reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Dziewczyny, ale odchodząc od tematu butów, potrzebuję kilku porad :) za tydzień wyjeżdżamy i moje pytanie czy zabierać Igorowi zabawki ? Wiecie w domu to on je omija szerokim łukiem i chodzi za mną w kuchni albo patrzy co wyrzucić z szuflady czy szafki, ale jednak tam będzie miał ograniczone możliwości otwierania wszystkiego i wszędzie, z ubraniami radzą mi brać wszystko co przyklei mi się do ręki [emoji86] nie wiem jak będzie z usypianiem, ale chyba jakoś ogarnę, w domu od dwóch nocy śpi w swoim pokoju, a od kilku dni nie usypiamy się już na rękach tylko wkładam go do łóżeczka i czytam książeczki :)
Planujemy wyjechać w nocy żeby większość trasy przespał, ale nie chciałabym go wybudzać tylko najlepsi jakby wstał na mleko, a z tym bywa różnie więc zobaczymy [emoji85] powrót planujemy wieczorem żeby to była pora snu Igora i może też jakoś to będzie [emoji86]
Leki ? Paracetamol, Ibuprom czy coś jeszcze ?
Kapiecie normalnie pod prysznicem czy braliście wanienkę ? Nie wiem czy są jakieś podkładki żeby nie siadał bezpośrednio na płytkach czy w brodziku [emoji848]
Biorę kilka drobnych zabawek. Zasypia w śpiworze jak leżę obok i później do łóżeczka, więc turystyczne zabraliśmy. my jechaliśmy w jedną stronę od 5 rano i było fajnie, bo spala do 8. Powrót cały dzień więc spala w swoich godzinach, na jedzenie nie wybudzam nigdy. Zawsze mam spakowana apteczkę dla niej w pudełku takim lunchbox (sól fizjo, paracetamol, coś na biegunkę, Nurofen, bepanthen, Wit c, fenistil) , biorę też książeczkę zdrowia zawsze.

Kąpaliśmy ja tak, że wchodziłam z nią pod prysznic, trzymałam na rękach, mylam, a mąż polewał woda :p łazienka tam była niezbyt. Myślę, że tarmoszenie się z wlasna wanienka nie ma sensu.
 
reklama
Biorę kilka drobnych zabawek. Zasypia w śpiworze jak leżę obok i później do łóżeczka, więc turystyczne zabraliśmy. my jechaliśmy w jedną stronę od 5 rano i było fajnie, bo spala do 8. Powrót cały dzień więc spala w swoich godzinach, na jedzenie nie wybudzam nigdy. Zawsze mam spakowana apteczkę dla niej w pudełku takim lunchbox (sól fizjo, paracetamol, coś na biegunkę, Nurofen, bepanthen, Wit c, fenistil) , biorę też książeczkę zdrowia zawsze.

Kąpaliśmy ja tak, że wchodziłam z nią pod prysznic, trzymałam na rękach, mylam, a mąż polewał woda :p łazienka tam była niezbyt. Myślę, że tarmoszenie się z wlasna wanienka nie ma sensu.
Ja rok temu bralam wanienke 😂 ale mielismy malutka z ikei.. nie wyobrażałam sobie pod prysznicem 3 miesięczne niemowle kąpać. A teraz robilismy podobnie... Łazienka byla spora i miala krzesełko w prysznicu.. Jula sobie siadala i trzymala malego pod pachami a ja go szybko mylam... Wychodziliśmy z kapieli i od razu Jula mogła się wykapac.
 
