reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Paulina, u nas może dziś nie ma jakoś wielkiego bałaganu ale zobacz jak moja je [emoji1787] może nie połowa na podłodze ale za to ile na buzi i włosach [emoji1787]
Wczoraj wcinala aronię, włosy miała dosłownie zafarbowane [emoji1787][emoji1787][emoji85]
PS. Tak a paznokcie u nóg pomalowane na czarno flamastrem, brat się bawi w kosmetyczkę [emoji85][emoji1787]Zobacz załącznik 1165096
Igor robi dokładnie tak samo [emoji23][emoji23][emoji23]
Hahaha dobrze dziewczyny ze moge Was tu po podczytywać jak to wygladaja wszystkie sprawy u Waszych dzieci na tym etapie, to się juz oswoję i nastawię mentalnie na to co mnie czeka jak już moj dorośnie do tego etapu [emoji1787]
Wierz mi, że do tego nie da się przygotować [emoji23] ja jak oglądałam te jedzące dzieci to myślałam sobie, ale fajnie, a teraz myślę jeżu kolczasty znowu sprzątanie [emoji86][emoji86][emoji86]
 
reklama
To Filip wczesniej jak jadl chlebek z serkiem śmietankowym.. wiecej rozwalone wytarte nawet pies zjadl wiecej z jego porcji niz on sam. Ale uwazam ze jakby dziecko bylo glodne to zjadloby... Zauważyłam ze Filip je ładnie jak naprawdę chce jesc inaczej kombinuje.
received_670942923683057.jpeg
 
Ja się nie stresuje, nie jestem pedantką gdyby jeszcze chociaż połowa z tego była w brzuchu to naprawdę luz, ale on potrafi usiąść wziąć do ręki a ja nie zdążę się obrócić i talerz na podłodze [emoji1751]o ile nie przeszkadza mi umazana podłoga to po makaronie chodzić się nie da [emoji1751]
Ale też mnie to pociesza, że nie każde dziecko wylizuje talerz tylko wyrzuca na podłogę.[emoji23]
Zuza robi ostatnio identycznie. Co tylko znajdzie się jej na stoliczku to zaraz BACH na podłogę. A potem ryk że leży na ziemi. Podniosę i powtórka. Jak sama ją karmię to złości się wyciąga ręce w stronę miseczki/talerza. Jak jej dam to zaraz ręką zamiesza, siebie obsmaruje i na podłogę [emoji85] a mnie krew zalewa.
 
Jesteśmy po szczepieniu. Oj było placzu juz podczas badania zdecydowanie więcej jak przy szczepieniu. Zaszczepiliśmy tą nieszczęsna mmr ale i tak przeciagnelam ja w czasie. Nastepne mamy za 6tyg bo musi byc odstep i wtedy 5w1 i pneumokoki bo tak mial szczepione jak był maly i bedziemy na czysto bo meningokoki dopiero w styczniu.
Wazy 12.800 mierzy 83cm.. wiec wtedy pomiar na tym lozku musial byc zle zrobiony bo w kwietniu mu wymierzyli 83... A dzis na stojaco stal do miarki.. glowa 49.5cm 😂sprawdzilam siatki to:
wagowo jestesmy miedzy 90 a 97 centylem
Wzrost między 75 a 90
I glowa 98 centyl.
Więc tak dość symetrycznie bez wiekszych rozbieżności.
 
Hej Dziewczyny,

Jestem mama 8 letniego Chłopca i od 4 miesięcy staramy się z mężem o drugie dziecko :)
Mam jeszcze 4 dni do terminu okresu , ale zrobiłam rano test bo słabo się ostatnio czuje i zobaczcie co wyszło .
Myślicie ,ze się udało ?
 

Załączniki

  • 04B4A89E-0809-4973-A055-5838C5A0161C.jpeg
    04B4A89E-0809-4973-A055-5838C5A0161C.jpeg
    905,8 KB · Wyświetleń: 58
reklama
Jaka zainteresowana. Super. Ja nasza sprzedalam. Teraz mysle o czym z kulkami.. ostatnio widzialam takie dmuchane autobusy i kulki w srodku.. obawiam sie tylko wszedzie placzacych kulek.
Ja nie mam miejsca narazie na nowe sprzęty. Właśnie wynieśliśmy dzisiaj 2 wory zabawek i przynieśliśmy to. Ma swoją bazę, ciekawe na jak długo będzie taka radość.
Kilka dziewczyn pokazywało właśnie te baseny z kulkami. Ale nie były dmuchane.
Mąż kupił jej dmuchane łóżko z biedry w kształcie miska. Nawet nie chciała na nie wejść. Także też karton i czeka haha
 
Do góry