reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Omg! Ale mialas stres! Ja to bym chyba umarła z nerwow [emoji33][emoji33][emoji33]

Moja kuzynka tak spadając z lozka złamała sobie obojczyk. [emoji33] ale to łatwo zauważyć - wystarczy podnieść dziecko pod paszkami do góry.
 
reklama
O ceny trzeba pytac. Ta torba co ja chce jest duza naprawdę i jeszcze ma przedluzenie od gory i kosztuje 160zl plus wysylka. A juz szukalam i znajdowalam 2 razy mniejsze po 220 do 300zl wiec jestem zadowolona. Czekam na kontakt bo mysle ze w takim pakiecie jakis upust bedzie. Ale zdecydowac sie na wzór jest mega ciezko.

Pozandto dzis stało się coś czego w zyciu bym sie nie spodziewala. Filipek lezal na lozku przy ścianie bo chwile wczesniej go karmilam, obcielam pazurki i zmienilam pampersa. No i poszlam wyrzucic pampersa i przy okazji siku bo chwile wczesniej wstalismy. Nagle huk.. Myslalam ze butelka ale uslyszalam placz. Nie wiem jak on się tak przemiescil ale spadl z łóżka. Teraz caly czas jestem zeshizowana. Niby nigdzie nawet drobnego zaczerwienienia nie mial.. Nie wiem czy upadl na glowe czy nie w każdym razie lezal na pleckach na podlodze. Narazie wszystko jest wporzadku obserwuje go. Ma apetyt bawi sie, jeczy troche ale to u niego norma. Nie mogę sobie wybaczyc tego. Czlowiek taki glupi.. Tyle sie mowi ze nie znasz dnia ani godziny jak sie przemiesci ze najbezpieczniej to w lozeczku lub na podlodze... Nie mogę sobie wybaczyc ze go narazilam na to.
O jejku [emoji58][emoji58][emoji58] współczuję stresu, obserwuj to ale skoro nic nie widać to pewnie w nic się mocno nie uderzył.
Ja nie raz zostawiam mała na chwilkę na narożniku [emoji33] ale ona jeszcze za bardzo się nie przewraca na boki choć i tak widzę że nie można dzieciom ufać
 
Ja nigdy nie zostawilam jej samej na lozku, nawet jak tylko lezala. Sekunda i nieszczescie.
Dlatego chce kupic kojec.
Nawet na podlodze obija sie o sciane, krzeslo itp wiec nie wyjde nawet do wc.
Wspolczuje stresu, przynajmniej juz wiesz ze zbliza sie czas zmiany na spacerowke i obnizanie lozeczka...
Ja wczoraj weszlam do pokoju, a ona podciagnieta na jednej rece w lozeczku, a druga zdziera naklejki ze sciany ! Szok
 
O ceny trzeba pytac. Ta torba co ja chce jest duza naprawdę i jeszcze ma przedluzenie od gory i kosztuje 160zl plus wysylka. A juz szukalam i znajdowalam 2 razy mniejsze po 220 do 300zl wiec jestem zadowolona. Czekam na kontakt bo mysle ze w takim pakiecie jakis upust bedzie. Ale zdecydowac sie na wzór jest mega ciezko.

Pozandto dzis stało się coś czego w zyciu bym sie nie spodziewala. Filipek lezal na lozku przy ścianie bo chwile wczesniej go karmilam, obcielam pazurki i zmienilam pampersa. No i poszlam wyrzucic pampersa i przy okazji siku bo chwile wczesniej wstalismy. Nagle huk.. Myslalam ze butelka ale uslyszalam placz. Nie wiem jak on się tak przemiescil ale spadl z łóżka. Teraz caly czas jestem zeshizowana. Niby nigdzie nawet drobnego zaczerwienienia nie mial.. Nie wiem czy upadl na glowe czy nie w każdym razie lezal na pleckach na podlodze. Narazie wszystko jest wporzadku obserwuje go. Ma apetyt bawi sie, jeczy troche ale to u niego norma. Nie mogę sobie wybaczyc tego. Czlowiek taki glupi.. Tyle sie mowi ze nie znasz dnia ani godziny jak sie przemiesci ze najbezpieczniej to w lozeczku lub na podlodze... Nie mogę sobie wybaczyc ze go narazilam na to.
Ja bym chyba na twoim miejscu skoczyła skontrolować to na IP lepiej na zimne dmuchać, ja nawet Igora staram się nie zostawiać bo jak się dobrze odepchnie to przewróci się z brzucha na plecy a nigdy nie wiadomo co jeszcze potrafi taki gargamel, nie zazdroszczę stresu bo ja bym chyba w taką panikę wpadła że od razu bym do szpitala jechała
 
Mallina spokojnie nie tobie pierwszej. Daj spokój jeśli nie wymiotuje nie jest apatyczny to na pewno wszystko ok. Z łóżka to nie duża wysokość jest. Nie upilnujesz dzieciaka zawsze, sama wiesz. Kiedyś każde się poobija, przewróci i to nie kwestia zaniedbania, a po prostu tego że dzieci są nieprzewidywalne. Po prostu na więcej razy uważaj i tyle
 
O ceny trzeba pytac. Ta torba co ja chce jest duza naprawdę i jeszcze ma przedluzenie od gory i kosztuje 160zl plus wysylka. A juz szukalam i znajdowalam 2 razy mniejsze po 220 do 300zl wiec jestem zadowolona. Czekam na kontakt bo mysle ze w takim pakiecie jakis upust bedzie. Ale zdecydowac sie na wzór jest mega ciezko.

