L
Lad
Gość
Ja to miałam zamiar do lipca schudnąć do 44kg co najmniej.Ja też z tych nieco większych xD i to jeszcze nigdy nie rodzącą co to będzie po
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja to miałam zamiar do lipca schudnąć do 44kg co najmniej.Ja też z tych nieco większych xD i to jeszcze nigdy nie rodzącą co to będzie po
Ja przed to szprycha.. po piereszym bylo gorzej po drugim jest juz fuj. Ale nie żebym sie tym jakos specjalnie przejmowala. Ironia losu.. jedne chcą przytyc i nie mogą a innr chca schudnac i nie mogaJa też z tych nieco większych xD i to jeszcze nigdy nie rodzącą co to będzie po
Oooo ja nie mogę wrócić do mojej wagi sprzed kilku lat.Teraz waga waha mi się od 52-54kg, a chciałabym spaść poniżej 50kg. 48 kg to moje marzenieJa to miałam zamiar do lipca schudnąć do 44kg co najmniej.
Ja przy moim wzroście 150cm najlepiej się czułam w wadze tak 43-44kg. Po prostu odstający brzuch najbardziej mnie irytuje, poza tym nie jest tragicznie, w miarę to się równo rozłożyło, teraz ważę 52kg.Oooo ja nie mogę wrócić do mojej wagi sprzed kilku lat.Teraz waga waha mi się od 52-54kg, a chciałabym spaść poniżej 50kg. 48 kg to moje marzenie
Podczytuje Was dziewczyny co jakiś czas cieszę się, ze macie takie cudne bobaski
@ForgetMeeNot gratuluję drugiej ciąży! który to tydzień?
U mnie w dalszym ciagu cisza... praktycznie 1.5 roku od ciąży obumarłej.
Ogólnie 4 rok starań... No, ale zmieniłam lekarza, jestem zadowolona, ostatnio miałam hsg i wszystko na szczęście drozne, hormony tez super tsh mi spadło z 2,2 do 1,15 sama nie wiem jak to się stało także pomalutku do przodu. Może jednak ten rok okaże się dla mnie łaskawy... zobaczymy
Ściskam i pozdrawiam Was dziewczyny
Dziękuję Kochana mamy podobną wagę, podobny wzrost bo ja tez z tych mniejszych jestem - 153cm Najmniej ważyłam 45kg i powiem szczerze, już mi mówili ze za chuda jestem, ale najlepiej się czułam tak w wadze 47-48kgJa przy moim wzroście 150cm najlepiej się czułam w wadze tak 43-44kg. Po prostu odstający brzuch najbardziej mnie irytuje, poza tym nie jest tragicznie, w miarę to się równo rozłożyło, teraz ważę 52kg.
Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki kochana non stop! Idziemy niemal tym samym tempem jeśli chodzi o starania, u mnie było ponad 5 lat starań, 32 cykle. Teraz po prawie roku taki cykl na luzie bez zabezpieczeń, ale myślę, że raczej się nie powtórzy. Sama nie wiem już co mam myśleć, jak działać.
Przy moim niskim wzroście to idealna waga Kiedyś warzyłam 58kg o zgrozo to wyglądałam jak kulka źle się czułam... piersi to miałam ogromne48kg... prawie połowa mnie [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Mozna żyć z taka waga?
Ja to mając 68kg czułam sie jak młody bóg! Nie wyobrażam sobie miec mniej. Juz chyba źle bym wygladała. [emoji849]
Teraz marze choc o 70! [emoji23]
Ooo dobry zwiastun! Ja tez leciałam samolotem w czasie potencjalnego zagnieżdżania.. a juz na samym początku ciazy smigalam na rollercoasterach w parku rozrywki. Oczywiście o ciazy nie wiedzialam ale ze były to starania nie wykluczalam. Pierwszy lot samolotem i ten stres nie zepsul niczego wiec mialam silnego bąbelka.Dziękuję Kochana mamy podobną wagę, podobny wzrost bo ja tez z tych mniejszych jestem - 153cm Najmniej ważyłam 45kg i powiem szczerze, już mi mówili ze za chuda jestem, ale najlepiej się czułam tak w wadze 47-48kg
Ja również ogromnie trzymam za Ciebie kciuki W koncu kiedyś musi się udać! Ja zaczynam się do tego przyzwyczajać, żyje codziennością, staram się nie myśleć o tym (chociaż jest ciężko) niektóre sytuacje dobijają. Ale z drugiej stronysa tez plusy... jest tyle rzeczy do zrobienia w życiu, póki co realizuje się - pracuje, robię szkołe stylizacji paznokci, korzystam z życia. W tym roku na urlop wybieramy się do Bułgarii - będą to nasze 1 wakacji za granicą, trochę się boje, ale i czuje ekscytacje (1 raz bede lecieć ) No chyba, ze zajdę w ciąże to wtedy zobaczymy jak to wszystko się potoczy
Starszy syn będzie miał 5 lat Więc już całkiem spoko bo można się dogadać i w większości jest samodzielny. Młodszy będzie miał 2 lata i tu mnie ta różnica przeraża jak ja sobie poradzę. Młodszy syn ma dość ciężki charakter i jest uparty a przy niemowlaku nie liczę na jego cudowna przemianę [emoji14][emoji14]. Będę musiała mieć oczy w d**** bo młody to istny zazdrosnik. Starszy syn przy nim nie może się do mnie przytulić....nie wiem czemu tak jest... Nigdy nie robiłam podziałów między nimi. A Ty czego najbardziej się obawiasz?A jaka masz różnice wieku miedzy maluchami? [emoji846]
Trocie się obawiam jak to będzie [emoji23]