reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Ja próbowałam przystawiać małego ale on już jest chyba za duży żeby się nauczyć jego mina wskazuje matka co ty robisz daj butelkę bo głodny jestem ;)
Bardzo dobrze Cię rozumiem, najpierw nie miałam mleka a ona ssała i była głodna, dokarmialam mm, potem gdy wreszcie miałam mleko to totalnie odrzuciła pierś, i dalej piersi z mlekiem, a dziecko płacze głodne i nie chce jeść, już padałam że zmęczenia, robilam mm, przystawialam w różnych pozycjach z nakładkami i bez, żeby mleko nie znikło, potem dawałam jej moje mleko odciągnięte, potem dokarmialam mm, potem szłam odciągać, żeby było na następne karmienie, a przez to że coraz mniej ssała, mleka coraz mniej, laktatorem nie wystymulujesz tak jak dzieckiem, matko aż odetchnęłam przed 3 miesiacem że mam powód zrezygnować przez te sutki, pod koniec to mleka na 1 butle było, bo mała całkiem już nie ssała, wręcz histerii dostawała, ale wiem że są dziewczyny które zaczęły karmić sama piersią nawet po 2 miesiącach od porodu albo ciągną KPI do roku i dłużej, podziwiam, ale to serio ciężka praca.
 
reklama
No wlasnie, nie wszystko jest takie piekne jak na reklamach, usmiechnieta mama i rozkosznie ssace dziecko przy piersi... Juz nie mowiac o depresji w ktora bardzo latwo wpasc w takim szoku, ze to jednak nie idzie tak latwo, a wiekszosc to wymusza, no jak to nie karmic piersia... Dlatego wiekszosc kobiet szuka pretekstu zeby przestac, albo tego nie robic. A decyzja nalezy do nas, lepiej karmic butelka i byc radosna niz przemoczona, rozczochrana i zapłakana ( mowie o swoim przypadku, bo to byla masakra).
Odciagalam, zeby dac jednak tego mleka, ktore wiadomo przeciwciala itp... ale w szpitalu wrecz bylam zmuszana do karmienia, nie chcieli mnie wypuścić ze szpitala, bo nie potrafie dziecka nakarmić. No chore. Ona wgl nie potrafila ciagnac. Schudla, plakala, a te wariatki jak z jakiejs sekty szarpaly mnie za cycki. TAK NIE POWINNO BYĆ NIGDY ! teraz nigdy bym na to nie pozwolila, ale wtedy wzbudzaly we mnie wyrzuty sumienia...
 
Paulina ty się nie obwiniaj. Jesteś bohaterką. Kochana dawałaś radę tyle czasu sciagac. Co najlepsze już mu dałaś. Mi łatwo mówić bo ja nie miałam takich problemów. Z mojej perspektywy to łatwe... Jak idę do pracy i muszę ściągnąć to też problem bo nie ma kiedy.
Słyszałam jeszcze, że dziewczyny robią staniki do odciągania. Kupuja sportowy w Pepco wycinają dziurki na lejek i włala. Mogą zajmować się dzieckiem i odciągają.
ALE ty na prawdę jesteś dzielna i jeśli czujesz, że to zaczyna cię przerastać to odpuść. Świat się nie zawali :)
Był u Was ten rehabilitant ?
 
Na innym watku dziewczyny wrzucaly zdjęcia laktatora ktory wlasnie nie wymaga trzymania, mozna taki kupic.
Medela freestyle chyba taka jest, ale nie wiem czy nie wymaga też tego gorsetu do noszenia :dry: ja kupiłam tylko ten "gorset" ale przy pojedynczym laktatorze to rozwiązanie połowiczne, może jakby że mnie leciało jak z kranu, to byłby ok, a tak musiałam sporo się namasować żeby coś wycisnąć.
 
Medela freestyle chyba taka jest, ale nie wiem czy nie wymaga też tego gorsetu do noszenia :dry: ja kupiłam tylko ten "gorset" ale przy pojedynczym laktatorze to rozwiązanie połowiczne, może jakby że mnie leciało jak z kranu, to byłby ok, a tak musiałam sporo się namasować żeby coś wycisnąć.
Chyba z aliexpress tez zamawialy. Na 2 piersi to bylo
 
Ja próbowałam przystawiać małego ale on już jest chyba za duży żeby się nauczyć jego mina wskazuje matka co ty robisz daj butelkę bo głodny jestem ;)
Jak nie masz jakiejś traumy związanej z przystawianiem to możesz próbować ze dwa razy dziennie w formie zabawy go przystawić. Może złapie, może nie [emoji14] moje draństwo po paru tygodniach załapało. Ale tak czy siak, należy Ci się medal za odciąganie tyle czasu, najważniejsze co mogłaś to już mu dałaś, jelitka Igora na pewno są Ci wdzięczne za tyle tygodni mleka mamy [emoji3059]
 
A co do laktoterroru w szpitalach to jakaś masakra... to podchodzenie i łapanie za piersi bez pytania, żeby sprawdzić czy jest mleko czy nie... Dżizas, kobieta po porodzie jest w takim szoku, że choćby miała najbardziej bojowe nastawienie przed, to i tak ją zgnębią :/
 
A co do laktoterroru w szpitalach to jakaś masakra... to podchodzenie i łapanie za piersi bez pytania, żeby sprawdzić czy jest mleko czy nie... Dżizas, kobieta po porodzie jest w takim szoku, że choćby miała najbardziej bojowe nastawienie przed, to i tak ją zgnębią :/
Dokładnie. Jak mi mała płakała pierwszej nocy po porodzie i poszłam się poradzić, to pierwsze co złapała mnie za cycka i zaczęła sciskac i mówić "mleko masz, dawaj jej cycka" Mówię, że daję ale ona nie chce... To mi zaproponowała glukoze że je k że strzykawki poda [emoji2356] eh, dobrze, że wyszlam po dwóch dobach
 
reklama
Moja wczorąj i dziś wisi cały dzień na piersi. Ssie z 10min i zaraz zasypia, odkładam do łóżeczka to zaraz się budzi i płacz. Zaczynam powoli w myślach przepraszać się z sztucznym...na razie daje jedną/dwie butlę modyfikowanego ale to ładnie się i idzie spać dalej, bez żadnego płaczu, a ja mogę w tym momencie wziasc się za robotę albo zrobić coś z starszym...
Mnie trzyma przy kp to że może uda mi się jakoś schudnąć [emoji13] No i to że taniej wychodzi
 
Do góry