Stooo lat !!! Piękna Malizna tort również !My dzisiaj kończymy dwa latka. Jak ten czas leci [emoji26]dlatego badam się i od lipca rozpoczynamy starania o rodzeństwo. Trzymajcie kciuki [emoji8]Zobacz załącznik 1282837Zobacz załącznik 1282839Zobacz załącznik 1282841Zobacz załącznik 1282842Zobacz załącznik 1282843
reklama
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
...Mam nadzieję, że dowiedziałaś się czegoś po rozmowie z ludźmi którzy zajmowali się nią w tym szpitalu... Dlaczego uznali, że powinna tam zostać itp. to będzie kluczowe w podjęciu dalszych kroków, bo było na gorąco, mogła dużo mówić... trzymaj się i dużo cierpliwości życzę.
Ostatnia edycja:
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
Wszystkiego NajlepszegoMy dzisiaj kończymy dwa latka. Jak ten czas leci [emoji26]dlatego badam się i od lipca rozpoczynamy starania o rodzeństwo. Trzymajcie kciuki [emoji8]Zobacz załącznik 1282837Zobacz załącznik 1282839Zobacz załącznik 1282841Zobacz załącznik 1282842Zobacz załącznik 1282843
Ale ten czas pędzi!
Duzo zdrowka dla was i owocnych starań
Wiktorka88 O
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2016
- Postów
- 5 630
Mallina moim zdaniem sytuacja jest trudna , ale z mojego punktu widzenia nie zrobiłaś dobrze wypisując ja ze szpitala. Jeśli zdiagnozowali jej depresję to czym prędzej idźcie do psychiatry. Sytuacja jest bardzo poważna, a już to że przyjechała karetka pod dom z policją już o czymś świadczy. To, że ona wychodzi ze znajomymi i zachowuje się "normalnie" o niczym nie świadczy. Depresja ma różne oblicza, czasami to problemy z koncentracją, czy z zapamiętywaniem. Może i panikuje, ale faktycznie obecnie mamy problem z depresją u dzieci. Jestem psychologiem, problem z myślami samobójczymi u dzieci nie jest mi obcy i zawsze w takich wypadkach interweniuje. Nie ma czegoś takiego jak puste obietnice czy palniecie głupoty. Jeśli ona szukała sposobu to już jest poważny sygnał. Nie chcę cię straszyć, absolutnie ! Po prostu powinniście coś zrobić. Na pewno znasz świetnie swoje dziecko, ale czasami przez matczyny pryzmat nie dostrzeżesz prawdziwego problemu. I nie będziesz obiektywna w ocenie sytuacji. Trzymam kciuki za was
Kaamilaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2018
- Postów
- 17 076
Ja chyba nie powiem nic mądrego. Straszne co przeszliście....
Ale Po prostu jej pilnuj, zabierz do lekarza. Może i to była tylko głupota a może jednak nie i jest to poważniejszy problem. W dzisiejszych czasach dzieci coraz częściej popadają w depresję, mają problemy które je przerastają...
Trzymajcie się tam [emoji17]
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Anolik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2018
- Postów
- 11 559
Wszystkiego Najlepszego [emoji512][emoji512][emoji512][emoji512]
Ale ten czas pędzi!
Duzo zdrowka dla was i owocnych starań [emoji8]
Dziękuję Wam [emoji8]Stooo lat !!! Piękna Malizna tort również !
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
...Mallina moim zdaniem sytuacja jest trudna , ale z mojego punktu widzenia nie zrobiłaś dobrze wypisując ja ze szpitala. Jeśli zdiagnozowali jej depresję to czym prędzej idźcie do psychiatry. Sytuacja jest bardzo poważna, a już to że przyjechała karetka pod dom z policją już o czymś świadczy. To, że ona wychodzi ze znajomymi i zachowuje się "normalnie" o niczym nie świadczy. Depresja ma różne oblicza, czasami to problemy z koncentracją, czy z zapamiętywaniem. Może i panikuje, ale faktycznie obecnie mamy problem z depresją u dzieci. Jestem psychologiem, problem z myślami samobójczymi u dzieci nie jest mi obcy i zawsze w takich wypadkach interweniuje. Nie ma czegoś takiego jak puste obietnice czy palniecie głupoty. Jeśli ona szukała sposobu to już jest poważny sygnał. Nie chcę cię straszyć, absolutnie ! Po prostu powinniście coś zrobić. Na pewno znasz świetnie swoje dziecko, ale czasami przez matczyny pryzmat nie dostrzeżesz prawdziwego problemu. I nie będziesz obiektywna w ocenie sytuacji. Trzymam kciuki za was
Ostatnia edycja:
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
...Mam takie samo zdanie. Dzieci teraz nie radzą sobie z najdrobniejszymi problemami czy przykrościami. Nie ma co obwiniać systemu czy nauczycielki. Dziecko jest rozchwiane emocjonalnie i trzeba pomóc, żeby nie odbiło się na dalszym życiu. To o czym mowa dla mnie to ostateczne myśli nawet u dorosłych. Jestem zdania, że malina sama ja w myślach tłumaczy, ja też bym tak robiła. Ale to jest czerwony alarm. Teraz się przestraszyła, ale może wrócić jak bumerang. Depresja u dzieci jest dużo gorsza niż u dorosłych.
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
1
- Odpowiedzi
- 46 tys
- Wyświetleń
- 2M
W
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: