reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
Więc a kysz, a kysz odganiamy złe moce i niech nudności nigdy podczas ciąży Cię nie nawiedza :D
Oj mam nadzieję, bo to jest najgorsze co może być. W pierwszej ciąży nie miałam nudności i wymiotów, ciąża co prawda trwała 10tc i nie była fizjologiczna, ale tak czy inaczej ciąża ciąży nie równa.
 
ja mialam juz jakis czas spokoj... ostatnie 2 dni bylam padnieta.. myslalam ze to wirus a ja to codziennie mam... gorac poty niedobrze mi i czuje sie jak z gardla wyjeta. wczoraj nawet kawy nie moglam wypic tak mnie odrzucalo i nie dostarczylam kofeiny i mialam taka migrene... dobrze ze rano talam juz zywa..
 
ja mialam juz jakis czas spokoj... ostatnie 2 dni bylam padnieta.. myslalam ze to wirus a ja to codziennie mam... gorac poty niedobrze mi i czuje sie jak z gardla wyjeta. wczoraj nawet kawy nie moglam wypic tak mnie odrzucalo i nie dostarczylam kofeiny i mialam taka migrene... dobrze ze rano talam juz zywa..
Ja po kawie ostatnio miałam biegunkę... Ale tylko jeden dzień tak miałam, łyk kawy rano i biegiem na kibelek i wieczorem to samo. Ale dzisiaj już ok. :)
 
No to ja Was pobije [emoji23] pierwsza ciąża wymioty i nudności 24/7 do 16 tc a z Mają do 12/13 [emoji23] ale i tak nadal uważam że warto i chce trzecie mimo że też wiem że będę wymiotować dalej nic widzę [emoji23][emoji23]
 
No to ja Was pobije [emoji23] pierwsza ciąża wymioty i nudności 24/7 do 16 tc a z Mają do 12/13 [emoji23] ale i tak nadal uważam że warto i chce trzecie mimo że też wiem że będę wymiotować dalej nic widzę [emoji23][emoji23]
Wytrwała z Ciebie kobieta! :) My tylko jedno dzieciątko póki co chcemy, też jednak chodzi o finanse, z jednym jest łatwiej. Jak uda się nam wybić, może za granicą, może z własnym biznesem w Polsce jak go zaczniemy oczywiście to może zdecydujemy się na drugie. :) Życie pokaże. :)
 
Mi wystarczy dwoje dzieci. Zawszs beda mialy siebie nie zostawie corki jedynaczki. Ja mam dwoch braci i bardzo sie cieszę. Spotykamy sie bardzo czesto i mamy silne więzi. Nie wyobrażam sobie ze mogloby byc inaczej.
 
Mi wystarczy dwoje dzieci. Zawszs beda mialy siebie nie zostawie corki jedynaczki. Ja mam dwoch braci i bardzo sie cieszę. Spotykamy sie bardzo czesto i mamy silne więzi. Nie wyobrażam sobie ze mogloby byc inaczej.
My z mężem w sumie mamy trochę inny pogląd i kto wie czy nie zostaniemy przy jednym. ;) Ja sobie rodzeństwa nie wyobrażam mieć a mąż wolałby być jedynakiem bo brata ma na prawdę strasznego. Wiadomo to zależy od wychowania rodziców ale dorośli później i tak sami się kształtują. Moja mama ma brata nie mają super kontaktu w ogóle w otoczeniu widzę, że rodzeństwa rzadko mają dobry kontakt. Ja się super czuję jako jedynaczka, mnie rodzice nie rozpieszczali, dziadkowie nie mieli jak bo drugi dziadek umarł jak miałam 3 latka.
 
reklama
Do góry