Pozandto dzis stało się coś czego w zyciu bym sie nie spodziewala. Filipek lezal na lozku przy ścianie bo chwile wczesniej go karmilam, obcielam pazurki i zmienilam pampersa. No i poszlam wyrzucic pampersa i przy okazji siku bo chwile wczesniej wstalismy. Nagle huk.. Myslalam ze butelka ale uslyszalam placz. Nie wiem jak on się tak przemiescil ale spadl z łóżka. Teraz caly czas jestem zeshizowana. Niby nigdzie nawet drobnego zaczerwienienia nie mial.. Nie wiem czy upadl na glowe czy nie w każdym razie lezal na pleckach na podlodze. Narazie wszystko jest wporzadku obserwuje go. Ma apetyt bawi sie, jeczy troche ale to u niego norma. Nie mogę sobie wybaczyc tego. Czlowiek taki glupi.. Tyle sie mowi ze nie znasz dnia ani godziny jak sie przemiesci ze najbezpieczniej to w lozeczku lub na podlodze... Nie mogę sobie wybaczyc ze go narazilam na to.
na marcowym wątku ostatnio o tym rozmawiałyśmy i jedna z dziewczyn napisała, że rodzice dzielą się na tych którym dziecko spadło z łóżka i na tych co się nie przyznają :yes: ja moja złapałam w locie, bo postanowiła pierwszy raz sie przeturlac właśnie na kanapie gdy wyszłam wymyć zęby, ale ja nakładam pastę i wychodzę patrzec na nią z korzytarza, też byłam taka na siebie zła, ale nie ma co przeżywać, od naszych wyrzutów sumienia nie będą szczęśliwsze.
Dziewczyny jaką mate polecacie ?:) Zastanawiam się nad piankową skip hop
Niektóre maty mają w składzie formamid, kojarzy mi się że gdzieś czytałam że znaleźli go właśnie w skip hopie ale głowy nie dam uciąć. Ja polecam puzzle Maly Genius - czeskie, bezpieczne, u nas już kilka miesięcy super się sprawdzaja, nie odkształcają się, nie są śliskie, w ogóle nie śmierdzą. Jeśli ten skip hop bardzo Ci się podoba to idź do sklepu i powachaj je, jeśli śmierdzą, to zastanów się czy dasz radę je odmyc i wywietrzyć, my jedne takie puzzle dostalismy (niby bezpieczne z pianki Eva) ale nie szło ich wywietrzyć, a jak doczytałam to od 3 rz i jeszcze wyprodukowane w Chinach, to nie używam i mąż wziął je, żeby jakoś wykorzystac
 
Hej dziewczyny! Śliczne te Wasze dzieciaczki[emoji3531][emoji3531][emoji3531]

Ja jutro jadę do szpitala, albo będę miała wywoływany poród, albo będzie CC. Lekarz podejmie decyzję po badaniu i mierzeniu wszystkiego. Szymek nie zdecydował się sam wyjść i raczej nie zapowiada się żeby tak się stało a ma już pewnie ze 4 kg[emoji4][emoji6] no i mam terminn z OM na 26.09 więc już czas[emoji6] bo termin z USG to już dawno minął [emoji6]

Także mam nadzieję, że niedługo będę mogła Wam się pochwalić moim glizdolkiem małym [emoji7][emoji7][emoji7][emoji6]
 
Hej dziewczyny! Śliczne te Wasze dzieciaczki[emoji3531][emoji3531][emoji3531]

Ja jutro jadę do szpitala, albo będę miała wywoływany poród, albo będzie CC. Lekarz podejmie decyzję po badaniu i mierzeniu wszystkiego. Szymek nie zdecydował się sam wyjść i raczej nie zapowiada się żeby tak się stało a ma już pewnie ze 4 kg[emoji4][emoji6] no i mam terminn z OM na 26.09 więc już czas[emoji6] bo termin z USG to już dawno minął [emoji6]

Także mam nadzieję, że niedługo będę mogła Wam się pochwalić moim glizdolkiem małym [emoji7][emoji7][emoji7][emoji6]
Powodzenia Kochana ❤️ czekamy na zdjęcia!
 
reklama
Hej dziewczyny! Śliczne te Wasze dzieciaczki[emoji3531][emoji3531][emoji3531]

Ja jutro jadę do szpitala, albo będę miała wywoływany poród, albo będzie CC. Lekarz podejmie decyzję po badaniu i mierzeniu wszystkiego. Szymek nie zdecydował się sam wyjść i raczej nie zapowiada się żeby tak się stało a ma już pewnie ze 4 kg[emoji4][emoji6] no i mam terminn z OM na 26.09 więc już czas[emoji6] bo termin z USG to już dawno minął [emoji6]

Także mam nadzieję, że niedługo będę mogła Wam się pochwalić moim glizdolkiem małym [emoji7][emoji7][emoji7][emoji6]
Powodzenia! Czekam na wieści, ciekawa jestem co Wiktor postanowi [emoji4] A tam już remonty się skończyły?
 
Do góry