reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Kochane jakie polecacie suplementy w ciąży? Ja jadłam teraz mama de*ha premium a teraz zamówiłam sobie fembion... Byłabym wdzięczna za wszelkie wskazówki [emoji3059][emoji7][emoji8]
Fem*ibion jest chyba stosunkowo najgorszy w składzie jeśli chodzi o suplementy :) w tym pierwszym trymestrze głównie potrzebujemy kwas foliowy, ale ja przy tarczycy miałam też zażywać witaminę D oraz jod więc już na etapie starań i cały pierwszy trymestr brałam Pren*atal Uno, a od drugiego biorę Pren*atal Duo zamawiam na DOZ z odbiorem osobistym w ich aptece lokalnej i wychodzi najtaniej :)
Mój gin poleca też Ma*ma D*ha Premium z tym, że one nie mają żelaza, a ja o ile hemoglobinę mam w normie to żelazo niskie :)
Aaa i u mnie jeden ogromny minus od poprzedniej ciąży zostało mi pół opakowania Fem*ibionu stwierdziłam, że wybiorę bo po co ma leżeć, po dwóch tab odstawiłam bo okropne mdłości miałam, ale tutaj to już indywidualna bardzo sprawa :)
 
reklama
Mecze się od paru dni że zgaga, nie ma jedzenia po czym bym jej nie miała. Piję już miętę i rumianek jak czasami złapie mnie skurcz lekki. Słyszałam też o imbirze muszę jutro kupić bo dosłownie po każdym produkcie mnie męczy okropna zgaga.
Dziewczyny na pewno polecą ci coś na zgagę, mnie naszczescie jeszcze nie dopadła, z tego co się orientuję to można Ma*nti oraz Re*nnie :)
 
Czyli jednak prena*tal uno hehe mi go lekarz polecał to kupię bo właśnie fembion mnie składem do końca nie przekonywał. Dziękuję za pomoc [emoji8][emoji8][emoji8]
Fem*ibion jest chyba stosunkowo najgorszy w składzie jeśli chodzi o suplementy :) w tym pierwszym trymestrze głównie potrzebujemy kwas foliowy, ale ja przy tarczycy miałam też zażywać witaminę D oraz jod więc już na etapie starań i cały pierwszy trymestr brałam Pren*atal Uno, a od drugiego biorę Pren*atal Duo zamawiam na DOZ z odbiorem osobistym w ich aptece lokalnej i wychodzi najtaniej :)
Mój gin poleca też Ma*ma D*ha Premium z tym, że one nie mają żelaza, a ja o ile hemoglobinę mam w normie to żelazo niskie :)
Aaa i u mnie jeden ogromny minus od poprzedniej ciąży zostało mi pół opakowania Fem*ibionu stwierdziłam, że wybiorę bo po co ma leżeć, po dwóch tab odstawiłam bo okropne mdłości miałam, ale tutaj to już indywidualna bardzo sprawa :)
 
Byłoby cudownie bo się strasznie mecze [emoji8] Dopiero 8 tydzień leci a zgaga tragiczna. Boje się jak z dzidzinka przez te wszystkie nerwy. Najchętniej bym już na USG poleciała s dopiero mam 4 kwietnia :( a prenatalne 19...
Dziewczyny na pewno polecą ci coś na zgagę, mnie naszczescie jeszcze nie dopadła, z tego co się orientuję to można Ma*nti oraz Re*nnie :)
 
Czyli jednak prena*tal uno hehe mi go lekarz polecał to kupię bo właśnie fembion mnie składem do końca nie przekonywał. Dziękuję za pomoc [emoji8][emoji8][emoji8]
To już bardzo indywidualna sprawa :) mój gin w pierwszym trymestrze poleca tylko kwas foliowy, a od 20 tc kwasy DHA, wiedział, że biorę Pren*atal, stwierdził, że jeśli chce brać suplementy to wybór jak najbardziej ok. Jak już kupiłaś ten Fem*ibion to sobie wybierz na pewno nie zaszkodzi :) ma tak samo odpowiednie dawki kwasu foliowego, a w 1 trymestrze to jest najistotniejsze :)
 
To już bardzo indywidualna sprawa :) mój gin w pierwszym trymestrze poleca tylko kwas foliowy, a od 20 tc kwasy DHA, wiedział, że biorę Pren*atal, stwierdził, że jeśli chce brać suplementy to wybór jak najbardziej ok. Jak już kupiłaś ten Fem*ibion to sobie wybierz na pewno nie zaszkodzi :) ma tak samo odpowiednie dawki kwasu foliowego, a w 1 trymestrze to jest najistotniejsze :)
Dobrze, dziękuję. Najbardziej się boje, że przewlekly stres miał jakiś drastyczny wpływ na moje maleństwo... Prawie rozstałam się z mężem bo dla niego mamusia najważniejsza :( Dopiero teraz widzi co zrobił jak mnie zranił, boje się że nie będzie jak kiedyś między nami. Dziecko nasze w drodze a on chciał mamę wybrać .... Serce mi pęka [emoji29][emoji29] Oby było wszystko dobrze.
 
