reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
A tak poza tym... Witamy się od wczoraj w ciąży donoszonej 😄 zaczynam intensywnie zachęcać Kacperka do wyjścia poza brzuch 😛. Mam nadzieję, że już niedługo.
IMG_20201022_132939.jpg
 
A tak poza tym... Witamy się od wczoraj w ciąży donoszonej 😄 zaczynam intensywnie zachęcać Kacperka do wyjścia poza brzuch 😛. Mam nadzieję, że już niedługo.
Zobacz załącznik 1191849
Ale sliczny brzusio. I nie dowiary. Te same leginsy w 15+4 i w 37+0?? Szybko do formy wrocisz kochana. Juz lada moment i sie doczekasz. Jejku jak sie ciesze ze w koncu rodzi sie dzieciatko staraczki ktora byla obecna podczas moich starań 🥰
 
Ale sliczny brzusio. I nie dowiary. Te same leginsy w 15+4 i w 37+0?? Szybko do formy wrocisz kochana. Juz lada moment i sie doczekasz. Jejku jak sie ciesze ze w koncu rodzi sie dzieciatko staraczki ktora byla obecna podczas moich starań 🥰

Hehe jeszcze się mieszczę, chociaż już mocno napięte i już się tak wysoko nie podciągną... A na wadze już +16kg od wagi sprzed ciąży 😱. Nie mogę się strasznie doczekać zeby go w koncu zobaczyć, dotknąć, przytulić :) chociaż dalej wydaje się taka abstrakcja ze nagle będzie w domu niemowlak z prawdziwego zdarzenia 😂.

We wtorek rano mykamy na wizytę do gina... Zobaczymy jak się ma sytuacja z szyjka i ile maly waży (bo 2 tyg temu mlody sie tak wiercił ze mi go lekarz jakos totalnie z dupy zmierzył i nawet sie tym nie sugerowałam zeby się nie stresować, tym bardziej ze czuje ze nabiera młody na sile). A popołudniu śmigam do Osteopaty, bo strasznie zaniemogłam przez bole krzyża, pachwin, bioder, spojeniu, miednicy... No wszystkiego. Nogi lewej nie mogę unieść, a po "dłuższym spacerze" łzy mi się cisną do oczu przez bol pleców. A kto wie czy maly wyjdzie za tydzień, dwa czy może trzy... Uznalam ze szkoda się męczyć jak moze mi ktoś pomoc i ulżyć chociaż trochę na tej końcówce.
 
Fajne rzeczy dzisiaj w Lidlu dla dzieci. Mąż kupił małej śniegowce nieprzemakalne. Zobaczymy jak się sprawdza, bo są zachwalane. No i cena, wiadomo.
 
reklama
Do góry