Staraczki 2018-2020! :)

[makota89]

Paulina, jest cała masa kobiet które nie wiedząc, że są w ciąży piją, palą, biorą niedozwolone leki, takze nie martw się

 

[174974]

Może i masz rację [emoji4][emoji9]

Ma rację! Po kilku dniach już nie będzie śladu.

 

[Ka.2606]

Teraz będę myślała przez tydzień jak nienormalna [emoji21]

Nie ma o czym, za kilka dni organizm się zregeneruje. Nie dajmy się zwariować, mi się też zdarza raz na jakiś czas wypić wino i o zgrozo zapalić do niego papierosa. Ale ani jedno ani drugie nie jest podstawą mojego stylu życia, więc wątpię, żeby miało to wpływ na płodność i rozwój fasolki.

 

[Ann_]

Paula, no co Ty nie obwiniaj się za taką głupotkę. Nie sądzę, żeby jednorazowa akcja gdzie pozwilolas sobie na trochę alkoholu i kilka buchów okazyjnie, wpłynęła jakoś na Wasze starania, które zaczniesz dopiero za 1,5 miesiąca . Organizm szybko się oczyści więc nie martw się i nie myśl o tym.

Popieram Magdę, Paulina nie zadreczaj się [emoji5]

 

[paulina1994]

Paulina, jest cała masa kobiet które nie wiedząc, że są w ciąży piją, palą, biorą niedozwolone leki, takze nie martw się

Tak wiem, wiem, ale ja to z tych panikujących [emoji17] ale macie rację, że chyba trochę przesadzam

 

[8Ania8]

Dziewczyny jestem tak bezradna, że już nie daje rady [emoji24] Błagam o porady, pomoc cokolwiek. Przyjmuję metformax 500. Dwie tabletki bo zwiększyłyśmy dawkę. Jutro dzwonie do lekarki.
Jestem po poronieniu, poroniłam w czerwcu. Mój cykl ma już 40 dni. Miałam cykle w miarę regularne już po mecie. Ale nie wiem czy to przez poronienie, czy przez co. Mam problem z niskim progesteronem może to też jest przyczyna.
Wracając coś znowu zaczyna się dziać z miesiączkami. W zeszłym roku zaczęło się tak, że na początku co do dnia były. Pot spóźnienia właśnie jak teraz po tydzień i więcej. Potem w jednym miesiącu była miesiączka w kolejnym już nie. I potem brak przez 3 miesiące aż w końcu zanikły i trzeba było wywoływać luteiną. Bo inaczej nie było ich w ogóle. Miesiączkuje od marca.

Teraz właśnie cykl się wydłużył nie wiem dlaczego, już były po 32 dni cykle. Teraz jest już 40 dzień cyklu a ja rozkładam ręce. Nie wiem co robić, jakie badania, jakie leki brać już. Biorę euthyrox i metformax 500. Mam problem z tarczyca i pcos.

Mam takie objawy:

Brak miesiączek cykle po 40 dni

Brak owulacji
Trądzik, przetłuszczająca się cera, problemy z paznokciami
Wypadanie włosów
Spuchnięte piersi ( często bez powodu )
Problem z owłosieniem
Zatrzymanie wody w organizmie
Puchnięcie brzucha, zaparcia, biegunki, bóle żołądka, wymioty, zawroty głowy.
Spadek libido
Problem z zajściem w ciążę
Bóle glowy
Wahania nastrojów

Plamienia jasno różowe i brązowe

Z góry dziękuję za jakieś porady nakierowane co zbadać [emoji24]

Objawy które piszesz są typowe dla PCOS, musisz wyregulować cykle, może skonsultuj się z innym ginekologiem.

 

[paulina1994]

Nie ma o czym, za kilka dni organizm się zregeneruje. Nie dajmy się zwariować, mi się też zdarza raz na jakiś czas wypić wino i o zgrozo zapalić do niego papierosa. Ale ani jedno ani drugie nie jest podstawą mojego stylu życia, więc wątpię, żeby miało to wpływ na płodność i rozwój fasolki.

Dobra postawiłyście mnie do pionu bo chyba za bardzo świruje ! [emoji54]

 

[paulina1994]

Objawy które piszesz są typowe dla PCOS, musisz wyregulować cykle, może skonsultuj się z innym ginekologiem.

Jedynie dobry ginekolog endokrynolog najlepiej
Możesz próbować z tymi suplementami typu Miovarian, ale przy PCOS raczej nie nastawiała bym się na jakieś super efekty

 

[174974]

Jedynie dobry ginekolog endokrynolog najlepiej
Możesz próbować z tymi suplementami typu Miovarian, ale przy PCOS raczej nie nastawiała bym się na jakieś super efekty

Ja dostałam od lekarza, który stwierdził, że mam PCOS Ovarin. Może coś pomoże też, mi za bardzo nic nie dał, bo nie miałam i nie mam PCOS.

 

[Genadia]

Paulina popieram dziewczyny, nic. Nic sie bie stało o bez powodu sie zamartwiasz. Ja dzis np mam zamiar wypić ze dwa kieliszki wina, a moje starania są w toku wiadomo nie upijam się ale rozsądna ilość alkoholu przed terminem @ nie jest szkodliwa dla płodu.
Z innej beczki pytanie. Czy seks na jeźdźca może utrudniać zapłodnienie z powodu grawitacji? Trochę dziwnie to brzmi ale pytam serio