reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
Hmmm. Ale chyba warto za jakiś powtórzyć te glukoze. Jednak bliżej niż dalej górnej granicy :-(
Możesz przy najbliższych wynikach dla swojego spokoju sprawdzić jeszcze raz ale i tak za kilka tygodni czeka cię krzywa i wtedy choćbys miała 92 to już będziesz mieć cukrzycę..
 
Ostatnia edycja:
Przytyłaś 1 (jeden) kg ? [emoji33][emoji33][emoji33][emoji33][emoji33]
Zazdrroooo! Ja juz 5,5kg na plusie [emoji24]
Tak ogolnie mialam wiekszosc ciazy minus 4kg ale jak zaczęłam pucchnac to w mig waga ruszyła.. Z tygodnia na tydzien więcej i wiecej.. Ale kochana nie sugeruj sie mna.. Ja mialam nadprogramowy nie maly bagaz jak widzisz.. Dla mnie lepiej ze nie tylam.. Ale i tak udalo sie przekroczyc wage startowa o 1 kg. Teraz jestem bardzo zadowolona z obrotu sprawy i wagi.. Nawet nie przypuszczałam ze tak sie ta ciaza moze skonczyc. Ale niestety wiszacy fałd brzuszny zostal.. Mam nadzieje wypracowac go jak juz bede mogla.
 
Ja tez mam nadzieje, że po ciąży w końcu wezmę się za siebie i zrzucę nie dość, że to, co mam na plus z ciąży to i to co nazbierałam przed nią :/
 
Ja też po ciąży chce zrzucić to co nazbierało mi się w ostatnich latach czyli jakieś 15kg no i to co obecnie od początku ciąży czyli póki co 10...
Nie wiem jak mi to pójdzie ale mam nadzieję że jednak szybko się tego wszystkiego pozbede [emoji57]
 
reklama
Hmmm. Ale chyba warto za jakiś powtórzyć te glukoze. Jednak bliżej niż dalej górnej granicy :-(
Ja tam myślę pozytywnie, nigdy nie miałam problemu z podwyższoną glukoza. Krzywa też mnie czeka. Więc nie mam zamiaru się na zapas przejmować. Robię tyle ile mogę żeby było ok, jeśli coś będzie nie tak będę się martwić. Głowa do góry! ;)
 
Do góry