reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Jak piszecie o odrobaczaniu az mam zagwozdke. Niedawno moja Jula byla odrobaczana znowu bolal ja brzuch. Kał nic nie wykazal ale po tabletce przez 3 dni coraz mniej atakow bolowych i przeszlo do dzis. Wiec na bank owsiki nam wrocily po roku. Moze mlody tez je ma?? Zapisze go do lekarza tylko pytanie czy na dzieci chore czy zdrowe..
 
reklama
Ja też po roku oddaje Igora do żłobka :) ja znowu nie wyobrażam sobie siedzieć w domu, pomimo, że część wypłaty będę musiała oddać bo u nas żłobek kosztuje 1000 zł to nie chce zostać w domu, ja uważam, że w żłobku dziecko się rozwija, ma kreatywne zabawy, a w domu ? Spójrzmy prawdzie w oczy musimy zrobić wszystko i na kreatywne zabawy nie zostaje nam dużo czasu, ale to moje zdanie, każdy ma swoje :) ja jednak myślę, że taka przerwa w "karierze zawodowej" nie jest dobra bo później bardzo ciężko wrócić :)

Dziewczyny czy wasze dzieci też się tak napinają jak się denerwują? Igor teraz zaczął tak robić, msc temu mieliśmy kontrolę u naszej fizjo to dalej podtrzymała, że nie ma ani asymetrii ani problemu z napięciem mięśniowym i nie wiem czy po prostu ma taki etap czy konsultować to z fizjo [emoji848]
 
U nas w pewnym momencie zaczelo sie prostowanie, wyginanie w łuk jak czegos nie chcial lub protestowal. Ale ja widzialam ze to nie jest od napiecia bo on sie obkrecal na rekach i wyginal na sztywno wiedzac ze go wtedy nie ogarne w zaden sposob. I tak robi do dzis jak chce go przytulić. Kompletnie nie przytulalne dziecko.
 
U nas w pewnym momencie zaczelo sie prostowanie, wyginanie w łuk jak czegos nie chcial lub protestowal. Ale ja widzialam ze to nie jest od napiecia bo on sie obkrecal na rekach i wyginal na sztywno wiedzac ze go wtedy nie ogarne w zaden sposob. I tak robi do dzis jak chce go przytulić. Kompletnie nie przytulalne dziecko.
No to Igor normalnie bawi się na macie, przytula wszystko robi jak dawniej tyle tylko, że jak się wkurzy, a jeszcze jest zmęczony to się spina eh jak nie urok to...
 
Jak piszecie o odrobaczaniu az mam zagwozdke. Niedawno moja Jula byla odrobaczana znowu bolal ja brzuch. Kał nic nie wykazal ale po tabletce przez 3 dni coraz mniej atakow bolowych i przeszlo do dzis. Wiec na bank owsiki nam wrocily po roku. Moze mlody tez je ma?? Zapisze go do lekarza tylko pytanie czy na dzieci chore czy zdrowe..
Mi lekarz mowil, ze przed rokiem i tak nic na robale nie da.
 
No mi się wydaje, że mój ma napuchnięte dziąsła na dole.
Paulinka mój też się wygina z nerwów.
Co do rozwoju w żłobku to z jednej strony fakt rozwija się szybciej ale początki koszmarne i te choroby. Roczne dziecko ok, ale młodszego bym nie oddała. Ja też nie wyobrażam sobie siedzieć w domu to dla mnie katorga straszna. Lubię chodzic do pracy, pić ciepła kawę i wyglądać jak człowiek. Z córką siedziałam długo w domu i to mnie przytłoczyło i zaraz druga ciąża. Fakt,cze chodziła do zlobka, ale brakowało mi motywacji by się pomalować, zadbać o siebie. Teraz wróciłam do pracy i to był strzał w 10, głowa znowu zaczęła pracować, myśleć, a ja mam ochotę dobrze wyglądać nawet gdy tylko siedzimy w domu
 
