reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Moje cudo w tym swoim nieszczęsnym siadzie. Ale już jest duża poprawa, sama wyciąga do przodu :)
Wy tu o takich wagach, że ja mam problem w drugą stronę. Ważę 2xtyle haha o zgrozo, pioruny cierniste ogniste jak można się do takiego stanu doprowadzić. A zawrócić się to jak walka z wiatrakami.... ;(
IMG_20200303_132726.jpg
 
reklama
Moje cudo w tym swoim nieszczęsnym siadzie. Ale już jest duża poprawa, sama wyciąga do przodu :)
Wy tu o takich wagach, że ja mam problem w drugą stronę. Ważę 2xtyle haha o zgrozo, pioruny cierniste ogniste jak można się do takiego stanu doprowadzić. A zawrócić się to jak walka z wiatrakami.... ;( Zobacz załącznik 1089536
Liczba jesteśmy w tym razem. Ja mam ten sam klopot. Jak czytam 47kg to mi szczęka opada.. bo ja 2.5 raza wieksza haha ale coz..
 
@Otoona gratulacje, pamiętam Cię jeszcze z wątku "staraczki 2018" a potem jakoś zniknęłaś
@ForgetMeeNot o jej gratulacje już drugie maleństwo w drodze

Miło, że mnie ktoś jeszcze pamięta [emoji6]. Zniknelam bo tak naprawdę przy dwójce dzieci mam dosc sporo roboty. Czasami mam wieczorami taki kryzys, że nawet w piżame nie chce mi się przebrać [emoji14][emoji14]. Podczas drugiej ciąży nie chciałam tu wam pisać o ciężkim życiu ciężarnej aby nikomu nie robić przykrość [emoji6]. Młody ostatnio ma jakiś ciężki etap, ciężko go czym kolwiek zadowolić. Starszy siedzi w domu bo chory już prawie 2 tydzień. Od czasu do czasu zaglądałam co tam u Was słychać[emoji6][emoji6].
 
Miło, że mnie ktoś jeszcze pamięta [emoji6]. Zniknelam bo tak naprawdę przy dwójce dzieci mam dosc sporo roboty. Czasami mam wieczorami taki kryzys, że nawet w piżame nie chce mi się przebrać [emoji14][emoji14]. Podczas drugiej ciąży nie chciałam tu wam pisać o ciężkim życiu ciężarnej aby nikomu nie robić przykrość [emoji6]. Młody ostatnio ma jakiś ciężki etap, ciężko go czym kolwiek zadowolić. Starszy siedzi w domu bo chory już prawie 2 tydzień. Od czasu do czasu zaglądałam co tam u Was słychać[emoji6][emoji6].
Ale haaaalo! Tutaj jest wątek 'udało sie' więc dla tych ciężarnych i już z maluszkami przy sobie, plus jak któraś staraczka ma ochotę popisać tutaj to pisze! ;) więc odzywaj się tutaj kochana! 😍
 
A u mnie jak widać, ciągle badania, badania a dzieciątka nie ma póki co. Walka trwa. W sumie nawet nie walka tylko 'zawieszenie broni'. ;)
Ważne, że nie jesteś z tym sama A mąż daje Ci wsparcie. Wierzę, że i Ty będziesz mamusia [emoji6][emoji6] zobaczysz jaki to miodek czasami [emoji14] żartuje [emoji6]. Mnie ta trzecia ciąża przeraża. Nie mogę sobie wyobrazić tego sierpnia. Szczególnie że młody będzie miał ledwo 2 lata.

A co do mieszkania w mieście hehe czasami tak jest że to przed czym się bronimy dostajemy. Zawsze mówiłam że będę mieszkać w mieście A wyladowalam na wsi po ślubie. Pierwszy rok to była tragedia cisza i ta nuda mnie irytowaly. Teraz już się przyzwyczaiłam [emoji6][emoji6].
 
Dobrze wcześniej czytałam, że masz dzidziusia w żłobku już ? Czy pomyliłam ? [emoji85] Jak pierwsze dni ?

Była 3 dni i potem dwa tygodnie choroby. Wyładowała ba antybiotyku. Złapała wirusa RSV i zrobiło się nadkażenie bakteryjne.
A sam zlobek dramat. Trauma dla niej.
Jak w czwartek na wizycie okaże się, ze z dzieckiem wszytsko ok to nie daje jej do żłobka. Zostanie ze mną w domu. Sama zreszta boje się tego, co może mi przynieść w pakiecie.
 
Super, gratuluję jeszcze ja [emoji8] byłam u Wiktora, sam namawiał mnie na 2gie dziecko i koniec kl bo przy kp nie może mi diagnostyki zrobić. Ale postanowiłam nie odstawić Ady jeszcze. a ile razy karmilas? Ja karmię sporo mniej, ale jednak okres się nie chce pojawić

Ja odstwilam właśnie bo mi to zalecił. Zrobił diagnostykę i wyszła m.in. IO.
Idę teraz w czwartek do niego i mam nadzieje, ze usłyszę pozytywne wiadomości.
Okres mi wrócił jak karmiłam 2-3 razy e ciągu dnia i w nocy.
 
Lekarz mój, @ForgetMeeNot i @Fleur86 praktykuje tak tak do 1,5 przy staraniach i w ciąży. Jak miałam 1,89 to mi nawet wtedy zwiększył dawkę euthyroxu

Potwierdzam. Zalecił mi euthyrox przy tsh 1,78.
On jest mega, mega wyczulony na punkcie hormonów. I tez jako jeden z nielicznych lekarzy w pl prowadzi ciąże na metforminie. Ja mu ufam i grzecznie robie to co zaleca.

A odnośnie kp, to nie jesteś chora. Ja się mega poryczalam jak wrocilam od Wiktora, i wiedziałam, ze muszę ja odstwic, ci finalnie wyszło wszystkim na dobre [emoji846] jak zwykle miał racje [emoji23][emoji23]
 
reklama
Do góry