Byłoby cudownie bo się strasznie mecze [emoji8] Dopiero 8 tydzień leci a zgaga tragiczna. Boje się jak z dzidzinka przez te wszystkie nerwy. Najchętniej bym już na USG poleciała s dopiero mam 4 kwietnia :( a prenatalne 19...
Spokojnie, nerwy uwierz ma 99% z nas ;) a w ciąży podwójnie czasami zrobię mężowi taką awanturę o jakąś pierdołe, że pół osiedla mnie słyszy, nie mówiąc, że wtedy to ja już się z nim rozwodzę, krzyczę jak nienormalna, że sami sobie z Igorem poradzimy itd, na drugi dzień uwierz, że jest mi chol*ernie wstyd za te "szopki" [emoji14] ale cóż hormony rządzą się swoimi prawami [emoji14] np. wczoraj popłakałam się przez to, że kłuje mnie ta tabletka dopochwowa i nie mogę jej włożyć no dasz wiarę przez tabletkę [emoji23] mąż też oberwał bo chciał mnie przytulać w nieodpowiednim momencie [emoji23][emoji23][emoji23]
A co do USG ja stresuje się każdym możliwym, jak lekarz mi powiedział, że jest w porządku to ja się i tak zastanawiam czy aby na pewno i tak w kółko coś!...
Sprawdzi mi milion rzeczy u dziecka to ja już myślę czy sprawdził to i tamto...
 
Spokojnie, nerwy uwierz ma 99% z nas ;) a w ciąży podwójnie czasami zrobię mężowi taką awanturę o jakąś pierdołe, że pół osiedla mnie słyszy, nie mówiąc, że wtedy to ja już się z nim rozwodzę, krzyczę jak nienormalna, że sami sobie z Igorem poradzimy itd, na drugi dzień uwierz, że jest mi chol*ernie wstyd za te "szopki" [emoji14] ale cóż hormony rządzą się swoimi prawami [emoji14] np. wczoraj popłakałam się przez to, że kłuje mnie ta tabletka dopochwowa i nie mogę jej włożyć no dasz wiarę przez tabletkę [emoji23] mąż też oberwał bo chciał mnie przytulać w nieodpowiednim momencie [emoji23][emoji23][emoji23]
A co do USG ja stresuje się każdym możliwym, jak lekarz mi powiedział, że jest w porządku to ja się i tak zastanawiam czy aby na pewno i tak w kółko coś!...
Sprawdzi mi milion rzeczy u dziecka to ja już myślę czy sprawdził to i tamto...
Uff kamień z serca, pocieszyłas mnie naprawdę bardzo! Nie jestem sama hehe [emoji38] Myślałam, że jestem jakaś nienormalna ale jednak nie [emoji23] Najśmieszniejsze mój jest bardziej zmęczony moimi humorami i ciąża niż ja sama [emoji1787] Biedny ale nie spodziewał się, staraliśmy się a jak się okazało, że jestem w ciąży jakos przestał się tak o mnie starać. Ciągle by do swojej rodzinki jeździł która jest oddalona o 120 km. Dziś mi oznajmił, że może tam przenocuje parę dni żeby benzynę zaoszczędzić myślałam, że się przesłyszałam [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Dobrze, dziękuję. Najbardziej się boje, że przewlekly stres miał jakiś drastyczny wpływ na moje maleństwo... Prawie rozstałam się z mężem bo dla niego mamusia najważniejsza :( Dopiero teraz widzi co zrobił jak mnie zranił, boje się że nie będzie jak kiedyś między nami. Dziecko nasze w drodze a on chciał mamę wybrać .... Serce mi pęka [emoji29][emoji29] Oby było wszystko dobrze.
Wiadomo, że lepiej się nie stresować, ale nie da się przez 9 msc leżeć i pachnieć bo się nie da...
Ja zawsze sobie tłumacze, że ludzie tracą najbliższych w wypadkach w czasie ciąży i to jest prawdziwy stres, a też rodzą zdrowe dzieci, dziewczyna kiedyś mi opowiadała jak jej znajomej mąż był policjantem mieli roczną córeczkę i drugie w drodze, spieszył się na roczek córki bo miał tą swoją jednostkę jakieś 100 km od domu niestety na roczek nie dojechał bo zginął w wypadku po drodze, nie chce wiedzieć jaki stres miała ta kobieta będąc w ciąży i drugie malutkie dziecko, nagle świat jej się zawalił i myślę, że takie sytuacje to jest prawdziwy stres, z tego co ta dziewczyna opowiadała urodziła drugiego zdrowego brzdąca, a sama ta kobieta mówiła, że ciąża pozwoliła jej dalej jakoś normalnie żyć i funkcjonować więc głowa do góry :)) czasami to co dla nas jest końcem świata dla innych to pestka :)
 
reklama
Uff kamień z serca, pocieszyłas mnie naprawdę bardzo! Nie jestem sama hehe [emoji38] Myślałam, że jestem jakaś nienormalna ale jednak nie [emoji23] Najśmieszniejsze mój jest bardziej zmęczony moimi humorami i ciąża niż ja sama [emoji1787] Biedny ale nie spodziewał się, staraliśmy się a jak się okazało, że jestem w ciąży jakos przestał się tak o mnie starać. Ciągle by do swojej rodzinki jeździł która jest oddalona o 120 km. Dziś mi oznajmił, że może tam przenocuje parę dni żeby benzynę zaoszczędzić myślałam, że się przesłyszałam [emoji23][emoji23][emoji23]
Ja po tylu latach z moim mężem nie zwracam większej uwagi na jego starania [emoji23] ostatnimi czasy najbardziej mnie cieszy jak w drogę mi nie wchodzi [emoji23] facet przeżywa inaczej i to jest prawda, zdarzają się wyjątki, ale to zdarzają ;) co do rodzinki rzuciło mi się w oczy, że nie macie dobrych relacji cóż mężowi trzeba odciąć pępowinę-najwyzszy czas ;)
 
Do góry