Też myślę o odrobaczenie tym bardziej, że mam też 3 latke. Ja kp i przy budzeniu podaje cyca więc cóż mi po tym, że mój chlop wstanie jak cycka nie ma
No to faktycznie.. Ja już wtedy nie karmiłam, więc mogłam się wspomóc..
Jak piszecie o odrobaczaniu az mam zagwozdke. Niedawno moja Jula byla odrobaczana znowu bolal ja brzuch. Kał nic nie wykazal ale po tabletce przez 3 dni coraz mniej atakow bolowych i przeszlo do dzis. Wiec na bank owsiki nam wrocily po roku. Moze mlody tez je ma?? Zapisze go do lekarza tylko pytanie czy na dzieci chore czy zdrowe..
W kale rzadko coś wychodzi.. Ja teraz robiłam badania córce z krwi na lamblie i glizde i niestety glizda wyszła.. A w kale nic nie było... Też miała bóle brzucha... Jeżeli chodzi o owsiki to najlepiej sprawdzisz zaglądając do "pampersa" ale wieczorem bo wtedy się to uaktywnia... Niestety 3 lata temu to też przechodziłam.. Jeśli chcesz iść do lekarza z tym to moim zdaniem na zdrowe.. Nikogo od patrzenia nie zaraziesz w wyrazie W a na chorych to istnieje szansa że coś złapiecie...
 
reklama
Ja też po roku oddaje Igora do żłobka :) ja znowu nie wyobrażam sobie siedzieć w domu, pomimo, że część wypłaty będę musiała oddać bo u nas żłobek kosztuje 1000 zł to nie chce zostać w domu, ja uważam, że w żłobku dziecko się rozwija, ma kreatywne zabawy, a w domu ? Spójrzmy prawdzie w oczy musimy zrobić wszystko i na kreatywne zabawy nie zostaje nam dużo czasu, ale to moje zdanie, każdy ma swoje :) ja jednak myślę, że taka przerwa w "karierze zawodowej" nie jest dobra bo później bardzo ciężko wrócić :)

Dziewczyny czy wasze dzieci też się tak napinają jak się denerwują? Igor teraz zaczął tak robić, msc temu mieliśmy kontrolę u naszej fizjo to dalej podtrzymała, że nie ma ani asymetrii ani problemu z napięciem mięśniowym i nie wiem czy po prostu ma taki etap czy konsultować to z fizjo [emoji848]
Co do żłobka to dokładnie też tak myślę :)
To ciekawe jakie leczenie jest.. Jak przypomne sobie jule i jej ataki bolowe az plakala z bolu i pomysle sobie ze mlody tez moze tak cierpieć..
Napisałam jak możesz sprawdzić i jak coś wyjdzie to zapewne będą musieli Ci coś dać, moja średnia wtedy faktycznie była po roku a jaki czas to miała nie wiem bo wtedy mi to do głowy nawet nie przyszło.. A co do Julii to jesteś pewna, że to owsiki?
No mi się wydaje, że mój ma napuchnięte dziąsła na dole.
Paulinka mój też się wygina z nerwów.
Co do rozwoju w żłobku to z jednej strony fakt rozwija się szybciej ale początki koszmarne i te choroby. Roczne dziecko ok, ale młodszego bym nie oddała. Ja też nie wyobrażam sobie siedzieć w domu to dla mnie katorga straszna. Lubię chodzic do pracy, pić ciepła kawę i wyglądać jak człowiek. Z córką siedziałam długo w domu i to mnie przytłoczyło i zaraz druga ciąża. Fakt,cze chodziła do zlobka, ale brakowało mi motywacji by się pomalować, zadbać o siebie. Teraz wróciłam do pracy i to był strzał w 10, głowa znowu zaczęła pracować, myśleć, a ja mam ochotę dobrze wyglądać nawet gdy tylko siedzimy w domu
Wiesz ja wszystkie 3 córki miałam/mam w żłobku i fakt chorowały, ale tylko przez pierwsze pół roku, bo taki okres a potem się już uodporniły.. Młoda chodzi od miesiąca i jak narazie jedna choroba za nami.. Ale jak masz z kim zostawić to też dobrze przynajmniej nie musisz się martwić z kim zostawić w razie choroby..
 
Do góry