, człowiek zawsze myśli co będzie dalej. Dzięki za życzenie powodzenia, mam nadzieję, ze nie będzie bardzo bolałoNiepotrzebny ten mętlik [emoji16] będzie przynajmniej jasna sytuacja czy jest przeszkoda w jajowodach czy jej nie ma. Łatwiej będzie podjąć kolejne kroki wiedząc na czym się stoi [emoji6] powodzenia!
Tak to sobie próbuję wytłumaczyć, ale gdzieś z tyłu głowy tłucze mi się, że to już ostatnia niezbadana „lekka” przyczyna, każda następna jawi mi się jako ciężki kaliber. Neurotycy tak mają cieszę się oczywiście, że sytuacja się bardziej wyklaruje, ale wiesz, człowiek zawsze myśli co będzie dalej. Dzięki za życzenie powodzenia, mam nadzieję, ze nie będzie bardzo bolało [emoji51] [emoji1320]
Nie wiem co oni mają z tym nowym rokiem i luzem ale w sumie mi też po drożności kazali wrócić po nowym roku do kliniki jak się nadal nie uda.W sumie jestem chyba dokładnie w tym punkcie, którego się tak obawiasz. Niby pare rzeczy mi na histero i laparo wyszło, ale mam wrażenie, ze to nie były przyczyny niepowodzeń. Nie były to dużej skali rzeczy. No i jestem w kropce. Ten cykl jest/był moim ostatnim staraniowym w tym roku najprawdopodobniej, w lutym (dopiero) mam konsultacje w klinice niepłodności, w międzyczasie może jeszcze znajdę kogoś, kto coś mi zaproponuje albo podpowie. Mój NFZtowski kazał przyjść po nowym roku, inny mówił o luzie, inny o klinice niepłodności. I tak się bujam [emoji23]
Tak sobie myśle ze może powinnam Ci życzyć żeby jednak trochę bolało [emoji848] to by znaczyło, ze jednak jajowody były niedrożne i możliwe ze to właśnie przyczyna. Tak czy inaczej, trzymam kciuki, żeby się do Ciebie szczęście odwróciło jeszcze w tym roku [emoji1696]