Ja rok temu bralam wanienke 😂 ale mielismy malutka z ikei.. nie wyobrażałam sobie pod prysznicem 3 miesięczne niemowle kąpać. A teraz robilismy podobnie... Łazienka byla spora i miala krzesełko w prysznicu.. Jula sobie siadala i trzymala malego pod pachami a ja go szybko mylam... Wychodziliśmy z kapieli i od razu Jula mogła się wykapac.
Ale tu już nie mówimy o noworodkach
 
Ja zabieram kilka autek i książeczek, łóżeczka nie biorę, Jasiek śpi z nami, a córka na kanapie, kąpiemy go pod prysznicem lub w zlewie 😂
Befado kupiłam tylko trampki i są ok, mam też adidasy Adidas i też są spoko, Primigi to były buty na jesień i były mega, skórzane, świetnie wyglądały i bardzo szybko nauczył się w nich biegać. Jasiek już bardzo ładnie chodzi, biega, skacze, nie boje się już mu kupować butów z niższej półki. Nigdy bym jednak nie kupiła bitów używanych, lepsze z Pepco zav10 zł niż firmowe po kimś.
Paulina jedź do sklepu niech ci przymierza, może ma inne podbicie inne predyspozycje... Tak uważam, ale oczywiście zrobisz jak uważasz :)
 
Liczba trampki z Befado są super, fajne są też Vansy mięciutkie i na rzepy, super się spisują. Mam jeszcze jedne ale firmy nie pamiętam, kosztowały coś koło 50 zł, a mają skórzana wkładkę.
 
Liczba trampki z Befado są super, fajne są też Vansy mięciutkie i na rzepy, super się spisują. Mam jeszcze jedne ale firmy nie pamiętam, kosztowały coś koło 50 zł, a mają skórzana wkładkę.
Mojej te tramoki nie podeszły, ale może teraz byłoby inaczej.
Dużo butów nie pasowalo, bo wysokie podbicie, też kupiłam z neta, bo nie było wyjscia, ale jestem za mierzeniem.
 
Ale tu już nie mówimy o noworodkach
Owszem ale wszystko zależy od miejsca w jakim jestesmy. Teraz wiedzialam jak wygląda lazienka znim wyjechalismy.. w przeciwnym razie bralabym wanienke. Choc ja mam ta wanienke shnuggle ktora jest mala i bez problemu mozna ja zabrac na wyjazd.
 
Ja zabieram kilka autek i książeczek, łóżeczka nie biorę, Jasiek śpi z nami, a córka na kanapie, kąpiemy go pod prysznicem lub w zlewie [emoji23]
Befado kupiłam tylko trampki i są ok, mam też adidasy Adidas i też są spoko, Primigi to były buty na jesień i były mega, skórzane, świetnie wyglądały i bardzo szybko nauczył się w nich biegać. Jasiek już bardzo ładnie chodzi, biega, skacze, nie boje się już mu kupować butów z niższej półki. Nigdy bym jednak nie kupiła bitów używanych, lepsze z Pepco zav10 zł niż firmowe po kimś.
Paulina jedź do sklepu niech ci przymierza, może ma inne podbicie inne predyspozycje... Tak uważam, ale oczywiście zrobisz jak uważasz :)
Przymierzaliśmy ten sam model butów od koleżanki synka, nawet ten sam rozmiar wiec jestem spokojna, u nas lokalnie tylko Emele i bardzo ograniczony wybór :) zawsze jest też możliwość zwrotu :)) z zabawkami zrobię tak samo :) łóżeczko turystyczne będziemy mieli na miejscu, Igor nie śpi z nami i mógłby być kłopot bo mu nie wygodnie [emoji85] a jeszcze kilkanaście tyg temu miałam problem jak go z łóżka wyeksmitować, a teraz mój mały chłopiec śpi u siebie w pokoju [emoji3531]
 
Owszem ale wszystko zależy od miejsca w jakim jestesmy. Teraz wiedzialam jak wygląda lazienka znim wyjechalismy.. w przeciwnym razie bralabym wanienke. Choc ja mam ta wanienke shnuggle ktora jest mala i bez problemu mozna ja zabrac na wyjazd.
Jedziemy do ośrodka gdzie w tym roku oddali obiekt po generalnym remoncie, ale tak czy siak jakoś mam obiekcje przed kąpielą poza domem [emoji85] tylko rzeczywiście nie pomyślałam, że przecież może się kąpać z mężem czy ze mną także wanienka zbędna :) mamy tą z Ikea więc jest mała, ale jednak miejsce w bagażniku zabiera :)
 
reklama
Do góry